Antykoncepcja - ile to kosztuje?

aifoza

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2010
Posty
534
Punkty reakcji
5
Ja stosuje plastry, które też mają małą dawkę hormonów, bardzo mi odpowiadają.
 

Olanzapine

Nowicjusz
Dołączył
10 Luty 2016
Posty
113
Punkty reakcji
1
feelthevibe napisał:
u mnie w szczególności kwestia problemów z wątrobą przemawia za wkładką hormonalną. też po tabletkach mi wysiadła
Kiedyś tłumaczyłam facetowi jakie konsekwencje są po przewlekłym braniu takich tabletek - prawie sie obraził, że ma mimo wszystko gumke stosować, nie przejmował się żadną niewydolnością wątroby, zakrzepicą żył głębokich, bezpłodnością, przybraniem na wadze i wieloma wieloma innymi argumentami. Czasem się zastanawiam co siedzy w łbach tych egocentryków.
 

Patyszka

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2014
Posty
149
Punkty reakcji
0
To mnie też wkurza, że nie ma odpowiedniej metody antykoncepcji dla facetów - że my kobiety bierzemy większość powikłań antykoncepcji na siebie, a przecież to my nosimy dzieci i je rodzimy...Gdyby mój facet miał obiekcje do stosowania gumek chyba bym mocno zaczęła zastanawiać się nad sensem naszego związku. Nie porzyjmuje do wiadomości, ze mógłby sie obrazić! :p Mieliśmy taki etap przejściowy zanim założyłam wkładkę, że mój facet musiał zakładać gumki i nie protestował...
 

Olanzapine

Nowicjusz
Dołączył
10 Luty 2016
Posty
113
Punkty reakcji
1
Spotkałam się z bardzo dużą grupą facetów, którzy gumki uważają za największe zło. I niekoniecznie byłam z nimi, a słyszałam wypowiedzi. Oczywiście, że jest to wygodniejsze dla nich, ale dla nas wygodniej jest inaczej i co? Kto pójdzie na kompromis, kto wyciągnie pierwszy rękę? Jak z jednym dyskutowałam tylko i wyłącznie o potwierdzonych klinicznie skutkach ubocznych tabletek zostałam nazwana feministką. To tak jakbym powiedziała, że nie chcę imigrantów w Polsce i wysunęła jasne argumenty, a on powiedziałby RASISTKA! To jakaś paranoja normalnie.
 

Patyszka

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2014
Posty
149
Punkty reakcji
0
Ehh faktycznie dobrze powiedziane, że faceci w tych sprawach bywaja egocentrykami. To my kobiety przemujemy na siebie zabezpieczanie przed ciążą w dużej mierze.Oni jedynie co - gumki, a i tak mają z tym problem. Ja ze swoim długo rozmawiałam na temat metody antykoncpecji i rozważalismy wspolnie za i przeciw i on ma świadomośc, jak sie poswiecam zakładajac wkladke na kilka lat. Owszem, może to przebiec bez wiekszych komplikacji, ale odpukać czasem zdarzają sie tez porblemy. Polki co nie narzekam, bo czuje się dobrze, skutkow ubocznych nie widzę, ale powiedział, że gdyby tylko cos sie pojawiło, to bez wahania powinnam wyjąc.
 

feelthevibe

Nowicjusz
Dołączył
25 Listopad 2014
Posty
195
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Warszawa
no i to jest zdrowe podejście. u mnie w związku na szczęście jesteśmy zgodni co do takich kwestii, teraz też razem przedyskutowaliśmy wkładkę. w ciągu kilku najbliższych lat nie możemy pozwolić sobie na dziecko, także o tyle wybór był prosty :)
 

melissaa

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2016
Posty
49
Punkty reakcji
0
Mój mąż nigdy nie miał obiekcji co do metody antykoncepcji jaką powinnam stosować, zawsze powtarza, że zdrowie najważniejsze i to na pierwszym miejscu, a z resztą już sobie jakoś poradzimy. Nie wyobrażam sobie nawet, że móglby myśleć inaczej...
 

Patyszka

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2014
Posty
149
Punkty reakcji
0
To ja też chyba mam szczęście, bo za każdym razem jak mielismy przerwy w antykoncpecji hormonalnej np. kiedy robiłam przerwę między tabletkami, albo jak zmieniałam na wkładkę, to stosowalismy prezerwatywy i problemu żadnego nie było, a nawet sam wychodził z inicjatywą, że może jakieś owocowe by zakupić albo coś fikuśnego :)
 

Olanzapine

Nowicjusz
Dołączył
10 Luty 2016
Posty
113
Punkty reakcji
1
Faceci naoglądają się porno i myślą, że tak ma wyglądać seks, a ona zawsze będzie jęczeć hehe ale są jak widać tacy, co wyjdą z inicjatywą, bardzo fajnie :)
 

melissaa

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2016
Posty
49
Punkty reakcji
0
Z tym porno to rzeczywiście faceci czasem lubią przesadzać i mają wtedy złudne wyobrażenia. Dlaego najważniejsza jest szczerość z związku i poznanie swojego partnera.
 

