Niestety śmiem się z tobą niezgodzić:
Po pierwsze na ulicy huligani to poprostu zwykłe dresy,blokersi,kibole i inni tacy tam ,a nie mistrzowie shaolin, komandosi ze specnazu, uzbrojeni po zęby mordercy, mafiosi.
Po drugie jak już są uzbrojeni to w jakieś pałki ,albo noże ,a nie w karabiny...