Co Myslicie O Tym Jak Chlopak Chodzi Osobno Na Dyskoteki Bez Dziewczyny

Dynamitka

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
135
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Wadowice
Moj chlopak zaczal coraz czesciej chodzic beze mnie na disco..
Bo ta dyska odbywa sie w czwartki a ja w piatek mam szkole..
Co prawda on tam chodzi do kumpli ale coraz czesciej z czyms
przegina tzn z alkoh. i z poznymi powrotami do domu kolo 13-16 :/
Co myslicie jak sie ma kogos powinno sie chodzic osobno?
 

Kerio

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
7 525
Punkty reakcji
14
nie powinnas mu zabraniac mysle ze potraficie sobie zaufac :eek:k:
 

Dynamitka

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
135
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Wadowice
no wlasnie jak mam mu ufac? Tu nie chodzi o zdrade czy tp.
Tu chodzi no to ze on moze popasc w alkoholizm a do tego
mnie oklamuje ze jedzie juz do domu a dalej zostaje
na tej dyskotece i pije i gra na konsolach z wlascicielem
ja nie mowie ze ja jestem swieta tez lubie sie czasem napic
isc gdzies ale moim zdaniem on przegina :(
 

gwiazdeczka

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2005
Posty
853
Punkty reakcji
0
Wiek
35
wiesz... ja miałąm kolesia, ale mieszkalismy daaaleko od siebie, on chodziłna imprezy... pamietam był raz na jednej... dzwoni do mnie i mówi, ze siedzi z jakąs d.u.p.a nad jeziorkiem z piwkiem i sobie gadają..... wrrrrrr myslałam, ze wybuchne ......!!!!!! Taka byłąm wkur...... ze nie wiem.... rzuciłam słuchawka.... za pół godziny do mnie dzwoni i mówi, ze juz jest w domu, bo klijena sie do niego zaczynała kleic.... do konca nie wiem jak to było.... a wracajac do Ciebie... zalezy czy macie do siebie zaufanie, a poza tym, Ty chyba tez byś nie chciaął, zeby on Cie tak krótko trzymał i nie pozwalał Ci chodzic na jakies imprezki... Jedna rada, to rozmowa i dojście do kompromisu :) Powodzenia!! :)
 

Rozbójnica

Nowicjusz
Dołączył
7 Styczeń 2006
Posty
78
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Ja bym osobiscie nie chciala bawic sie w innej dyskotece niz moj facet. Gdyby chodzil sam miala bym o to pretensje. Moze poproostu pojdz tez sama i niech sie przekona jak to jest, gdy Ty bedziesz sie tam z kims bawic.
 

Dynamitka

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
135
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Wadowice
no juz sie z nim dogadalam:) obiecal ze juz sam tam nie bedzie chodzil :niepewny: ale zobaczymy jak to bedzie ja uwazam ze mozna raz na czas sobie gdzies wyskoczyc ale bez przesady.. jesli sie jest z kims powinno sie miec jakies granice
 

nika

................
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
6 077
Punkty reakcji
4
Miasto
daleka kraina czarow
Aja chodze czesto sama na dysko gdy polowek nie moze, i nikt nie ma o to pretensji.Niewidze w tym nic zlego, kazdy chce sie samemu wyszumiec
 

RvDei

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2005
Posty
10
Punkty reakcji
0
ja znam dziewczyne ktora ucieka nocami tak ok .24 z domu na Dyskoteki do klubów nocnych i ma 16 lat.a jej chłopak jest na studiach i wie o tym i nic z tym nie robi!!Czy to jest normalne.a do tego ona sie jeszcze zadanie z mezszyznami w wieku 20-30 lat :/
 

