Calea Zacatechichi

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
palilam wczoraj ziolo snu (juz prawie 24 godziny temu) i ciagle czuje efekt, jakby calkowitego odrealnienia. ciezko to nawet opisac tak, zeby przedstawic jakos wiarygodnie:/ powiem tylko tyle, ze nikomu nie polecam takiego uczucia, straszny stan lekowy towarzyszyl mi przez caly wczorajszy wieczor, znaczny spadek cisnienia, temperatury, suchosc w ustach, totalny brak umiejetnosci kontaktu z otoczeniem... kumple tak tego nie odczuli, mozliwe, ze moj stan spotegowala wypita kawa (wyjasnialoby to silne dzialanie). ogolnie w skrocie moznaby to opisac jako spowolnienie 5X funkcji mozgu, nieumiejetnosc przypomnienia sobie zasad komunikacji z ludzmi i ogromny strach, ze to sie nigdy nie skonczy. jestem pewna, ze nigdy wiecej nie tkne tego :cenzura: ani zadnego innego - chocby ze ze strachu, ze moze to sie powtorzyc... uczucie spowolnienia czasu nie pomagalo:/

Na pewno był to DH ?

Zrobiłem przed chwilą napar, do szklanki wlałem połowę naparu i połowę miodu. Po jednym łyku już miałem ja i mój żołądek dość, miód wcale nie podziałał i ani trochę nie zabił smaku Calea. Nie byłem już w stanie wypić drugiego, trzeciego i kolejnego łyku, więc wylałem. Pierniczę to, jeszcze spróbuję ze skrętami, a jak nie to zaopatrzę się w coś innego, ale już naparu nie zrobię.
 
Do góry