mój slub był prawie wymarzony. miałam sukienkę własnego pomysłu, ale szycia profesjonalnego, miałam najbliższą rodzinę i mnóstwo przyjaciół i znajomych, jedzenie tradycyjne, ale za to mieliśmy specjalny barek, w którym goście zamawiali sobie drinki jakie tylko chcieli. szkoda tylko, że nie udało...