Czy nazwę trzeba gdzieś rejestrować?
Przymusu nie ma. Teoretycznie każdy pomysł jest chroniony z mocy prawa od chwili powstania. Tylko jak udowodnisz, że byłeś pierwszy? Pomysłem na początek, jeśli chcesz zaoszczędzić na rejestracji znaku towarowego lub patentu na funkcjonalność jest spisanie całego pomysłu na papierze, nadanie temu nazwy brzmiącej poważnie (żeby wyglądało na dokument) i pójście do notariusza, żeby zrobił tzw. "datę pewną" (koszt to dosłownie kilka zł za stronę).
Czy pomysł na biznes można opatentować?
Dosłownie "opatentować" można coś, co jest innowacją, wymyśleniem jakiejś nowej funkcji będącej czymś naprawdę nowatorskim w danej dziedzinie. Ale poza patentami są jeszcze takie tematy jak zastzeżenie znaku towarowego.
Czy firmę jako spółkę trzeba rejestrować?
Trzeba. Można przez jakiś czas udawać, że firmy nie ma i że się robi jakiś wspólny, niezarobkowy projekt, ale na dłuższą metę nie polecam. Można skorzystać z inkubatorów przedsiębiorczości (chyba są w każdym większym mieście przy uczelniach) - za ok 300 zł miesięcznie masz całą obsługę prawno/księgową i nie płacisz ZUS-u bo formalnie jesteś zatrudniony na zleceniu w inkubatorze.
Spółki osobowej NIE POLECAM. Od razu płacisz pełny ZUS (ok. 1000 zł) bez względu na zarobki. POLECAM Sp. z o.o., którą założysz przez internet za ok. 600 zł i nie płacisz ZUS-u. Ale jest haczyk - jesli w umowie musisz zawrzeć bardziej szczegółowe kwestie odnośnie współpracy ze wspólnikiem, to przez internet nie zedytujesz tej umowy. Musisz pójść do notariusza i spisać umowę, ale podejrzewam, że zamkniesz się w kwocie 1.500-2.000 zł z notariuszem i rejestracją spółki w KRS (sam zakładam przez internet więc dokładnie nie wiem ile w praktyce wyniesie zakładanie przez notariusza).
Mitem jest droga księgowość dla sp. z o.o. (chociaż wielu księgowych tak powie). Ja mam księgowość dla sp. z o.o. za 300 zł miesiecznie (a dzięki sp. z o.o. nie musze płacić ZUS-u).
Jak pobierać ewentualne wynagrodzenia?
Jak się zdecydujesz na sp. z o.o. - najlepiej jako członek zarządu. Możesz się też zatrudnić na dowolną umowę zlecenia albo dzieło, ale musi to raczej dotyczyć faktycznych czynności, które świadczysz na rzecz spółki, żeby urząd skarbowy tego nie zakwestionował. Czyli np. robisz grafiki na stronę, to płacisz sobie jak grafikowi na umowę o dzieło. Zajmujesz się business developement - możesz to robić np. jako prezes zarządu i pobierać za to wynagrodzenie, które jest opodatkowane jak umowa o pracę (ale bez ZUS-u).
Jak reklamować stronę i aplikacje?
Poczytaj książki o marketingu szeptanym, w tych czasach to chyba najważniejsze - np. Hughes Mark "Marketing szeptany". Przeczytaj jakąś książkę o SEO, np. Evan Bailyn "SEO dla każdego". Nawet jak później to zlecisz firmie PR, to warto znać podstawy, żęby Cię nie oskubali na marnej jakości usługach. Jak poznasz te tematy, to będziesz wiedział czego wymagać. Wtedy proponuję zatrudnić specjalistę od social media. Nie wiem czego dotyczy Twój pomysł, ale jeśli jest to np. aplikacja wyszukująca tanie bilety lotnicze, to musisz być wszędzie (fora, strony, prasa, targi) gdzie jest temat podróżowania. Wiesz, co mam na myśli. Jak aplikacja z jedzeniem, to eszędzie gdzie jest takie jedzenie
itd.
Najlepszym systemem reklamy jest płatna rekomendacja. Jak wymyślisz jak płacić symboliczną kwotę użytkownikowi za polecenie Twojej aplikacji, to będziesz na dobrej drodze
Tak rośnie airbnb.com, uber.com itd... Na tej pierwszej za rekomendacje zbierasz środki na darmowe noclegi, na drugiej, za polecanie aplikacji, zbierasz budżet do wykorzystania na przejazdy prywatną taksówką. Jak zapłacisz użytkownikom za promowanie Twojego produktu, to wielu się pokusi na kilka zł albo jakiś fajny bonus od Ciebie - i będą o tym mówić (marketing szeptany).
Jak podpisywać i czy w ogóle umowy o ewentualne udziały w firmie z przyjacielem, z którym chciałbym zacząć wspólnie ten biznes?
Trzeba podpisać i uczciwie to jakoś podzielić. Mam na myśli, że jeśli pomysł jest Twój i Ty jesteś tego mozgiem, to nie rób podziału 50/50. Jeśli to Twój biznes, Ty podejmujesz kluczowe decyzje itd. to Ty powienieneś mieć większość udziałów. Chyba, że jakiś inwestor włoży w Was 100.000.000 dolarów to wtedy może chceć dostać z 70% i pewnie mu się będzie to nakleżało
Jak nie utonąć w papierkach?
Zatrudnić dobrego księgowego
Dla swoich potrzeb gromadzić wszystko w chmurze (dropbox, google drive itp.).
Sukcesów !