brak czasu

[szymon123]

A jednak prawda, nie mogę swego zdania powiedzieć jest inna o 90stopni taka cwana i pewna siebie u nas inaczej było teraz przetrwać te najgorsze święta wracamy i z nią zrywam..

//usunąłem powtórzone fragmenty posta - Blancos.

 

[kate2]

A co to za refren? :huh:

 

[szymon123]

A bo nie chciało wejść
Mi do smiechu nie jest chyba nikt by nie chciał być tak potraktowany

 

[Elen]

No i dziś chyba skończyło się to co dobre, powiedziała mi :cenzura:!! A za co?? Ze mnie olewa to zapytałem, dziś Nocuje u jej rodziców jeszcze a jutro walizka i mam :cenzura: wie jak dostać się na lotnisko do Oslo jak ponad 300km od niej jest brak kasy tylko 400 koron a nie wspomnę o samolocie a dopiero we wtorek jest
A nie mam tyle kasy by jutro polecieć :-(
Dziś ja prosiłem czy mogę zostać, ona jak nie skabinuje kasy to tak, i pogodzilem się z nia, ale po tych słowach co powiedziała chyba już nic od niej nie chce... Wy........j i to zostanie do powrotu do Polski

Brawo Widac to bylo potrzebne. Teraz kiedy juz sie przekonales, nauczysz sie szanowac samego siebie. I nie zadawac sie z "byle kim." Ps. I naucz sie konczyc raz na zawsze. to bardzo oplacalna sztuka.
Mnie zajelo pare lat, zeby sie tego nauczyc. Po prostu sa ludzie, ktorzy na nas.... nie zasluguja. I nalezy sie od takich odciac i zapomniec, ze istnieja. Zapamietaj sobie ta rade.

 

[Blancos]

Mi do smiechu nie jest chyba nikt by nie chciał być tak potraktowany

No ale przecież z tego, co pisałeś wcześniej to... no sorry, ale można było się spodziewać tego, że coś się wydarzy. Rozumiem, że Święta to chyba najgorszy czas na takie akcje, ale wiesz co, chyba lepiej, że tak się stało i że prawdopodobnie w nowym roku nie będziesz musiał dalej się męczyć.

 

[szymon123]

Teraz spędzam święta sam :-( najgorsze co może być... Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i życzę wam Wesołych Spokojnych Swiat

 

[Elen]

Nie do smiechu Szymon to by Ci bylo za pare lat, gdybys sie z nia ozenil, mial dzieci. I gdyby ona Ci to powiedziala jako Zona. A teraz wlasnie powinienes sie smiac na glos, bo w koncu sie od niej uwolnisz. Samotnosc w malzenstwie i rodzinie jest o wiele gorsza. Swieta to tylko 2 dni, beda nastepne. Wracaj do kraju i idz na szampanskiego Sylwestra. Baw sie dobrze! **** Rowniez zycze Ci- spokojnych Swiat i wszystkiego co Dobre w Nowym Roku. Pozdrawiam.

 

[Blancos]

Nie do smiechu Szymon to by Ci bylo za pare lat, gdybys sie z nia ozenil, mial dzieci. I gdyby ona Ci to powiedziala jako Zona. A teraz wlasnie powinienes sie smiac na glos, bo w koncu sie od niej uwolnisz. Samotnosc w malzenstwie i rodzinie jest o wiele gorsza. Swieta to tylko 2 dni, beda nastepne.

Rzadko zgadzam się z koleżanką, ale w tym miejscu akurat muszę przyznać, że ma absolutną rację.

Wiem, że teraz jest Ci z tym źle, ale z tego, co pisałeś to od jakiegoś czasu wasz związek był na równi pochyłej i to naprawdę lepiej, że ona coś takiego zrobiła, bo teraz przynajmniej wiesz, że to już jest koniec. W przeciwnym wypadku jeszcze pewnie byś się długo męczył, może nawet tak jak mówi Elen - wziął ślub, zrobił dzieci, a potem musiał żyć z tym, że ona rozbiła waszą rodzinę.

Rozumiem, boli Cię to, ale pomyśl sobie tak - teraz przynajmniej będziesz mógł poznać kobietę, której będzie na Tobie zależało.

 

[Elen]

Rzadko zgadzam się z koleżanką, ale w tym miejscu akurat muszę przyznać, że ma absolutną rację.

W zyciu nie chodzi o to, zeby we wszystkim zgadzac sie za soba. Ale o to zeby- znalezc wspolna plaszczyzne i "punkty styczne." <wybacz mi dzis moje szalone poczucie humoru> Odmiennosci sa ciekawsze.

