No cóż. Skoro musisz znikać, to dobranoc, ale tak do końca nie czytaj wszystkiego, bo wszystko może się jeszcze zdarzyć. ;) :papa:
Nie o towarzyszy, a o teraz aktywnych uczestników. A wiesz. Śledź. Ja zasadniczo nie mam zbyt wiele do ukrycia, a gdybym coś miał, to nie przedstawiałbym tego...