matrioszka
Nowicjusz
Piszę tutaj, bo tego pana nie da się zaszufladkować.
Znamy się z panem Gonzalesem już kilka dobrych lat. Im dłużej mu się przyglądam, tym bardziej skłonna jestem przyznać mu tytuł najbardziej kozackiego muzyka, jakiego znam.
Samozwańczy geniusz, wieśniacki łotr, najgorszy MC, wielbiciel muzyki disco z lat 70., ziom Feist, Peaches i Jamiego Lidella. Zdobywca rekordu świata w kategorii najdłuższy występ solowy, członek niemieckiego muppetowego składu hipohopowego. Znakomity pianista, który rapuje, śpiewa i bawi się elektroniką. Występuje w szlafroku, dresie, kapciach, łańcuchu. Niedawno gościł na Tauronie w Katowicach.
Zna ktoś tego pana?
z nowej płyty
kawałek pojedynku klawiszowego z Andrew WK, którego Gonzo oczywiście wygrywa i potem rzuca w Andrew łańcuchem
Znamy się z panem Gonzalesem już kilka dobrych lat. Im dłużej mu się przyglądam, tym bardziej skłonna jestem przyznać mu tytuł najbardziej kozackiego muzyka, jakiego znam.
Samozwańczy geniusz, wieśniacki łotr, najgorszy MC, wielbiciel muzyki disco z lat 70., ziom Feist, Peaches i Jamiego Lidella. Zdobywca rekordu świata w kategorii najdłuższy występ solowy, członek niemieckiego muppetowego składu hipohopowego. Znakomity pianista, który rapuje, śpiewa i bawi się elektroniką. Występuje w szlafroku, dresie, kapciach, łańcuchu. Niedawno gościł na Tauronie w Katowicach.
Zna ktoś tego pana?
z nowej płyty