Chodzenie do kościoła jest wypaczeniem wiary

Status
Zamknięty.

Bartosik

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2012
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wierzę w Boga niewidzialnego opiekującego się wszelkim żywym i nieożywionym stworzeniem. Przez moje myśli łaczę się z moim Bogiem, rozmawiam z nim, przebywam obok niego - prosze go o rady a on mi je udziela.
To jest mój Bóg

Wmawianie nam że aby spotkać się z Bogiem trzeba udać się o wyznaczonej porze do wyznaczonych budynków i słuchac mów wyznaczonych osób jest niczym innym jak tylko wypaczeniem prawdziwej wiary.
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
Przecież msza święta nie jest "spotkaniem z Bogiem", tylko eucharystią, pamiątką po Jezusie. Myślę, że człowiekowi wierzącemu wypada wiedzieć tak podstawowe rzeczy.
 

Bartosik

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2012
Posty
17
Punkty reakcji
0
Przecież msza święta nie jest "spotkaniem z Bogiem", tylko eucharystią, pamiątką po Jezusie. Myślę, że człowiekowi wierzącemu wypada wiedzieć tak podstawowe rzeczy.

Jezus to fałszywy prorok jakich wiele ziemia nasza spłodziła i nosiła i nosić będzie
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
Ja nie wiem, kim jest dla ciebie Jezus, podałam jedynie prawidłową definicję mszy świętej, jako że ty jej najprawdopodobniej nie znałeś.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Wmawianie nam że aby spotkać się z Bogiem trzeba udać się o wyznaczonej porze do wyznaczonych budynków i słuchac mów wyznaczonych osób jest niczym innym jak tylko wypaczeniem prawdziwej wiary.
Jako katolik zgadzam się z tym Twoim zdaniem. Bóg jest niewidzialny i jest wszechobecny. Akurat w celu jego spotkania, nie trzeba się nigdzie udawać. Tylko, że to jest tylko fragment wiary. Oczywiście nawet w katolicyzmie były ruchy anachoretyckie, dażące do izolacji, ale tam gdzie nie szukano Boga w odosobnieniu to religia oznaczała szukanie Boga w drugim czlowieku oraz dążenie do wspólnej modlitwy.. No chyba, że dla kogoś Bóg jest jakąś tam mało ważną rzeczą w życiu, która nie powinna zajmować dużo miejsca, to wtedy udawanie się gdziekolwiek w celach religijnych, rzeczywiście jest sprawą niedorzeczną. Moim zdaniem kluczem do takiej postawy jest zwykłe lenistwo i obawa, że Bóg zdominuje i podporządkuje życie. Bogu trzeba wyznaczyć wtedy niewielką sfere życia, a najlepiej żeby byla intymna, bo wtedy można upilnować, aby ta sfera była minimalnych rozmiarów.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Bartosik to prowokator.
Na 3 str. jest jego temat:,,Czy to gorsze od pornosa'',gdzie zamieścił obrzydliwy animowany filmik pornograficzny z bł.Janem Pawłem II. :zly:
 

Hannx91

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2012
Posty
16
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Poznań
Gdyby tak właśnie było, nie byłby prowokatorem tylko głupcem.
Nie wątpliwie nim jest. Wszelka profanacja Jana Pawła II powinna być surowo karna, imo nawet prawnie. Choć tu pewnie permban poleci. Nawet jeśli nie naruszy to regulaminu, każdy polak powinien potępić takie zachowanie.

Wracając do tematu, według religii Bóg jest istotą wszechobecną, reasumując nie trzeba się ruszyć z krzesła by z nim przebywać. Mimo to kościół jest miejscem w którym wiara w Boga się umacnia, a katolicyzm jest ważny dla Polski. W myśl kształtowania pokoleń ludzi pokojowo nastawionych do siebie samych i oddanych ojczyźnie.
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
Hannx91 napisał:
katolicyzm jest ważny dla Polski. W myśl kształtowania pokoleń ludzi pokojowo nastawionych do siebie samych i oddanych ojczyźnie.
Co to za brednie? Czyli ateista nie może być pokojowo nastawiony i oddany ojczyźnie?
 

Hannx91

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2012
Posty
16
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Poznań
Chodzi mi, iż religia pomaga w kształtowaniu młodych umysłów. Sam jestem ateistą, lecz doceniam role religii.
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
Jaki proces? Lekcja religii to i tak najczęściej wykład o tym, że homosie to źli ludzie, podczas którego większość uczniów odrabia sobie inne lekcje (nie mówię, że tak jest wszędzie, oczywiście).
 

Hannx91

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2012
Posty
16
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Poznań
Nie mówiłem o nauczaniu religii w szkole, czy też ile jakiś Izaak miał dzieci. Lekcja religii była i chyba zwykle będzie okresem zmarnowanym w edukacji dzieci. Prowadzą je osoby nie kompetentne do tego. Chodzi mi wpajanie w młode umysły pewnych zasad, co jest dobre, a co złe. Wpajanie zasad które czynią nas cywilizowanymi ludźmi. Nie kradnij, nie zabijaj, nie zdradzaj matki Twoich dzieci. Nie zazdrość nikomu, a sam dąż do celu. Ty znasz religie jako zmarnowany czas, dla mnie religia to coś więcej. Choć jak już wyżej mówiłem, jestem Ateistą.
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
Hannx91 napisał:
Chodzi mi wpajanie w młode umysły pewnych zasad, co jest dobre, a co złe. Wpajanie zasad które czynią nas cywilizowanymi ludźmi. Nie kradnij, nie zabijaj, nie zdradzaj matki Twoich dzieci. Nie zazdrość nikomu, a sam dąż do celu.
Wpajać takie zasady można i bez pomocy zmyślonych bożków.
 

Fan-Fan

Zbanowany
Dołączył
23 Wrzesień 2010
Posty
711
Punkty reakcji
8
Nie zauważyłam.

Hunadai a ty coś zauważasz ?
Bez obrazy ale twoje wypowiedzi są śmieszne
A temacik który założyłaś na temat matki alkoholiczki jest mieszanką schizofreniczną (mieszasz tam tak
Że mnie na śmiech zbiera
Czyżby czasem ten nowy facet twojej matki nie był czasem twoim ojcem)


Dalej nie mam zamiaru komentować
Bo by musiał ci wytknąć
Zatem skoczę na tym czyli na

Pozdrawiam
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
Fan-Fan, to raczej ty wykazujesz się głupotą w swoich wypowiedziach, ale ja w odróżnieniu od ciebie jestem osobą kulturalną i nie mówię ci tego w tak chamski sposób.

To moja sprawa, jakie wątki zakładam i obowiązku nie mam ci się z nich tłumaczyć.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Bartosik nie chodzi do kościoła (budynku), bo budynek jego zboru nie jest kościołem. I DZIĘKI TEMU NASZA WIARA NIE JEST WYPACZONA.
Dziękuję Ci, Bartosiku, za omijanie kościoła.
 
Status
Zamknięty.
Do góry