Patyszka

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2014
Posty
149
Punkty reakcji
0
Czasami bywa jednak i tak, że jesteś z kimś 10 lat i okazuje się, że go nie znasz jednak :/ życie pisze różne scenariusze :(
 

feelthevibe

Nowicjusz
Dołączył
25 Listopad 2014
Posty
195
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Warszawa
mój facet to się chyba bardziej cieszy niż ja, powiedział że z tą wkładką może być tylko fajnie, bo nie będzie musiał latać rano po moje tabletki do łazienki i chodzić z receptami do apteki :lol: no ok, czasami lenistwo mnie ogarnia. no i nie będzie stresu pt. ZAPOMNIAŁAM, bo wtedy podobno jestem najgorsza. takie wsparcie jest ważne

nawet jeśli ma być słodko prześmiewcze :tongue:
 

Patyszka

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2014
Posty
149
Punkty reakcji
0
A to ciekawe - mój w tym, że założyłam wkładkę takich pozytywów nie znalazł! A szkoda :) swoją drogą fajnego masz faceta, który latał Ci po tabletki czy recepty - mój totalnie nie ogarnia takich spraw :p
 

chuckchuck

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2015
Posty
121
Punkty reakcji
0
Jeśli chodzi o koszty antykoncepcji to tabletki wypadają super na tle innych metod, za swoją belarę płacę plus minus 28zł, zależy od apteki. Więc jakby to przyłożyć do jakichś globulek czy prezerwatyw w zestawieniu miesięcznym wychodzi mega. Wkładka to jak dla mnie za duży jednorazowy wydatek, bo ładnych parę stówek jednak piechotą nie chodzi i nawet jeśli w perspektywie lat wychodzi taniej to jednak mało kto może sobie pozwolić
 

Patyszka

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2014
Posty
149
Punkty reakcji
0
To fakt - kilka lat temu też pewnie bym miała obiekcje co do wkładki i tego sporego jednorazowego wydatku... zresztą również stosowałam tabletki i przeważnie płaciłam za nie od 15 do 30zł. Do przeżycia :) Teraz jednak spokojnie mogłam sobie pozwolić na wydanie tych kilku stówek na wkładkę - ostatecznie oszczędność, ale też względy zdrowotne przeważyły.
 

feelthevibe

Nowicjusz
Dołączył
25 Listopad 2014
Posty
195
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Warszawa
wydatek poniesiony na wkładkę faktycznie nie jest kwotą rzędu kilkunastu złotych, ale też myślę, że mimo wszystko dla chcącego nic trudnego :wink: sama nie śpię na pieniądzach i zbierałam się do zakupu prawie 3 miesiące, no ale w końcu udało się odłożyć całą kwotę
 

melissaa

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2016
Posty
49
Punkty reakcji
0
Jako nastolatka pewnie nie dalabym rady odłożyć na wkładkę, zresztą pigułki mi wystarczały i miałam znajomego ginekologa, który zawsze był pod ręką w razie potrzeby wystawienia recepty. Teraz kiedy jestem stateczną kobietą (ujj jak zabrzmiało :p) mam pracę, rodzinę - dziecko i wiem, że póki co kolejna ciąża nie wchodzi w opcję, to wydanie tych kilkuset złotych w perspektywie kilkuletniej antykoncepcji mnie nie przeraża.
 

chuckchuck

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2015
Posty
121
Punkty reakcji
0
nie no, jeśli wiesz że przez najbliższych kilka lat nie chcesz zajść w ciążę to co innego, ale jak ja myślę o dzidziusiu za jakieś plus minus dwa lata to wkładka nie za bardzo się opłaca, może jak już wszystkie planowane porody będę miała za sobą :D na razie potrzebuję bardziej elastycznej antykoncepcji ;)
 

Patyszka

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2014
Posty
149
Punkty reakcji
0
Faktycznie jak za jakieś 2 lata, to wkładka niekoniecznie będzie tu najlepsza, ale jeśli ktoś wie, że nie chce dzieci przez najbliższych kilka lat to wtedy taka metoda jak najbardziej się sprawdzi :)
 
Do góry