chłopak z sylwestra

anq

Nowicjusz
Dołączył
9 Styczeń 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
hej ; ) A więc, tegorocznego sylwestra spędziłam u siostry(18 lat) która wraz ze swoim bratem(21) organizowali imprezę. Większość ludzi znałam więc nie martwiłam się o brak towarzystwa, fakt faktem na tej imprezie miały być same parki, jedynie ja i 2 kolesi byliśmy sami, jednego z nich znałam, ale jakoś nie szczególnie mi sie podobał. Drugi chłopak to kolega mojego brata i również ma 21 lat, ja mam16 więc sądziłam ,że nie mam u niego szans chociaż od razu mi sie bardzo spodobał. Kiedy się poznaliśmy , zaczęliśmy razem tańczyć i rozmawiać , tak spędziliśmy razem pół nocy. O 00:00 wyszliśmy na dwór , składaliśmy sobie życzenia itd. nie wiem jak to się stało, ale on mnie pocałował .. i powiedział ,że bardzo mu się podobam , więc dalej razem imprezowaliśmy. Ja nocowałam u siostry więc pod koniec imprezy pożegnał się ze mną , pocałował w policzek i wyszedł. Nie wymieniliśmy się numerami, a brata troche głupio mi jest o to prosić. Myślę, że on to traktuje jako jedno razową przygodę, dla mnie pocałunek znaczył coś więcej.. jak sądzicie co mam robić? zapomnieć?
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
Jak już było mówione w jednym temacie na tym forum więcej korzyści mają osoby, które są aktywne i nie czekając na rozwój wypadków biorą sprawy w swoje recę... Jednak ja bym poczekała na rozwój sytuacji i ruch ze strony chłopaka :] Jeśli rzeczywiście mu się spodobałaś na tyle, żeby chciał kontynuować znajomość myślę, że postara się o to, żeby nawiązać kontakt ;)
 

maks94

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2010
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Jestem w podobnej sytuacji zakochałem się w dziewczynie z sylwestra , wszystko było ok , całowaliśmy się i w ogolę wszystko było ok
do puki nie powiedział mi ze kocha innego ,bez wzajemności z jego strony. Wyszła z pokoju i sie rozpłakała . Ja staram sie ja teraz zdobyć bo miedzy nami zaiskrzyło. tobie radze , jak twój brat ma nr. tego chłopaka to zabierz mu tel i sobie spisy numer.
Jak ci na nim zależny :]
 

anq

Nowicjusz
Dołączył
9 Styczeń 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
wiem Maks i znam twoją historię bo czytałam , nie wiem czy mi zależy bo znam go zaledwie kilka godzin a że doszło do pocałunku to może też w jakimś stopniu alkohol, jednak chciałabym mieć jakiś kontakt z nim itd. Za ok. 2 tygodnie moja siostra ma urodziny , on też będzie więc zobaczymy jak się sprawy potoczą :)
 

maks94

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2010
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
31
To masz okazje go zobaczyć , masz szczęści ;) , mi cos z Żaneta nie wychodzi , teraz wie że ja kocham ale , powiedziała że to przemyśli . Moja nadzieja w tym że się zgodzi. Powiedziałem jej tez jeżeli nic do mnie nie czuje nich powie prosto w oczy . Nic na to nie odpowiedział
 

Lolinka

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2009
Posty
110
Punkty reakcji
1
Cóż .. można tak powiedzieć, że i ja znalazłam się w podobnej sytuacji .
Tzn .. w sylwestra poznałam fajną grupę kolesi, spodobał mi się jeden.
On wypił.. i wgl.. spędziliśmy miło sylwester, za co mu bardzo dziękuję .
Następnego dnia, jak i dnia wcześniej mówił, że mu się podobam .
Wieczorem napisał , że nie chce mnie znać, bo jestem za młoda i nie będę chciała robić jakiś rzeczy.
Nie mam pojęcia co zrobiłam źle i do tej pory się z tym męczę , no ale cóż mówi się trudno .
Nie on pierwszy i nie ostatni .
Nie wierzę w miłość z przeznaczeniem.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Cóż .. można tak powiedzieć, że i ja znalazłam się w podobnej sytuacji .
Tzn .. w sylwestra poznałam fajną grupę kolesi, spodobał mi się jeden.
On wypił.. i wgl.. spędziliśmy miło sylwester, za co mu bardzo dziękuję .
Następnego dnia, jak i dnia wcześniej mówił, że mu się podobam .
Wieczorem napisał , że nie chce mnie znać, bo jestem za młoda i nie będę chciała robić jakiś rzeczy.
Nie mam pojęcia co zrobiłam źle i do tej pory się z tym męczę , no ale cóż mówi się trudno .
Nie on pierwszy i nie ostatni .
Nie wierzę w miłość z przeznaczeniem.


Lolinko, nie przejmuj sie. Z Twojej wypowiedzi wywnioskowalam, ze temu facetowi w glowie tylko jedno. No bo skoro napisal, ze "nie bedziesz chciala robic z nim jakis rzeczy", to wyraznie widac, ze chcial czegos wiecej niz chodzenie za raczke, calusy itp, a domyslil sie, ze skoro jestes taka mlodziutka, to nie bedziesz jescze na to gotowa..
Nie przejmuj sie Nim naprawde bo jakby naprawde mu zalezalo, to ie myslalby tylko o spelnieniu fizycznych pragnien
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
Cóż .. można tak powiedzieć, że i ja znalazłam się w podobnej sytuacji .
Tzn .. w sylwestra poznałam fajną grupę kolesi, spodobał mi się jeden.
On wypił.. i wgl.. spędziliśmy miło sylwester, za co mu bardzo dziękuję .
Następnego dnia, jak i dnia wcześniej mówił, że mu się podobam .
Wieczorem napisał , że nie chce mnie znać, bo jestem za młoda i nie będę chciała robić jakiś rzeczy.
Nie mam pojęcia co zrobiłam źle i do tej pory się z tym męczę , no ale cóż mówi się trudno .
Nie on pierwszy i nie ostatni .
Nie wierzę w miłość z przeznaczeniem.

