[astronomia] asteroida Apophis

michaluk

Nowicjusz
Dołączył
24 Lipiec 2011
Posty
1
Punkty reakcji
0
W kwietniu 2013 roku, przy bardzo nie sprzyjających nam warunkach asteroida o nazwie Apophis uderzy w ziemie. (krótka notka na ten temat http://formlinkus.com/news0042.php )

NASA wstępnie oszacowała, że uderzenie Apophisa wyzwoliłoby energię równoważną 1480 megaton trotylu, jednak później zweryfikowała swoje szacunki, które teraz wynoszą 510 megaton[3]. Dla porównania największa eksplozja wywołana przez człowieka, bombą termojądrowa zwaną bombą Chruszczowa lub Car Bombą, zrzucona próbnie w 1961 roku przez Związek Radziecki na Nową Ziemię, wyzwoliła około 57 megaton. Bomba atomowa Little Boy, która została zrzucona na Hiroszimę, wyzwoliła jedynie energię 0,013 megatony. Energia uderzeń, które odpowiedzialne są za powstanie wielkiego krateru meteorytowego lub katastrofę tunguską, szacowane są na 5-20 megaton[4]. Erupcja wulkanu Krakatau w roku 1883 wyzwoliła energię równoważną 200 megatonom trotylu.

Sadzicie ze zagrozenie jest realne? i Czy bedzie to wybuch który spowoduje ze odczują go ludzie na wielu kontynentach?

Zachecam do dyskusji.
 

Lianu

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2011
Posty
16
Punkty reakcji
0
Nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo asteroida NIE uderzy tylko przeleci obok.
Całe szacowania i gadanina to wymysły "szalonych" newspaperów internetowych które żerują na ciekawości.
Zresztą, nawet na stronie jest jasno napisane, że "gdyby" uderzyła.

Gdyby taka sytuacja miała miejsce bylibyśmy poinformowani przez NASA tudzież inne agencje, a tutaj ani widu ani słychu (nawet bezpośrednio).

Pozwolę:

Badacze NASA ogłosili, że prawdopodobieństwo kolizji planetoidy ze sztucznym satelitą w 2029 jest niezmiernie małe, ponieważ trajektoria Apophisa nie przechodzi przez strefę, w której znajdują się sztuczne satelity, oraz zarówno Apophis, jak i satelity są obiektami o niewielkim przekroju[2]. Nawet gdyby takie zderzenie miało miejsce w 2029 roku, zmieniłoby ono położenie Apophisa w 2036 roku zaledwie o kilkaset kilometrów[2]. Tego typu efekt nie miałby znaczącego wpływu na obliczone prawdopodobieństwo uderzenia w 2036 roku, ponieważ już wcześniej uwzględniało ono niepewność położenia Apophisa w 2036 rzędu 30 milionów kilometrów[2]. Naukowcy NASA obrazowo porównali ewentualny efekt zderzenia Apophisa ze sztucznym satelitą do zderzenia owada z szybą samochodu[2].
Obecnie rozmiary planetoidy szacuje się na 270 m, a masę na 2,7×1010 kg. Prawdopodobieństwo zderzenia z Ziemią jest oceniane na bliskie zeru (dokładniej: 0,0000043 w dniu 13 kwietnia 2036 r., całkowite w ciągu najbliższych 100 lat: 0,0000074)[3].
 

alcor

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2011
Posty
325
Punkty reakcji
17
Wiek
13
Miasto
Forumowisko.pl
Ciekawe,jaka jest masa tej asteroidy.Gdyby była wielkości 1/100 Księżyca,nie musiała by trafić w Ziemie,żeby narozrabiać.Wystarczy,żeby minęła naszą planetę w odległości 100000km a przyciągnąwszy wody siłą grawitacji sprawiła by nam takie tsunami o jakim nie śniliśmy w najgorszych horrorach.
Gdyby takie coś miało mieć miejsce,ostatnią sensowną rzeczą było by podawanie tego do publicznej wiadomości.Śpijcie spokojnie :zamknijoczy:
 

Lianu

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2011
Posty
16
Punkty reakcji
0
Alcor :)

Jest tyle niezależnych obserwatorów i obserwatoriów, że nie trzeba by się wcale natrudzić żeby taką informację wypuścić ;)
 

NatashaM

aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sun
Dołączył
27 Październik 2006
Posty
1 956
Punkty reakcji
102
Wiek
33
Miasto
z Miasta ;)
W kosmosie takie obiekty jak Apophis to nic specjalnego. - 300 metrów średnicy i masa około 27 milionów ton. Tylko w najbliższym sąsiedztwie Ziemi zidentyfikowanych jest grubo ponad 7 tys. planetoid (i prawie 90 komet), z których około 1200 to obiekty potencjalnie zagrażające Ziemi. Z tych aż 800 ma wielkość przynajmniej kilometra. A więc jesteśmy bezpieczni? Przeciwnie! Żyjemy w bardzo niebezpiecznej okolicy, choć trzeba przyznać, że we wszechświecie, ba nawet w naszej galaktyce są miejsca znacznie bardziej niebezpieczne. Czym bliżej centrum galaktyki, tym ciaśniej, więc i o zderzenie łatwiej.

Przestańmy więc siać panikę...

A dla autora tematu: Weź szlauch i polej dach (altanki, domu czy czegokolwiek innego). Pod rynnę postaw wiadro z wodą. Jak już dokładnie opłuczesz dach i wiadro będzie napełnione wodą, weź magnes i przejedź nim po dnie wiadra. Jeżeli masz szczęście znajdziesz wśród okruchów kawałki meteorytów, które w każdej minucie, godzinie czy każdego dnia spadają na naszą Planetę :).
 

Zatori

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2011
Posty
101
Punkty reakcji
0
Myślę, że nawet gdyby takie coś miało się wydarzyć, to nikt nas o tym nie poinformuje.
 

Jergen

Nowicjusz
Dołączył
30 Wrzesień 2007
Posty
288
Punkty reakcji
1
Wiek
26
Miasto
z kątowni
Ludzie straszą i straszą, sieją panikę. Tak naprawdę szansa uderzenia jakiejkolwiek asteroidy w Ziemię jest naprawdę minimalna. Jednak kiedy już do tego dojdzie, to efekty mogą być straszne. Weźmy katastrofę tunguską - do końca nie wyjaśniono jej przyczynę, lecz prawdopodobnie była to asteroida. Fala uderzenia okrążyła dwu lub trzykrotnie Ziemię, a niebo bylo tak jasne, że w Londynie można bylo czytać późnym wieczorem (gdy powinno być ciemno) przy zgaszonym świetle. A teraz wyobraźcie sobie, że do katastrofy tunguskiej doszło na Syberii...
 
Do góry