Kibic Polski
Bywalec
- Dołączył
- 18 Kwiecień 2018
- Posty
- 1 434
- Punkty reakcji
- 132
– Pan podał inne nazwisko w samolocie, a teraz okazuje się, że w dodatku pisze się pan przez „te”, „zet”?
– Dawniej pisaliśmy się Kloc przez „ce”, ale potem mój brat został reżyserem i zmienił pisownię na Klotz!
Ktoś zapyta co ma powyższy tekst wspólnego z np. Bareją?
No właśnie ma!
Bo co to jest bareizm?
Według Kazimierza Kutza bodaj w 1968 lub 1969 jest to film który odnosi sukces komercyjny ale jest przeznaczony dla niewybrednego widza.
Dziś "bardziej" się na filmie znamy.
Chyba więc w tym momencie domyślasz się że tekstowy Klotz to aluzja do Kutza.
To Kutz spopularyzował termin "bareizmy", ale w jego ustach słowo to miało inne znaczenie niż dziś – oznaczało szmiry tworzone dla niewybrednej widowni.
Ten tekst pojawił się w scenariuszu do filmu Złoto z nieba który potem zmieniono na
Kilometr za horyzontem.
Ostatni scenariusz Barei, którego już nie zdążył zrealizować. Wszystko wskazuje na to, że natężenie absurdu i groteski przekraczałoby to znane z "Misia" kilkukrotnie
Inne filmy tego reżysera które jednak nie powstały to:
Tor przeszkód
Główną role miał grać Jacek Fedorowicz
Zagubiona przesyłka
Napad
"Napad" miał być pełnokrwistym thrillerem lotniczym. Scenariusz napisał wspólnie ze swoim kolegą z czasów studiów na "Filmówce", Ryszardem Berem (znanym m.in. z serialowej ekranizacji "Lalki"). Dialogi miał napisać Aleksander Ścibor-Rylski.
Żaby w śmietanie
"Komedia gagowa", kolejny odrzucony pomysł tandemu Bareja/Fedorowicz. We wstępie do scenariusza twórcy powoływali się na inspiracje filmami Bustera Keatona, Harolda Lloyda i Jacquesa Tatiego. Skąd ten osobliwy tytuł? Wszystko tłumaczyłaby animowana wstawka na początku filmu:
Nasz człowiek w Warszawie
Komedia szpiegowska, która mogłaby być polską parodią serii o Jamesie Bondzie. Bareja i Fedorowicz ochoczo sięgają po dobrze znane klisze: pojawia się piękna i niebezpieczna agentka, ekscentryczny naukowiec, do tego szpiegowskie gadżety, strzelaniny i pościgi.
Dama do bicia
Bohaterowie tej historii mieszkają we wspólnym "kołchozowym" mieszkaniu, lecz jest to ostatni dzień ich wspólnoty. Wszyscy przygotowują się do czekającej ich jutro przeprowadzki. Dom, w którym mieszkają, stoi na trasie ważnej arterii komunikacyjnej i został przeznaczony do rozbiórki.
Tematem następnego wpisu będą Alternatywy.
Wpis powstał w oparciu o Wiki oraz
culture.pl
PS
Jeśli ktoś ma w tym temacie coś ciekawego do powiedzenia nie ma problemu niech tutaj wpis zamieści.
– Dawniej pisaliśmy się Kloc przez „ce”, ale potem mój brat został reżyserem i zmienił pisownię na Klotz!
Ktoś zapyta co ma powyższy tekst wspólnego z np. Bareją?
No właśnie ma!
Bo co to jest bareizm?
Według Kazimierza Kutza bodaj w 1968 lub 1969 jest to film który odnosi sukces komercyjny ale jest przeznaczony dla niewybrednego widza.
Dziś "bardziej" się na filmie znamy.
Chyba więc w tym momencie domyślasz się że tekstowy Klotz to aluzja do Kutza.
To Kutz spopularyzował termin "bareizmy", ale w jego ustach słowo to miało inne znaczenie niż dziś – oznaczało szmiry tworzone dla niewybrednej widowni.
Ten tekst pojawił się w scenariuszu do filmu Złoto z nieba który potem zmieniono na
Kilometr za horyzontem.
Ostatni scenariusz Barei, którego już nie zdążył zrealizować. Wszystko wskazuje na to, że natężenie absurdu i groteski przekraczałoby to znane z "Misia" kilkukrotnie
Inne filmy tego reżysera które jednak nie powstały to:
Tor przeszkód
Główną role miał grać Jacek Fedorowicz
Zagubiona przesyłka
Tak zaczyna się rozpisany przez Bareję na trzech stronach pomysł na zawrotną komedię pomyłek.Budowa wielkiej elektrowni dobiega końca – pozostaje tylko do zrobienia zmontowanie urządzeń rozdzielczych. I oto w ostatnim transporcie z Węgier zamiast stołu dyspozytorskiego będącego mózgiem kombinatu otrzymują budowniczowie wagon butelek wina – gdzieś na trasie nastąpiła zamiana wagonów.
Napad
"Napad" miał być pełnokrwistym thrillerem lotniczym. Scenariusz napisał wspólnie ze swoim kolegą z czasów studiów na "Filmówce", Ryszardem Berem (znanym m.in. z serialowej ekranizacji "Lalki"). Dialogi miał napisać Aleksander Ścibor-Rylski.
Żaby w śmietanie
"Komedia gagowa", kolejny odrzucony pomysł tandemu Bareja/Fedorowicz. We wstępie do scenariusza twórcy powoływali się na inspiracje filmami Bustera Keatona, Harolda Lloyda i Jacquesa Tatiego. Skąd ten osobliwy tytuł? Wszystko tłumaczyłaby animowana wstawka na początku filmu:
Dwie żaby wpadły do kadzi ze śmietaną. Pierwsza żaba pomyślała sobie: "wszystko stracone" i […] utonęła. Natomiast druga żaba postanowiła walczyć, chociaż właściwie znajdowała się w sytuacji bez wyjścia. Ze wszystkich siła machała łapami […], potem słabła, potem znów machała, aż straciła siły zupełnie i...
Nie wiem czy Sochaczew to aluzja.… stanęła na twardym gruncie, bo od tego machania pod nią zrobiło się masło. Wyskoczyła z kadzi i do dziś mieszka pod Sochaczewem.
Nasz człowiek w Warszawie
Komedia szpiegowska, która mogłaby być polską parodią serii o Jamesie Bondzie. Bareja i Fedorowicz ochoczo sięgają po dobrze znane klisze: pojawia się piękna i niebezpieczna agentka, ekscentryczny naukowiec, do tego szpiegowskie gadżety, strzelaniny i pościgi.
Dama do bicia
Bohaterowie tej historii mieszkają we wspólnym "kołchozowym" mieszkaniu, lecz jest to ostatni dzień ich wspólnoty. Wszyscy przygotowują się do czekającej ich jutro przeprowadzki. Dom, w którym mieszkają, stoi na trasie ważnej arterii komunikacyjnej i został przeznaczony do rozbiórki.
Tematem następnego wpisu będą Alternatywy.
Wpis powstał w oparciu o Wiki oraz

Bareja niezrealizowany. Siedem filmów, które nie powstały
Myślicie, że doskonale znacie twórczość reżysera "Misia"? Tymczasem droga zawodowa Stanisława Barei usiana jest zarówno sukcesami, jak i projektami, które nie doczekały się realizacji.

PS
Jeśli ktoś ma w tym temacie coś ciekawego do powiedzenia nie ma problemu niech tutaj wpis zamieści.
Ostatnia edycja: