4 postawy wobec Kościoła w Polsce

H

hajer

Guest
Obecnie jest w Polsce tak, mówiąc ogólnie że kler nie płaci podatków, ale otrzymuje dotacje z budżetu (np. za sprawą Funduszu Kościelnego czy Komisji Majątkowej), lewica proponuje by wprowadzić podatki dla kleru, odbierając tym samym dotacje, oba te pomysły są niesprawiedliwe

są 4 możliwe drogi:

1. kler nie płaci podatków, ale dostaje dotacje - obecnie tak jest - pomysł niesprawiedliwy bo krzywdzi podatników

2. kler płaci podatki, ale nie dostaje subwencji - propozycja lewicy - pomysł niesprawiedliwy bo krzywdzi kler

3. kler nie płaci podatków i nic nie dostaje z budżetu - najlepsze rozwiązanie - realny rozdział państwa o Kościoła - osobiście popieram - pomysł sprawiedliwy

4. kler płaci podatki i dostaje pieniądze z budżetu - pomysł sprawiedliwy - w podobny sposób działa większość organizacji w Polsce - jednakże wtedy nie ma rozdziału Kościoła od państwa - Kościół płaci i wymaga

jakie jest wasze zdanie?
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Od datków na tacę- też?
Darowizny bodaj do kwoty 9 tys zł nie są opodatkowane (chyba że coś mnie ominęło).

Tak - kler nie płaci takich samych podatków jak hydraulicy. Tak - kler płaci mniej podatków niż hydraulicy.
Nie - nie jest prawdą, że kler nie "płaci podatków".

Rolnicy również płacą inne i generalnie - mniejsze podatki niż inne grupy zawodowe, a nie słyszałem stwierdzenia, że "rolnicy nie płacą podatków".


Tak, jestem zwolennikiem tego, żeby różnych grup zawodowych podlegało możliwie podobne prawo podatkowe. Co więcej - wolał bym, żeby to wszyscy płacili mniej, tak jak księża i rolnicy. :)
 

DzIuBeJ

!dead eyes see no future!
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
1 462
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
"że ten"
Osobiście jestem za opcją numer dwa, tyle lat wyzysku społeczeństwa przez kler wiec teraz mogły by się losy odwrócić...
hajer - może dodasz sondę do tego wątku?
 

Ursus91

Animożerca
Dołączył
19 Grudzień 2008
Posty
1 094
Punkty reakcji
66
Miasto
Średniowiecze
Mi by się nie podobało jakby moje datki na Kościół miały być jeszcze opodatkowane? Bo jaki w tym sens? Ja już płacę podatki na to cholerne państwo. Dlatego moim zdaniem datki na Kościół od wiernych nie powinny być opodatkowane. Innymi dochodami Kościoła się nie interesowałem więc nie wiem jakie to i się nie wypowiadam.
 

piotrowagora

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2010
Posty
35
Punkty reakcji
2
Jestem za opcją nr 2 - uważam , że jest ona najbardziej sprawiedliwa.
Zauważ , że każdy ma prawo do pomocy od państwa.
Przykład nr 1 - Wyobraź sobie taką sytuację , że pieszy na ulicy nieprawidłowo przechodzi przez ulicę i wpada pod samochód. Przyjeżdża karetka, zabierają rannego do szpitala a tam okazuje się , że ranną osobą jest ksiądz. Trzeba człowieka leczyć bo to jest humanitarne ale to kosztuje. I kto zapłaci za leczenie? Dlaczego kler ma zostać zwolniony z podatku.
Przykład nr 2 - Nie wszyscy mamy dzieci ale wszyscy jesteśmy dziećmi swoich rodziców. Starych ludzi trzeba finansować. Trzeba łożyć na ich emerytury. Dlaczego jedni mają obowiązek utrzymywać starych a drudzy nie. Zapytam złośliwie- dlaczego kler ma zostać zwolniony z przestrzegania przykazania"czcij ojca swego i matkę swoją". Tak nawiasem mówiąc 2000 lat temu Chrystus krytykując faryzeuszy zarzucił im zniesienie przykazania Bożego uzasadniając to tym, że faryzeusze zwolnili lud z utrzymywania swych rodziców wówczas gdy wniosą dar dla synagogi ( mówiąc językiem współczesnym gdy dadzą na tacę ).
Każdy obywatel ( poza naprawdę uzasadnionymi wyjątkami ) powinien płacić podatki na dobro wspólne nawet wtedy gdy jest rozdział kościoła od państwa.
 

