[biologia]Klonowanie

leiga

Nowicjusz
Dołączył
20 Listopad 2008
Posty
8
Punkty reakcji
0
Jakieś klonowanie tkanek i narządów- tak.
Ludzi- mam mieszane uczucia, ale raczej tak

Ludzie, a co to jest klonowanie? Zacznijmy od tego...

Czy ktoś zwrócił uwagę na płeć najbardziej znanego klona na świecie?

Na dzień dzisiejszy nie da się wyizolować wszystkich chromosów, jednocześnie wrzucając je do komórki pozbawionej własnego DNA (pomijam mitochondria), uczynić ją komórką totipotencjlną i utworzyć "gametę", wyhodować człowieka. O czym my mówimy?

klonowanie tkanek - ? nie ma problemu z większością z nich, tyle, że to nie klonowanie...
klonowanie narządów - ? tzn co? mam wyszukać nieistniejący gen serca, wklonować go w E. coli i spowodować jego ekspresję?
hodowanie "narządów" z komórek pluripotencjalnych - to jest możliwe, ale będą to komórki dawcy, czyli tego komu ma ten organ być przeszczepiony.

Klonowanie jest powszechne i naturalne - u bakterii, w końcu w ten sposób się namnażają, choć też czasami lubią się poseksić, jednak owocem tego "seksu" nie jest inna/nowa bakteria, a ino dwie uczestniczące w procederze, które w końcu lekko mieszają swój materiał genetyczny.

Zawsze w obronie właściwego klonowania można powiedzieć, że hodować się będzie istotę bez mózgu i głowy - a co jak szaleć to szaleć. To by się i nawet opłacało - w końcu to mózg jest największym pożeraczem energii. Idźmy dalej tym tokiem. Wyhoduje sobie duży, żywy organizm, pozbawiony świadomości - taka żywa fabryka części zamiennych. Ale co ze zgodnością tkankową? Przecież wykorzystanie organów tego czegoś jest mocno zlimitowane do wąskiej (loteria do lotto podobna) grupy EWENTUALNYCH dawców.
 

avidal

Nowicjusz
Dołączył
24 Lipiec 2006
Posty
4
Punkty reakcji
0
Niektórzy tutaj wyobrażają sobie chyba, ze klonowanie polega na kopiowaniu dorosłych osobnikow. To jest niemożliwe, ani teraz, ani nigdy, ponieważ każdego z nas oprócz samych genów kształtuje takze środowisko, łącznie z tym obecnym w macicy. Klonowanie to proces rozwoju zarodkowego, w którym użyto materiału genetycznego innego osobnika. Mozna go dokonac tylko na szczeblu komórki. Dlatego obawy, ze ktos kiedys wyhoduje armię jednakowych klonów wynikają z niezrozumienia. W komórkach używanych do klonowania nie ma niczego sztucznego, więc klony będą pełnowartościowymi istotami, choć rzecz jasna nie będą mieć duszy - ponieważ nikt takowej nie posiada. Bliźnięta jednojajowe są klonami - czy któres z nich jest pozbawionym uczuć i zasad moralnych robotem? Każde z nich, pomimo identycznego materiału genetycznego, jest odrębną, niepowtarzalną istotą z niepowtarzalną świadomością i niepowtarzalną pamięcią.

Nieprawdą jest też, że klonowanie ludzi jest niemozliwe. Przy koniecznym przeszkoleniu już dziś mogłyby go dokonywać kliniki, w ktorych przeprowadza się zabiegi in vitro; używają tych samych instrumentów i tych samych technik, co w przypadku klonowania owiec, czy myszy, z drobnymi modyfikacjami. Przypominam, ze Dolly sklonowano techniką transferu jądra somatycznego do cytoplastu. Oznacza to, ze udało się przeprogramować już zróżnicowana komórkę tak, aby stała się totipotencjalna. Dokładnie to samo można zrobić z komórką człowieka. Pytanie nie brzmi, czy klonowanie jest możliwe, bo jest, ale czy jest bezpieczne.
Ktoś wspomniał, chyba niejaka Inessss, ze sklonowanie Dolly okupiono zniszczeniem 300 embrionów. W rzeczywistosci dokonano 277 fuzji międzykomórkowych, z których 29 zaczęło się rozwijać w zarodki. Zostały one wszczepione do macicy 13 matek. Jedna z nich zaszła w ciążę i urodziła zdrowe jagnię, Dolly, bynajmniej nie jakiegos mutanta, ale zupełnie normalne zwierzę. Jedyną anomalią była stosunkowo zawyżona waga urodzeniowa.
Jest to wynik znacznie lepszy, niż te notowane w pionierskich czasach in vitro.

