16042014
Nowicjusz
- Dołączył
- 16 Kwiecień 2014
- Posty
- 138
- Punkty reakcji
- 14
Kiedy dwoje ludzi sie rozstaje, zaczynaja podazac swoja sciezka. Co kiedy ta sciezka prowadzi do brata bylego partnera? Co w sytuacji kiedy ten brat chce czegos wiecej z byla partnerka swojego brata? I kiedy on rowniez nie jest jej obojetny jako mezczyzna.
Czy w takich przypadkach nalezy kierowac sie zdrowym rozsadkiem i moralnoscia? Moralnoscia 'taka wlasna'. Pewnie ilu ludzi, tyle spojrzen. Bo chyba nalezy brac pod uwage to, ze relacja moze przerodzic sie w cos glebszego, mozna stworzyc zwiazek na dlugo lub tez na zawsze. Co w takim razie ze spotkaniami rodzinnymi? Poczucie komfortu gdzies znika..
Czy to wszystko w jakims stopniu moze poroznic braci? Braci, ktorzy szanuja siebie nawzajem i maja dobry kontakt z soba. Czy jest cos jeszcze, co powinno brac sie pod uwage? Czym kierowac sie w takich przypadkach?
Czy w takich przypadkach nalezy kierowac sie zdrowym rozsadkiem i moralnoscia? Moralnoscia 'taka wlasna'. Pewnie ilu ludzi, tyle spojrzen. Bo chyba nalezy brac pod uwage to, ze relacja moze przerodzic sie w cos glebszego, mozna stworzyc zwiazek na dlugo lub tez na zawsze. Co w takim razie ze spotkaniami rodzinnymi? Poczucie komfortu gdzies znika..
Czy to wszystko w jakims stopniu moze poroznic braci? Braci, ktorzy szanuja siebie nawzajem i maja dobry kontakt z soba. Czy jest cos jeszcze, co powinno brac sie pod uwage? Czym kierowac sie w takich przypadkach?