u mnie tez nikt nie mial, a ja mam. Z kolei mój synek odziedziczył po mnie, takze sadze, ze stawianie, ze to tylko genetyka, albo tylko jedzenie jest pojsciem na latwizne, wiele jest czynników i nie d arady tego stwierdzic. I ja i syn stosujemy balneum, bo nam pomaga i to bardzo, ja mam emulsje do ciala, syn olejek do kąpieli, choc i ja sobie go czasem wlewam. Zgadzam się z twierdzeniem, ze to moze choroba cywilizacyjna, bo jak ja bylam mala i to mialam to wlasciwie nikt wokół mnie nie mial, a teraz.... co drugie dzieckoArians napisał:genetyczna? u mnie nikt w rodzinie nie ma tego..akurat mi się przytrafiło;/////// albo to żywienie...w sensie chemia etc. totalna załamka.