Ta sama Inesss przekonuje też, ze klonowanie jest "złe", bo jest nienaturalne. Tyle, ze cały rózwój cywilizacyjny, sukces naszego gatunku zawdzięczamy sprzeciwianiu się naturze. Czy Inesss proponuje zrezygnować ze środków przeciwbólowych, porodów przez cesarskie cięcie, hodowli kukurydzy i jedzenia grejpfrutów i brukselki? Wszystko to, a wymieniać mozna by jeszcze długo, jest nienaturalne.

Klonowanie ludzi, w sensie o jakim pisałem, jest możliwe. A skoro jest możliwe, wczesniej czy później do niego dojdzie, za akceptacją społeczną czy wbrew niej. Tak działa postęp, dzięki nielicznym zdeterminowanym i pomimo sprzeciwów większości skostniałych zdewociałych konserwatystów.
 

kasterka*

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2007
Posty
258
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
.oOOo.
klonowanie.. i po co to ? juz im sie we łbach poprzewracało..
głupota ..sami sobie zaszkodzimy..
aaaa szkoda słów...
 

avidal

Nowicjusz
Dołączył
24 Lipiec 2006
Posty
4
Punkty reakcji
0
W jaki sposób sobie zaszkodzimy? Uzasadnisz, czy tak sobie pleciesz bez ładu i składu?
 

Polinnn_szzz

Nowicjusz
Dołączył
16 Grudzień 2008
Posty
178
Punkty reakcji
1
Miasto
gdzieś..
co do klonów nie mam jeszcze ukształtowanego zdania.. wydaje mi się jednak, że Avidal ma rację i czy nam się to podoba czy nie niedługo, o ile już się to nie stało, nadejdzie czas klonowania ludzi.. nie ma co gdybać.. czy będzie to pożyteczne i dobre dowiemy się z czasem...
 

Tamtomidaj

Nowicjusz
Dołączył
11 Styczeń 2009
Posty
7
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Aktualnie sie uczę. Teoretycznie jedynym zagrożeniem ze strony klonowania człowieka jest pozbawienie go godności i traktowanie przedmiotowe. Więc co to za różnica czy będziemy klonować człowieka czy coś innego?? Przecież nie różnimy sie aż tak bardzo od owcy, czy świni, mózg mamy podobny... O "duszy" tu mówić nie bedę...
 

gwiazdka2008

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
268
Punkty reakcji
0
Miasto
Deutschland
Będzie jak w filmie atak klonów- nie da sie tego zatrzymac :(

EEE tam, filmy za duzo wyolbrzymiają. Co najwyżej może się zdarzyć to trgedia i psychiczne załamanie człowieka który dowiedział sie że jest tylko klonem. Wysmiewanie się z klona na ulicach, no i może masz w tym rację bo czasami w człowieku gnębionym pojawia się myśl " Ja wam pokaże" iście fanatyczne podejście do sprawy.:) Klon jest słabszy od człowieka, więc jakby ktoś był klonem wolał by tego nie ujawniać:)
 

Haker2009

Nowicjusz
Dołączył
27 Styczeń 2009
Posty
186
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Ja bym się sklonował Muj klon by siedział w szkole a ja bym siedział w kółko na Forumowisku :)
 

Filipe

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2009
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Knurów
Jak by klonowano ludzi to by musiało popierwsze powstac prawo dotyczace klonów i klonowania poniewasz mozna tak pozamieniać DNA że może powstac super klon człowieka a produkcja nazondów jest częściowo możliwa i natym bedzie się opierać transplantologia (przeszczepami narzadów) bo oto głównie chodzi w klonowaniu o nażądy i rozwinięcie tej dziedziny będzie bardzo tudne i pracochłonne dla nauki .
 

@kmic

Ein Polizist untersucht Drogenbereich (ten zły)
Dołączył
22 Grudzień 2008
Posty
1 176
Punkty reakcji
3
Wiek
35
Miasto
Sz-ek
Co by było?No cóż byli by ludzie Ci sami i byłby jeden wielki chaos.Musiało by być prawo dla klanów.Ale też by były plusy.Ktoś chce oddać ważne narządy dla kogoś co ich potrzebuje a ten człowiek co chce oddać chce jeszcze pożyć to daje klona do dyspozycji i człowiek uratowany.
 
Do góry