Ateista (lub przedstawiciel niemonoteistycznej religii) - on wierzy w boga
Zacznę od tego, że ateiści nie wierzą w Boga.
Gdybym była ateistką, Boga (chrześcijańskiego) również pisałabym wielką literą.
Odwołam się do słownika języka polskiego.
Bóg (w religiach monoteistycznych) Boga, C. Bogu, Bogiem, o Boże!
bóg (w religiach politeistycznych) boga, C. bogu, bogiem, W. boże; ci bogowie, te bogi, bogów: za chińskiego boga [123]
Społeczeństwo polskie, bo i do takiego słownika się odwołuję, jest w większości wyznania katolickiego. Oznacza to, że za uniwersalną wartość została uznana Istota Nadprzyrodzona, nazywana przez nas (i nie tylko) Bogiem.
Bóg, jak napisali inni forumowicze, to imię własne bytu, w który wierzymy. Imiona innych bogów - Zeus, Allach (Allah), Rimmon, Światowid, Wisznu, Pegaz, Cerber, Sfinks - są dla nas imionami mitologicznymi i dlatego przeważnie określenie ich jako "bóg" piszemy małą literą, gdyż ich imiona brzmią jak wyżej.
To jak z pisaniem : morze Bałtyk, ale Morze Bałtyckie
Jeśli nie dojdziemy do porozumienia z chęcią zwrócę się z tym zapytaniem do jakiejś poradni językowej