nie masz co się meczyć, i rozmyślać, chłopak powiedział jasno czego oczekiwał,
ja się zawsze zastanwiałam nad tym fenomenem, że jak to jest, że w sylwestra są zawsze rok w rok jakieś historie tego typu, bądz podobne, przeciez teoretycznie to zwykła impreza, a wychodzą z tego zawsze jakieś cyrki ^^oczywiscie w każdy cyrk zamieszany jest meżczyzna :p a przynajmniej u mnie :]
 

anq

Nowicjusz
Dołączył
9 Styczeń 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
a co do wieku, za miesiąc kończę 17 lat,i jak dla mnie to 4 lata to nie tak wiele.. chociaż też się trochę obawiałam ,że on tego nie zaakceptuje, ale mu nie chodziło o to o czym pisała Lolinka tak mi się przynajmniej wydaje.
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
a co do wieku, za miesiąc kończę 17 lat,i jak dla mnie to 4 lata to nie tak wiele.. chociaż też się trochę obawiałam ,że on tego nie zaakceptuje, ale mu nie chodziło o to o czym pisała Lolinka tak mi się przynajmniej wydaje.
co do Twojego problemu...
powiem tak, jesli czujesz że cos miedzy wami zaiskrzyło, dobrze sie z nim czułaś itd to warto sie postarać, ale z drugiej strony
gdyby mu zależało to by si eodezwał.. co za problem wziąć numer od kumpla i zadzwonić..napisać...to daje do myslenia, moze poporstu nadmiar % czy spontaniczne zachowanie, chwila... co spowodowało taki rozwój wyadarzeń a nie inny..
skoro za 2 tyg bedzi eokazja go spotkać, to ja bym poczekała i zobaczyła jak on sie wtedy zachowa. BB)

powodzenia
 

maks94

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2010
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
31
ridick "a może ten chłopak się wstydzi wyrwać siostrę kolegi która nie jest jeszcze pełnoletnia"
To tez dobry argument. Strach nim może kierować.
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
ridick "a może ten chłopak się wstydzi wyrwać siostrę kolegi która nie jest jeszcze pełnoletnia"
To tez dobry argument. Strach nim może kierować.
dajcie spokoj z tym strachem facetów.. tak to można wszystko tłumaczyc, i zawsze mozna nadzieje wzbudzać, ja bym stawiała na chwilową akcje, ale wszystkiego dowie sie za 2 tyg :]
 

anq

Nowicjusz
Dołączył
9 Styczeń 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
Ja też tak myślę, że co to za problem wziąć numer od mojego brata, ale z drugiej strony nie wiem jacy są faceci i czy mu nie byłoby tak głupio prosić go o numer młodszej siostry. zobaczymy jak to się potoczy. hehe tak Maks na pewno napiszę :)
 

anq

Nowicjusz
Dołączył
9 Styczeń 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
w sobotę się spotkaliśmy ; ) od razu zaczęliśmy rozmawiać itd. powiedział ,że nie udało mu się wziąć numeru od mojego brata i liczył na to że będę na 18 siostry .. już na początku poprosił o mój numer żeby później nie wynikła taka sama sytuacja , spędziliśmy całą imprezę razem ; tańczyliśmy, gadaliśmy... było naprawdę faajnie . Napisał następnego dnia, jak impreza i w ogóle i czy będę miała ochotę znów się z nim spotkać, ale może w trochę innych okolicznościach np, kino , albo coś w tym rodzaju ; ) myślę, że opłacało się czekać .
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
w sobotę się spotkaliśmy ; ) od razu zaczęliśmy rozmawiać itd. powiedział ,że nie udało mu się wziąć numeru od mojego brata i liczył na to że będę na 18 siostry .. już na początku poprosił o mój numer żeby później nie wynikła taka sama sytuacja , spędziliśmy całą imprezę razem ; tańczyliśmy, gadaliśmy... było naprawdę faajnie . Napisał następnego dnia, jak impreza i w ogóle i czy będę miała ochotę znów się z nim spotkać, ale może w trochę innych okolicznościach np, kino , albo coś w tym rodzaju ; ) myślę, że opłacało się czekać .

Powodzenia :) :)
 

h3lix

Bad Mutha Fucka
Dołączył
2 Listopad 2006
Posty
3 458
Punkty reakcji
13
Wiek
36
Miasto
www.forumovision.com
Lolinko, nie przejmuj sie. Z Twojej wypowiedzi wywnioskowalam, ze temu facetowi w glowie tylko jedno. No bo skoro napisal, ze "nie bedziesz chciala robic z nim jakis rzeczy", to wyraznie widac, ze chcial czegos wiecej niz chodzenie za raczke, calusy itp, a domyslil sie, ze skoro jestes taka mlodziutka, to nie bedziesz jescze na to gotowa..
Nie przejmuj sie Nim naprawde bo jakby naprawde mu zalezalo, to ie myslalby tylko o spelnieniu fizycznych pragnien
Facet inteligentnie i dojrzale postąpił. Dojrzały mężczyzna ma trochę większe potrzeby niż nastolatka. Przecież lepiej, że przedstawił sprawę jasno niż ciągnął to, aż dziewczyna się w nim zakocha a potem na siłę próbował od niej 'wyłudzić' seks.
 
Do góry