przecajo

ja tetryk
Dołączył
22 Kwiecień 2009
Posty
3 329
Punkty reakcji
91
Wiek
64
Miasto
wielkamałopolska
Jestem za opcją nr 2 - uważam , że jest ona najbardziej sprawiedliwa.

Przykład nr 1 - I kto zapłaci za leczenie? Dlaczego kler ma zostać zwolniony z podatku.
Przykład nr 2 - Nie wszyscy mamy dzieci ale wszyscy jesteśmy dziećmi swoich rodziców

1.To nie podatki lecz składki na kasę chorych
2.Każdy człowiek powinien SAM zabezpieczyć swoją przyszłość (niestety nam się to uniemożliwia zabierając pieniądze które byśmy mogli zainwestować/lub nie)
 
H

hajer

Guest
UWAGA!
-wiem że proboszczowie i wikariusze płacą podatek dochodowy w ramach karty podatkowej (kwartalnie)
-wiem że nie płacą podatku gruntowego oraz od nieruchomości (zgodnie z konkordatem m.in. art. 8 oraz innymi ustawami)
-wiem że nie płacą podatku od darowizn ( zgodnie postanowieniami konkordatu art. 21)
-wiem że płacą podatek dochodowy od działalności komercyjnej (np. benedyktyni z Tyńca)
 

piotrowagora

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2010
Posty
35
Punkty reakcji
2
Przecajo - ZUS to parapodatek.
po za tym chciałem dać tylko pewne przykłady aby pobudzić do myślenia. Jeśli potrzebujesz inne proszę bardzo:
1 - ktoś okrada kościół trzeba wykryć i skazać sprawcę. Kto i za co ma zapłacić za policję , prokuratora , sądownictwo?
2 - ksiądz podróżuje koleją lub komunikacją miejską. Jak wiadomo jest ona dotowana z podatków i koszt biletów składa się z zapłaty za niego i dotacje z podatków.
3 - Księża ( i zakonnicy ) korzystają z całej infrastruktury dotowanej z budżetu państwa. Np. budowa ulic , sygnalizacja świetlna i wszystko co jest związane z przepisami ruch drogowego jest tylko częściowo utrzymywane z podatków drogowych a reszta z podatków w ogólnym znaczeniu.
4 - młody człowiek idzie do seminarium. "Zabiera" ze sobą średnie wykształcenie , które było sfinansowane z budżetu państwa.
5 - Remont zabytkowych kościołów.

Jest wiele przykładów , które można mnożyć. Kościół czerpie garściami z państwa. Powinni płacić podatki tak jak każdy żyjący i korzystający z infrastruktury państwowej , miejskiej.
 

Wojciuch

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2010
Posty
25
Punkty reakcji
0
Niech płacą podatki i nie dostają pieniędzy od Państwa.
Każdy płaci podatki więc i niech oni Płacą.
Zarzekają się że są wspólnotą duchową ( chociaż w moich oczach to spółka z.o.o )
więc nie mogą dostawać kasy z budżetu.
Państwo jest świeckie! Wyobraźcie sobie sytuacje że nagle w
Polsce rozwija się Buddyzm, Protestantyzm i inne religie.
Ich kościoły mają dostawać pieniądze z naszego Polskiego
budżetu?
 

