Też mam swoją działalność i pracuję baaaaardzo dużo. I czasami podobnie kończyłem swoje związki. Ale nie było to na zasadzie braku czasu, braku organizacji czasu pracy itd. Tylko na zasadzie prosej wymówki.
,,Wiesz dużo pracuję, nie dziś" , ,, nie mam kiedy" , itd. itd. Po prostu czasami...