 

[szymon123]

Jesteście mili mega pisząc tu myślałem że będą negatywne opinie a jednak są ludzie na tym świecie, a co do świąt Elen to są najgorsze bo w gronie dziewczyny która mi kazała spadać, i jej rodziców jaka ukochana córka ich.. Tęsknię za swoimi ale muszę być twardy jeszcze 6 dni i Pl.. Troszkę teraz myślę co zrobi jak wejdziemy do mieszkania spakuje się, i powiem jej to co ona mi w Norwegii... Mieszkanie do zapłaty itd pewnie da sobie radę??? Nie chce być wredny ale tak postąpić mam?

 

[Blancos]

Mieszkanie do zapłaty itd pewnie da sobie radę??? Nie chce być wredny ale tak postąpić mam?

Przestań się nią przejmować - bądź względem niej fair i nie wystawiaj jej na minę jakoś specjalnie, ale skup się na swoim własnym interesie i tyle.

O co konkretnie Ci chodzi z tym mieszkaniem?

 

[szymon123]

Bo zawsze na pół płacilismy, a teraz jak się wyniose to gdzie pójdzie? Siostra jej nie chce jedynie przyjaciolka przgarnie e ja lub zamieszka z przyjaciółki chłopakiem który wynajmuje pokój ale na 100 sam nie wiem co zrobi, czy olać to??

 

[Blancos]

A dlaczego to niby Twój problem, gdzie ona pójdzie? Mogła się zachowywać względem Ciebie w porządku albo sama o tym pomyśleć zanim w zasadzie sama postawiła Cię w sytuacji, gdzie jedynym racjonalnym rozwiązaniem jest odejście.

Lepiej zastanów się, co Ty zrobisz i gdzie Ty pójdziesz.

Nie wiem, jakie wy macie warunki, ale jeżeli jest możliwość to zawsze możesz też zrobić tak, że umówisz się z nią przy rozstaniu, że dorzucisz się za styczeń i po prostu będziecie spali osobno. Jakoś ten miesiąc przeżyjecie - Ty będziesz miał czas, żeby znaleźć coś dla siebie, a ona będzie mogła też pomysleć na spokojnie o tym, co zrobi sama.

 

[Elen]

Troszkę teraz myślę co zrobi jak wejdziemy do mieszkania spakuje się, i powiem jej to co ona mi w Norwegii... Mieszkanie do zapłaty itd pewnie da sobie radę??? Nie chce być wredny ale tak postąpić mam?

Nie mysl za duzo. Powiedz, wez walizki i wyjdz. A to co bedzie, to juz nie jest twoja sprawa. <i to nie jest wrednosc>

 

[szymon123]

Ja mam gdzie iść gorzej z nią.

 

[Elen]

Szymon ...ja wiem ze Ci zle teraz emocjonalnie, ale ja Ci dobrze radze- zajmij sie soba po powrocie do kraju. I zacznij sobie ukladac zycie.

 

[szymon123]

Boże chce juz do domu nie wytrzymam tu z nią pisze z innym facetem i bezczelnie się śmieje do mnie w oczy nie mam sil a gdzie pójdę jak wylot we wtorek?
Jeszcze 2dbi

 

[Blancos]

I popatrz, ona ma w poważaniu, co z Tobą robi, a Ty jeszcze się przejmujesz tym, czy ona sobie poradzi...
Chłopie, nie bądź miękki pośladek - wracaj do kraju jak tylko będziesz mógł, wynoś się od niej tak daleko jak możesz i nie patrz wstecz - skoro ona ma Cię teraz w poważaniu, to Ty też ją miej i się nie przejmuj.

 

[szymon123]

Chce uciec ale wylot we wtorek tyle czasu jeszcze z nią będę :-( wszystko z:cenzura:ane święta i na głodzie u niej a do sklepu 40km z tej dziury Al mam nadzieję że organizm mam silny

Aktualizacja:
I lotnisko hehe i chce żebym się wyprowadził ale dał jej kasę za styczeń czy ona jest normalna?? A pisze z dwoma facetami jeden to były jej, nigdy więcej w tak krótkim czasie nie jedzcie z dziewczyną daleko

 

[Blancos]

Wyprowadź się od razu jak wrócisz do Polski i nie dawaj jej nawet grosza za styczeń.

Bo wiesz, gdyby ona była w porządku względem Ciebie to wtedy jeszcze mógłbyś się zastanawiać, ale skoro ona potraktowala Ciebie w święta jak odpadek to jest z jej strony naprawdę bezczelne, że jeszcze teraz śmie w ogóle od Ciebie czegokolwiek żądać.