Gimer

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2010
Posty
144
Punkty reakcji
5
Miasto
Opolskie
Zawsze mnie zastanawiała własność kościoła. Czyja jest to własność kleru czy wszystkich wyznawców religii? . Jestem za piątą postawą wobec kościoła . Kościół płaci podatki i nie dostaje żadnych pieniędzy z budżetu. Na koniec roku budżetowego każda diecezja przedstawia sprawozdanie finansowe dla swoich wyznawców. Jeśli jest dziura w budżecie to niech wierni danej diecezji wykładają pieniądze . Pełna jawność finansowa .
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
3 z tym, że nie jest to sytuacja daleka od stanu obecnego. Dziś mamy pewne indywidualne traktowanie Kościoła, ale gdyby tak jutro ogłosić całkowite zrównanie w prawach, okazało by się, że Kościół płaci mniej nie więcej, ponieważ generalnie utrzymuje się z darowizn. Istnieje pewien kompromis. Nie liczyłbym na mniej korzystny dla Kościoła. To jednak siła polityczna, nie ważne czy rozmawia z lewicą czy z prawicą. Kościół jakieś podatki płaci, co zaś do subwencji to nie ma ich aż tak dużo. Wszelkie wyliczenia antyklerykałów, którzy włączają cały fundusz kościelny nie mogą być brane pod uwagę. Ktoś tu już podliczył księży za odbierane średnie wykształcenie, jak podliczymy jeszcze koszt powierza, którym oddychają to wyjdzie spora suma, ale jeśli podejdziemy poważnie do tematy Kościół nie otrzymuje żadnych dotacji, należących się mu z tytułu prawa. Oczywiście, że instytucja kościelna może skorzystać z funduszy dostępnych powszechnie każdej instytucji po spełnieniu pewnych warunków. Dlaczego miałby być tutaj dyskryminowany? Antyklerykałowie doliczają takie fundusze w statystykach jako dotacja dla Kościoła.
Jeszcze zabawniejszą sprawą jest pomstowanie na fundusz kościelny. Karmiony na "Faktach i Mitach" antyklerykał pewnie spodziewa się, że fundusz kościelny powstał za rządów Olszewskiego, Suchockiej, albo AWS. Otóż powstał on w okresie stalinizmu. Może Bierut miał taki gest dla Kościoła? Fundusz Kościelny to kasa stworzona nie do dotowania Kościoła, a do jego ograbiania pod piękną nazwą. Drodzy antyklerykałowie chcą zwalczać pomysł ich kolegów antyklerykałów sprzed pół wieku. Chodziło o przejęcie części majątku Kościoła jako rzekome zabezpieczenie dla niego i innych wyznań. Tak jak wtedy tak i teraz fundusz ten dotuje głównie inne wyznania (ktoś się pytał czy należy je dotować) Kościół rzymskokatolicki otrzymuje cześć tego funduszu, jako dotacja do restauracji posiadanych przez niego zabytków. Gdyby nie fundusz Kościelny to pewnie i tak znalazły by się na to pieniądze, a tak idzie to z funduszu, który onegdaj powstał z pieniędzy Kościoła. Jeszcze jakaś cześć idzie na zabezpieczenie dla starych zakonnic. Ot te dotacje.
Tak samo dotacje dla kościelnych uczelni wyższych takich jak KUL czy USW. Kościół prowadzi tą działalność dla dobra publicznego. Uczelnie są w Polsce dotowane, a jeśli te nie są komercyjne, dlaczego oburza ich dotowanie? Podobnie sierocińce noclegownie dla bezdomnych etc.
Kolejne zaliczane przez antyklerykałów dotacje to po prostu pensje kapelanów, nauczycieli i.t.p. Jeśli bowiem przedstawiciel kleru gdzieś pracuje to wg nich nie pracuje, a dostaje dotacje.
Ogólnie jeśli chodzi o wszelkie preferencje w jakimkolwiek dotowaniu Kościoła to preferencje nie wynikają z zapisów prawnych, a z realnej pozycji Kościoła. Na przykład komisja majątkowa, w sumie nie powinna budzić wątpliwości, ale chęć podlizania się przez lokalnych polityków klerowi powoduje, że poszkodowany może być skarb państwa czy samorządu. Ciężko jednak to zjawisko zwalczyć przy pomocy takiego czy innego zapisu prawnego, bo to kwestia polityczna nie prawna.
 
Do góry