Wyniki wyszukiwania

  1. Tidon

    Lata mijają - problem ten sam.

    Myślę, że nie bardzo doczytałeś w czym jest problem. Przypominam, że cała sytuacja między nami miała miejsce ponad 4 lata temu. Zaakceptowałem to, że z tą kobietą nie będę. Moim problemem jest więź, której nie powinno już być. Poza Tym, nie zgodziłbym się na taki układ. Mam dość życia w chorym...
  2. Tidon

    On mlodszy.

    To jak skończy się dla chłopaka zależy tylko od niej. Jak narazie oboje potrzebują czasu.
  3. Tidon

    On mlodszy.

    Oceniacie chłopaka z góry, wcale go nie znając. Ja jestem żywym dowodem na to, że miłość 19stolatka może być prawdziwa i trwała. Bo właśnie tyle miałem, gdy poczułem coś do kobiety 10 lat od siebie starszej. To było 5 lat temu - o czym możecie przeczytać w moich postach. Większość młodych ludzi...
  4. Tidon

    Lata mijają - problem ten sam.

    Dziękuję.
  5. Tidon

    Lata mijają - problem ten sam.

    Nie. Powodem była jej rodzina. Której nie była w stanie zostawić bo czuła się zobowiązana. Mimo, że jej związek już praktycznie nie istniał. Spotkania są. Raz na pół roku. Jeśli można to nazwać spotkaniem. Do rozmowy mało kiedy dochodzi. Przeważnie tylko podjeżdżam pod dom, by zobaczyć, że u...
  6. Tidon

    Lata mijają - problem ten sam.

    Witam was. Wracam tu po kilku latach, by oczyścić swój umysł z myśli, które w sobie trzymam i mam nadzieję, że przeczytam tu słowa, które dadzą mi do myślenia. Moja historia, którą przedstawiłem tu kilka lat temu, leży już zasypana w archiwum.. Byłoby wam łatwiej zrozumieć, gdybyście mogli ją...
  7. Tidon

    Zaświadczenie o niekaralności.

    No właśnie świstek jest potrzebny do pracy za granicą i muszę już go mieć gotowego.. razem z tym śmiesznym znaczkiem za 50zł..
  8. Tidon

    Zaświadczenie o niekaralności.

    Witam. Chciałbym zaczerpnąc informacji na temat tego, czy dostane zaświadczenie o karalności Mimo, że w połowie 2011r dostałem karę odróbek 8 mscy, za nieumyślne paserstwo. Świstek potrzebuje do pracy. Czy jest szansa, że go otrzymam, czy nie warto wydawać na niego pieniędzy? Proszę o pomoc...
  9. Tidon

    Co was tu trzyma...?

    To zawieszenie trwa już bardzo długo. Przywykłem do niego. Ja nie żyje. Ja po prostu istnieje, z nadzieją że kiedyś ktoś znów mi to życie zwróci. Jeśli nie, to będzie tak zawsze. Praca, siłownia - gdzie złość łączy się z bezradnością, dom, sen. No i muzyka, z którą jestem kilka godzin dziennie...
  10. Tidon

    Co was tu trzyma...?

    Znalezienie odpowiedniej osoby dla kogoś takiego jak ja jest raczej trudne. A jeśli mam być sam, i mam o siebie dbać. To w tym kraju raczej nie dam rady za jedną pensje utrzymać wszystkiego. Stąd pomysł wyjazdu. Mogę też zamieszkać z jakimś współlokatorem ale to tylko byłoby na chwile. poza tym...
  11. Tidon

    Co was tu trzyma...?

    No tak. Większość czasu siedzę w mojej głowie. Nie potrafie na dłuższą mete się na czymś skupić. myśli mi uciekają. Tworzą się miliony nowych. teoretycznych sytuacji i możliwych reakcji, rozwiązań. Kiedyś było to dla mnie niedozniesienia. Byłem osobą psychiczną. Teraz w mojej głowie jest raczej...
  12. Tidon

    Co was tu trzyma...?

    Co do mojej obawy - jest całkiem słuszna. Każdy, kogo wysłałabyś w obce miejsce, daleko od domu i kazała przeżyć miałby takie obawy. Pojechałbym, gdyby praca tam byłaby dla mnie pewna. Jeśli mam od tak wyjechać, i sam na miejscu załatwiać sobie mieszkanie i pracę to wybacz ale nie jestem na tyle...
  13. Tidon

    Co was tu trzyma...?

    Oczywiście, że nie jestem z nią pogodzony. Moja historia nie jest codzienna. Jeśli chcesz ją poznać to wejdź w moje posty. Jest tam jeden, który napisałem ponad rok temu. Wszystko jest tam dokładnie opisane. Już wtedy myślałem o wyjeździe..
  14. Tidon

    Co was tu trzyma...?

    Dziękuje za obronę mojej osoby Lokaju. Tak, słowa Anabele w moim kierunku są trochę za ostre. Wcale nie uważam siebie za mięczaka i nie "biadole" jak stara babcia. Żyje sam od prawie 3 lat i nigdy nie narzekałem na nic, co było związane z moim życiem. Jeśli cierpiałem to w milczeniu. Tutaj...
  15. Tidon

    Co was tu trzyma...?

    Może dlatego, że nie lubie zmian.. albo poprostu się boję. Tym bardziej, że za granicą nikogo nie mam. Z drugiej strony nie chce ciągle liczyć pieniędzy, żyć pod presją straty pracy i zostać bez środków do życia. Trzyma mnie tu durna nadzieja, która i tak z dnia na dzień gaśnie.
  16. Tidon

    Co was tu trzyma...?

    Pomyślałem, że spytam tutaj bo może jest tu kilka osób w podobnej sytuacji.. Moim problemem jest to, że nic mnie nie trzyma w Polsce. Chociaż złamane serce miałem jakieś 2,5roku temu.. To znacznie się to na mnie odbiło. Starałem się żyć, cieszyć drobnostkami, jak z resztą na tym forum mi...
  17. Tidon

    Burza..

    Deszcz jest pogodą samotników... A osoba bliska nigdy nie znika. Ona żyje w Tobie. Bez względu czy tego chcesz, czy nie. Miłego wieczoru.
  18. Tidon

    Burza..

    Nie wiem jak u was.. Ale u mnie pada.. Piękna burza koi zmysły.. Więc niech wszystkie złamane serca, u których także tak leje.. Niech się wsłuchają.. i zrelaksują. Pozdrawiam..
  19. Tidon

    Zasłużyłam na to...ale jak żyć?

    Myślę, że autorce nie chodziło tyle o przywiązanie ale przyzwyczajenie. Po całym szaleństwie zakochania i zauroczenia dostrzegasz, że masz kogoś z kim wiążesz plany, czas i obowiązki. Wspólne tematy, może nadal miło spędzany czas.. ale jednak czegoś brakuje..Jest się z kimś.. Co rano budzisz się...
  20. Tidon

    Ja dla niego poświęciłam wszystko a on mnie zostawił :(

    Racja.. Nie jest łatwo po prostu olać. - potrzebujesz na to czasu.. Czasu w cierpieniu i samotności. Musisz przeczekać to, co Cię boli. To, że odwróciłaś się od znajomych, rozumiem to doskonale. Też tak mam.. lecz nie przez jakąś zazdrość, tylko właśnie przez nieszczęśliwą miłość. Nie chciałem z...
Do góry