Chrześcijanka skazana na śmierć. Czy warto umrzeć za wiarę ?

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
"Mam na imię Meriam, wysoki sądzie, i nie chcę nic dodać do wcześniejszych oświadczeń – odparła spokojnym i zdecydowanym głosem. – Jestem praktykującą ortodoksyjną chrześcijanką i nie popełniłam apostazji, ponieważ nigdy nie poznałam innej religii poza chrześcijańską.
(fragment)

Kiedy sudański sędzia wydał wyrok śmierci na chrześcijankę Meriam, oskarżając ją o apostazję, w mediach na całym świecie rozpętała się prawdziwa burza. W obronie kobiety stanął m.in. włoski rząd, wielkie międzynarodowe organizacje, a także Michelle Obama, David Cameron oraz setki tysięcy zaangażowanych chrześcijan. Zwyczajna kobieta, żona i matka w jednej chwili stała się symbolem walki w obronie wiary. Zdecydowanie odrzuciła propozycję przejścia na islam, wybierając drogę męczenników. Cudem uratowana od kary chłosty i śmierci przez powieszenie, daje w tej książce świadectwo niezłomności, wierności wartościom oraz żarliwej miłości do Chrystusa."

Jest to fragment z opisu książki i świadectwa pt: Mam na imię Meriam - Świadectwo Chrześcijanki skazanej na śmierć za wiarę.




Jednak chciałem zadać proste pytanie czy Twoim zdaniem słusznym jest umrzeć za przekonania ?
 

Isen1822

Ten najgorszy.
Dołączył
3 Maj 2012
Posty
1 115
Punkty reakcji
106
Wiek
30
Miasto
Polska ;)
Oczywiście, że tak. Lepiej umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach. Człowieka kształtuje to jakie ma wartości i czym się w życiu kieruję. Bez tego jest się nikim.
 

ptak123ab

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2016
Posty
29
Punkty reakcji
0
Nie słusznym jest umieranie za przekonania ,ale ktoś kto został poddany indoktrynacji samodzielnie nie myśli .

Oczywiście, że tak. Lepiej umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach. Człowieka kształtuje to jakie ma wartości i czym się w życiu kieruję. Bez tego jest się nikim.
Tak też myślą bojownicy pewnej religii .
 

Isen1822

Ten najgorszy.
Dołączył
3 Maj 2012
Posty
1 115
Punkty reakcji
106
Wiek
30
Miasto
Polska ;)
ptak123ab napisał:
Nie słusznym jest umieranie za przekonania ,ale ktoś kto został poddany indoktrynacji samodzielnie nie myśli .

Oczywiście, że tak. Lepiej umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach. Człowieka kształtuje to jakie ma wartości i czym się w życiu kieruję. Bez tego jest się nikim.
Tak też myślą bojownicy pewnej religii .

Dawno nic głupszego nie przeczytałem. Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź, zastanów się nad nią 10 razy i dopiero potem ogarnij, o czym piszę. Islamski fundamentalizm, a wiara w to co dobre i prawe, to zupełnie dwie różne rzeczy.
 

ptak123ab

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2016
Posty
29
Punkty reakcji
0
Dawno nic głupszego nie przeczytałem. Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź, zastanów się nad nią 10 razy i dopiero potem ogarnij, o czym piszę. Islamski fundamentalizm, a wiara w to co dobre i prawe, to zupełnie dwie różne rzeczy.
Czemu ich zacytowałeś ?
 

Isen1822

Ten najgorszy.
Dołączył
3 Maj 2012
Posty
1 115
Punkty reakcji
106
Wiek
30
Miasto
Polska ;)
Bo wiem, że ich miałeś na myśli.

Teraz pora na pytanie z mojej strony:

Według Ciebie żołnierz polski, który w 1939 roku walczył i poległ za ojczyznę, gdyż był przekonany, że to słuszne i prawe, jest taki sam jak islamski fundamentalista, który ma niepokolei w głowie i wysadza się w centrum europejskiego miasta, bo chce dostać 72 dziewice w raju?
 

ptak123ab

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2016
Posty
29
Punkty reakcji
0
Isen1822 napisał:
Bo wiem, że ich miałeś na myśli.

Teraz pora na pytanie z mojej strony:

Według Ciebie żołnierz polski, który w 1939 roku walczył i poległ za ojczyznę, gdyż był przekonany, że to słuszne i prawe, jest taki sam jak islamski fundamentalista, który ma niepokolei w głowie i wysadza się w centrum europejskiego miasta, bo chce dostać 72 dziewice w raju?
Jest różnica poległ za ojczyznę a za wiarę (choć oglądałem film dokumentalny w którym pewien Pan opowiadał historię jego rodziny i braci którzy polegli za ojczyznę a On tego nie pragną )
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Isen1822 napisał:
Oczywiście, że tak. Lepiej umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach. Człowieka kształtuje to jakie ma wartości i czym się w życiu kieruję. Bez tego jest się nikim.
Dobrze ujęte.
 

Teofil

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2013
Posty
69
Punkty reakcji
10
Jezus Chrystus dość jasno się wypowiada na ten temat. Że "Kto bowiem kiedykolwiek chce swoją duszę ocalić, straci ją, a kto straci swoją duszę ze względu na Mnie i ewangelię, ten ocali ją.".
Jednak w niektórych wypadkach musimy mieć wzgląd na świętość co do życia i nie wystawiać je na zatracenie. Pamiętam przykład w BIblii, gdzie jedna Izraelitka schroniła pewnych ludzi i okłamała innych którzy chcieli ich zabić, tak by Ci nic nei mogli im zrobić. Moral był z tego taki że czasami trzeba skłamać by przeżyć i to nie jest wtedy grzechem. Powinniśmy umeić rozróżnić wyparcie się Jezusa Chrystusa, a tym by na siłę pokazać bohaterstwo w imię zasad.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
bo z prądem płyną martwe ryby, a przeciwstawić się mu? trzeba mieć coś więcej w sobie...
 

amorka009

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2017
Posty
43
Punkty reakcji
0
umierać za wiarę to zbyt wiele jak dla mnie... może dlatego, że mam inne poglądy
 

Kramer

Nowicjusz
Dołączył
18 Styczeń 2017
Posty
40
Punkty reakcji
2
Mieszacie różne rzeczy. Czym innym jest poświęcić życie nie chcąc wyrzec się czegoś, w co się głęboko wierzy, czym innym zginąć broniąc własnego domu a czym innym wysadzić się w powietrze żeby zabić wierzących w coś innego.
Pytanie dotyczy przypadku pierwszego. Pomimo, że jestem osobą niewierzącą, rozumiem że czyjaś wiara może być ważniejsza niż życie, ale nie zamierzam nikogo osądzać.
 

plu_zu

Nowicjusz
Dołączył
17 Sierpień 2017
Posty
30
Punkty reakcji
2
Wiek
39
Miasto
Radom
Nie warto umierać za nic, poddając się biernie. Zginąć w walce, to godne pochwały. Męczeństwo to dla mnie tylko strach. Ale to oczywiście tylko moje zdanie i zrozumiem jeżeli ktoś się z tym nie zgadza.
 
Do góry