laski w klubach są ładniejsze niż te na rockowych koncertach i jest to oczywiste, nie ma o czym tu dyskutować
a jest tak dlatego, że ładna laska woli założyć mini i obcisłą kieckę niż spodnie i czarną długą koszulkę itp bo będzie chciała podkreślić swoją urodę i nie jest wcale z tego powodu pusta bo kazda kobieta chce się podobać
Skąd to porównanie, stoisz w bramce na koncertach, sprawdzasz bilety, a przy okazji liczysz ładne i brzydkie? To samo robisz w klubie?
No nie będę tutaj porównywał gdzie ładniejsze, bo np. do klubów nie chodzę- nie na widzę tego klimatu. Na koncertach rockowych czy metalowych można spotkać ładne dziewczyny, jak i te brzydkie, to samo tyczy się klubów...
nie zmienie zdania... i prosze nie mow mi ze laski leca na dlugie wlosy i na metali :mruga: bo to sa wyjatki... niech taka osoba wejdzie do klubu i sprobuje poderwac jakas laske... (fajna) A poza tym czesto jestescie szykanowani ( nie popieram ale tak jest) no i jestescie laczeni ze sterotypami ktorych jest pelno i nie zawsze sa prawda ale... podobno we wszystkim jest roszke prawdy :]
a poza tym wyobrazasz sobie robic powzne interesy z takimi ludzmi?! chcac czy nie chcac wchodzac w swiat biznesu i tak musial bys zmienic swoj image :]
misioor masz racje laski z klubow sa duzo fajniejsze od dziewczyn metali... oczywiscie sa wyjatki ale rzadko bardzo rzadko... ja chyba takich nie znam...
sorki misioor nie wiem jak to sie stalo :bag:
Słuchaj, tego czy laski lecą na długo włosych, łysych, czy ostrzygniętych na krótko nie możesz ocenić ani ty, ani ja. Jest to indywidualna kwestia każdej dziewczyny i zależy tylko od jej gustu. A o gustach się nie dyskutuje. Można powiedzieć, że z tym to jest tak jak z zarostem. Wiadomo, że nie każdą kręcą faceci z długimi włosami, a niektórym to nawet obojętne.
Szykanowani? Słuchaj, zależy jeszcze kogo masz na myśli, bo kto jest szykanowany? Najczęściej kinder metale, którzy nie potrafią nawet bronić swojego stanowiska, bo tak naprawdę na ogół mają tyle wspólnego z subkulturą co po części ubiór.
Co do interesów: ogarnij się :bijeglowe: Już pisałem to z 10 razy, jak to jest z metalowcami (zresztą sytuacja wygląda nieco podobnie w kwestii innych subkultur): Dopóki jeszcze np. studiuje metalowiec to ubiera się zazwyczaj tak jak metalowiec. Później jak zakłada rodzinę, pracuje w firmie to ten ubiór zazwyczaj się zmienia. Mam takich kilku znajomych, pracują, mają rodzinę, no ale jak już pracuje np. w biurze to nie ubierze się kto wie jak, tylko zakłada garnitur czy koszulę, aby wyglądać elegancko przed klientem. Na ogół to ubierają się tak jak metalowcy tylko na koncerty i czasem na wypady do baru. Ich też można nazwać z czystym sumieniem metalowcami, bo muzyką metalową nadal się interesują i nadal czują klimat tej subkultury. Paru nawet ścięło włosy (bo nie raz żyją w ciągłym biegu i nie mają czasu na długie mycie tych włosów), a paru nadal ma długie włosy i uwierz, że nie przeszkadza im to wcale w ich wyglądzie, który i tak jest elegancki, bo przecież włosy pielęgnują. Sam ubiór nie czyni cię metalowcem i nie odgrywa dużej roli w przynależności do tej subkultury. Wiec o co chodzi?
nic nie rozumiesz... po prostu jest tak ze patrzysz na laske jest za:cenzura:i... ale wiesz ze nie masz u niej szans to sobie mowisz ze jest pusta... "jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma " :]
To ty nie rozumiesz, nie wiem jak reszta, ale ja dziewczyn po wyglądzie nie oceniam. Mam kilka koleżanek, ładnych, które ubierają się jak dziewczyny z klubów, jeżdżą od czasu do czasu do klubów i nie mogę ich nazwać pustymi. Czy dziewczyna jest pusta czy nie mogę określić dopiero po rozmowie z nią. Pustą dziewczyną może się okazać również, ta która nawet klubu nie widziała na własne oczy... Ale faktem jest, że duża część pustych dziewczyn to bywalczynie klubów. Może, przez to, że muzyka tam jest mało ambitna?
