Badania naukowe na zwierzętach

N

Naxxramas

Guest
Atakama
Stoisz za zwierzętami murem, a ludzi wyzywasz od prymitywów. Skoro każdy jest równy to dlaczego akurat zwierzęta wywyższasz?
Atakama, po pierwsze nie wszystkich ludzi tylko tych, którzy jedności i równości nie rozumieją i stają sie potworami dla innych. Nie wywyższam zwierząt - tylko bronię ich.
Również uważam, że dr Mengele, który robił doświadczenia na ludziach nie rozumiał czym jest życie mimo, że każdy zwierzak i każdy człowiek, któremu dzieje się krzywda...zasługuje na nią...

ale jak nie zmienimy karmy innych my sami to nigdy niczego nie zmienimy.


Atakama
To znaczy, że robiliśmy źle ciesząc się z odzyskania wolnej Polski?
Ale to oni zaczęli budować swoje szczęście na nieszczęściu innych a nie my. My nie budujemy swojego szczęścia na ich nieszczęściu - my zabieramy im mozliwość krzywdzenia innych a to jest różnica.

Atakama
Nie zauważyłeś, że osoba posiadające inne poglądy od większości staję się w oczach tłumu momentalnie głupia?
Trudno, żebym siebie nie zauważył :wink: :wink:


A we wszechświecie na pewno istnieje jakieś życie - i w tym się z Tobą stuprocentowo zgadzam.
:D
 

Atakama

Nowicjusz
Dołączył
5 Maj 2015
Posty
16
Punkty reakcji
0
Wiek
107
Naxxramas
Aha, no to w takim razie Cię rozumiem. ;)
 

ActiveAngel

Discoverer of new theories
Dołączył
30 Maj 2015
Posty
509
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
Universe
Zwierzęta, tak jak ludzie, czują. Nie ważne czy jest to koń, pies , kot czy... mucha. Każde zwierzę odczówa ból. Ludzie powinni odpowiedziec sobie na pytanie. "Czy zechciałbym brac udział w eksperymentach np. inżynieri genetycznej albo próbie testowania nowych leków jako obiekt badawczy?" Podejrzewam , że nikt by sie nie zgodził. Zwierzę w naszym wypaczonym ludzkim społeczeństwie nie ma prawa decydowania o sobie i to jest tragedia. Nie powinno sie wyrządzać istocie żywej tego co może powodowac u niej ból i cierpienie egzystencjalne. Dla mnie jest to bestialstwo. Idąc z moimi psami na spacer, dostrzegam jak ważne jest dla nich wachanie. Przez to one poznają świat. Nawet przez trzymanie przez ludzi takiego pieska w kojcu, robi mu się to samo, co zrobiło by sie człowiekowi zamykajac go w ciemnej celi. Pies odkrywa świat wechem a my wzrokiem. To samo tyczy sie biednych zwierząt w laboratoriach. Ja osobiście jestm PRZECIWKO WYKORZYSTYWANIEM ZWIERZAT W CELACH BADAŃ NAUKOWYCH. Chyba , że są to badania , które nie sprawiają zwierzeciu krzywdy i nie zmieniają jego życia np. obserwacje w naturanym środowisku danego osobnika, bez specjalnej ingerencji w jego egzystencję.
 
Do góry