kasienka:)
Nowicjusz
- Dołączył
- 1 Maj 2005
- Posty
- 408
- Punkty reakcji
- 0
kochani, ja znowu zwracam sie z prosba do was...tym razem chodzi mi o angielski,jezyk ktoree ni siup nic nie czaje...
chodzi mi dokladnie o to:::niedlugio wyjezdzam za granice do pracy niom i musem, znac tam choc jakies podstawy..jade tam sprzatc chaty,wiec ja nie wiem,ale moze macie jakies takie zwroty,zebym mogla jakos choc tak ogolnie sie tam porozumiecc.....prosze pomozcie
chodzi mi dokladnie o to:::niedlugio wyjezdzam za granice do pracy niom i musem, znac tam choc jakies podstawy..jade tam sprzatc chaty,wiec ja nie wiem,ale moze macie jakies takie zwroty,zebym mogla jakos choc tak ogolnie sie tam porozumiecc.....prosze pomozcie