Dynamitka

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
135
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Wadowice
ja znam dziewczyne ktora ucieka nocami tak ok .24 z domu na Dyskoteki do klubów nocnych i ma 16 lat.a jej chłopak jest na studiach i wie o tym i nic z tym nie robi!!Czy to jest normalne.a do tego ona sie jeszcze zadanie z mezszyznami w wieku 20-30 lat :/


to jest nienormalne;/
 

dagmarawww

Nowicjusz
Dołączył
3 Styczeń 2006
Posty
133
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Wiem ale nie powiem ;p
Ja bym osobiscie nie chciala bawic sie w innej dyskotece niz moj facet. Gdyby chodzil sam miala bym o to pretensje. Moze poproostu pojdz tez sama i niech sie przekona jak to jest, gdy Ty bedziesz sie tam z kims bawic.
Dobrze mówisz ja tez bym sie wkurzyła i to bardzo tym bardziej że mój chłopak już raz mnie zawiódł ale dałam mu druga szansę i raczej juz mnie nie zawiedzie...Osobiście gdyby wiwinął mi taki numer juz dawno bym sama poszła żeby się przekonał co ty przechodzisz, wypij piwo lub dwa :piwko: wróć w takim stanie lekko zakręconej i niech tylko spróbuje Ci zrobic awanturę... :emonitator:

Dlaczego nie idziecie w inny dzień kiedy obydwoje możecie gdzieś wyjść razem bo nie macie obowiązków? Nie ma takiego dnia? Np. sobota.
 

Ronnie Coleman

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2006
Posty
972
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
Katowice
Jak sie tak o niego boisz i mu nie ufasz to mu podsłuch załurz i GPS i jeszcze najlepiej każ go śledzid detektywom
 

gosiaczek738

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
185
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
mała tajemnica:P
Moj chlopak zaczal coraz czesciej chodzic beze mnie na disco..
Bo ta dyska odbywa sie w czwartki a ja w piatek mam szkole..
Co prawda on tam chodzi do kumpli ale coraz czesciej z czyms
przegina tzn z alkoh. i z poznymi powrotami do domu kolo 13-16 :/
Co myslicie jak sie ma kogos powinno sie chodzic osobno?


Myśle,że nie powinnaś mu zabraniać.Mój chłopak też czesto jeździ beze mnie w soboty i też z nim nię jeżdże bo w niedziele ide do budy.Jednak mu ufam i wiem,że nie zrobi niczego co by na złe miedzy nami wyszło.Tak czasem bywa,że chłopak sam idzie bez dziewczyny i nic na to nie poradzimy.No tzn. możemy mu zabronić,ale jeśli chodzi o mnie to ja nie lubie tego robić zabraniać mu niczego.Porozmawiaj ze swoim chłopakiem,powiedz mu,że nie chcesz zeby tak było,że ma nie przeginać.Zaufaj mu.
 

kasia_bronowice

Nowicjusz
Dołączył
18 Luty 2006
Posty
1 108
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
kraków
Ja bym chyba nie pozwolila mojemu chlopaowi isc bezemnie na impreze. ja nie chodze i nie chce chodzic bez niego i tego smaeog cozkeuje od partnera :)
 

Katie_1988

Nowicjusz
Dołączył
17 Grudzień 2005
Posty
370
Punkty reakcji
1
Wiek
36
ej ale to przecież nic złego! W związku liczy sie zaufanie! Potrzebna jest także nutka wolności, bo jak jest inaczej to można się poczuc jak w klatce :/
 

a.n.i.a.

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2006
Posty
1 064
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Mojemu chłopakowi też się zdarza chodzić samemu na imprezy, ale rzadko, raz na pare miesięcy, w większości chodzimy razem.
Nie zabraniam mu tego, bo niech sobie idzie jak chce, choć wiem i przyznaje się, ze troche jestem zazdrosna, ufam mu wiem, że nie wywinie żadnego numeru, ale jednak do końca mi się to nie podoba, ale nie moge go traktować jak moją wlasność, troche wolności musze mu dac.
Ostatnio był sam na imprezie pół roku temu i opowiedział mi ją ze szczegółami i zawsze dostaje smsy z imprezy od niego i dzwoni do mnie.
Najważniejsze jest zaufanie, ja zaufałam i mam nadzieje, ze sie nie rozczaruje...
 

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
Mój kumpel chodzi, na imprezy czy dykoteki bez dziewczyny. Kocha ją i nigdy by nie zamienił na inną- choć nie raz jak wypije robi coś głupiego, poznaje jakomś laske i się z nią całuje. Na drugi dzioeń nic nie mówi dziewczynie, dlatego ja swojego bym nie puściła samego na dyskoteke. Ale kumpel zaczyna się zmieniac i coraz żadziej chodzi gdzieś bez niej.
 
Do góry