Anioł

spelnione-marzenia

poszybować chociaż raz ponad śmierć ponad czas ...
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
655
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Białystok
mówiłeś ,że anioły nie mogą upaść ,że one nie spadają z nieba...kłamałeś...
dziś widziałam takiego , upadłego anioła, znalazłam go w kałurzy...
miał pozlepiane błotem skrzydła, poplamione ubranko... jego zwykle jaśniutkie włosy straciły swój blask i kolor... aureolka zginęła gdzieś, ktoś mu ją zabrał...
leżał tak bezradny, a ludzie przechodzili obok obojętnie...jak gdyby wcale nie istniał...
podeszłam podałam mu rękę... spojrzał na mnie swoimi czerwonymi od płaczu oczami i odwrócił głowe... nie chciał mojej pomocy...
w okół niego rozsypały się gwiazdki, ich blask coraz słabszy, dogasał powoli... chciałam je pozbierać, położyć mu na dłoni... gdy tylko zbliżałam do nich ręke uciekały... nie pozwolił mi ich nawet dotknąć...
trząsł się, z zimna, ze strachu...
mówiłeś ,że anioły nie mogą upaść ,że one nie spadają z nieba...kłamałeś... on leżał tam i umierał sam... nie było przy nim nikogo...
miał nigdy nie dotknąc swoimi delikatnymi stopami twardego betonu, miał nigdy nie poczuć zapachu nienawisci, miał być chroniony od brudu zła...
spadł z nieba...nie jest juz bezpieczny
zrozumiałam co chciał mi powiedzieć...
 

kasiuniatt

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2005
Posty
396
Punkty reakcji
2
Wiek
32
Miasto
Rzeszów
Taaaak, nie można na nikim polegać. Anioł myślał, że jest chroniony i wszystko dzięki temu może. Siła Boska jest ogromna, ale nigdy nie wystawiajmy Boga na próbę...
 

spelnione-marzenia

poszybować chociaż raz ponad śmierć ponad czas ...
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
655
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Białystok
Wydaje mi sie ze wiekszośc osóbktóra ta zajżała i przeczytała ten tekst nie zrozumiała go a szkoda
 

dreadmanka

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2006
Posty
44
Punkty reakcji
0
Wydaje mi sie ze wiekszośc osóbktóra ta zajżała i przeczytała ten tekst nie zrozumiała go a szkoda
hmmm wiesz co wydaje mi sie ze kazdy zrozumial ten tekst... zrozumial tylko ze na swoj sposob... wiesz kazdy jest inny , ma inne problemy, ma w chwili jego czytania inny nastroj, ...


wiec moze napisz co chialas powiedziec przez ta wiadomosc...
 

morfeusz

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2005
Posty
441
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Poznań
Czasem wszystko co się nam wydaje takie oczywiste w rzeczywistości nie jest. Moze autorka odeszła od wiary, jakiejkolwiek wiary czy to w Boga czy w słowa ludzi, w lepsza przyszłosć, nie ma juz nadziei. NIc ani nikt juz jej nie pomoże. Tym Aniołem moze równie dobrze być i Miłosć, która nie przetrwała, minęła i jak anioł- ideał - sięgnął bruku. Bo go człowiek skalał i wszystko co ludzkie go odrzuciło :/
 

lool_Madzia

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
745
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Podkarpacie
...ja też uważam, iż każdy interpretuje sobie ten wiersz na inny sposób...i może faktycznie powiedziałabys nam jaka jest twoja interpretacja...
...mi się wydaje, że tu chodzi głównie o kłamstwo i o wizję i nnej rzeczywistości niz ta która nas otacza.
 

Izyda

Nowicjusz
Dołączył
26 Wrzesień 2005
Posty
21
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Dębno
dreadmanka bardzo mądre słowa!!! Każdy czyta ten teks własnymi oczami duszy...nigdy nie trafimy w to miejsce gdzie zaciera się granica prawdy i sensu utworu...
Dla mnie to było coś...ale uważam,że anioły nie są tak bezradne jak je tu ujełaś...bo czytajac to mialam wrażenie,iż widzę malego amorka a nie upadłego...Anioł to dostojeństwo nawet ten upadły ma moc i siłę i jego kara jest to,iż nigdy nie umiera...


Byłam kiedyś aniołem...tak mi powiedziano...tak czuje...
Ale upadłam...po raz pierwszy...drugi...dziesiąty...
Oddalając sie tym samym od bram nieba...
Aż wreszcie zabłądziłam tak, że nie potrafiłam wrócić...


wydaje mi się,że ten aniołek to twoja dusza(oczywiście moja opinia może byc błędna...) jestes w jakimś trudnym położeniu z którego nie potrafisz wybrnąc...taka sytuacja mi się nawineła podczas czytania tego tekstu....


A co do aniołów to polecam Upadły Anioł przebudzenie.....
Jest to nie samowita opowieść o człowieku i upadłym...
http://www.byczynski.art.pl/index.php?r=0&s=1&c=0
a jest przy okazji bardzo śmieszna...pełna ironi życia...
 

LMeLeK

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2005
Posty
159
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Bydgoszcz
Niestety termin "Upadły Anioł" za bardzo mi się kojarzy z Lucyferem, bo wiem że nie o to tutaj chodzi...

P.S
Gwoli ścisłości postać z mojego avatara nie jest upadłym aniołem... ona po prostu nigdy nim nie została
 
Do góry