mówiłeś ,że anioły nie mogą upaść ,że one nie spadają z nieba...kłamałeś...
dziś widziałam takiego , upadłego anioła, znalazłam go w kałurzy...
miał pozlepiane błotem skrzydła, poplamione ubranko... jego zwykle jaśniutkie włosy straciły swój blask i kolor... aureolka zginęła gdzieś, ktoś mu ją...