swoj salon fryzjersko-kosmetyczny

M

majeczka1990

Guest
witam potzrebuje porady.. pracuje w tej chwili za granica i odkladam troche pieniadze z mysla o otworzeniu swojego salonu fryzjersko kosmetycznego.. jestem tu z pytaniem czy jest to oplacalne ? czy lepiej isc normalnie do kogos na te 8 godz do pracy i miec spokoj .. a i czy moge liczyc na jakies dotacje z urzedu pracy czy unii ... dziekuje z gory za odp ..
 

Edyta_28

Nowicjusz
Dołączył
8 Listopad 2011
Posty
41
Punkty reakcji
0
Dotacje w tym roku - niekoniecznie, ale teoretycznie tak. Sprawdź w swoim Urzędzie Pracy jakie trzeba spełnić wymagania - bo one co roku się zmieniają, czasem kosmetycznie, ale jednak. Poza tym zdarzają się spore różnice między urzędami w poszczególnych miastach.

Co do opłacalności - zależy. Musisz mieć jakąś bazę klientek, które na pewno za Tobą pójdą, będą cię szukać. Na początku lepiej jest pracować u kogoś, powoli zacząć działać samodzielnie, a z własnym salonem poczekać.

Przepraszam, że tak ogólnie, ale ciężko jest doradzać komuś, kogo się nie zna i kto nic nie pisze na temat swojej sytuacji :)
 

bogdanmowibankowy

Nowicjusz
Dołączył
5 Październik 2011
Posty
81
Punkty reakcji
2
Firmy nie są dla ludzi którzy lubią święty spokój.
Salon to inwestycja w przyszłość, to samodzielność i pewnego rodzaju wolność.
Prowadząc firmę ma się więcej problemów, więcej się pracuje, ale i satysfakcja i pieniądze są zupełnie inne.
Salon kosmetyczno – fryzjerski opłaci się jeśli zrobisz go z głową.
Znajdziesz dobra lokalizacje, sprawdzisz cała okolicę pod kątem konkurencji, mieszkańców (wiadomo, że osiedla gdzie mieszka dużo starszych ludzi to się nie nadają na taka działalność).
Trzeba udać się do każdego salonu w okolicy i zostać choć na chwilę jego klientem by wiedzieć co inni oferują i czym ty możesz ludzi zauroczyć.
Salon fryzjerski to nie tylko lokalizacja, sprzęt, umiejętności fryzjerskie.
Trzeba przemyśleć reklamę i w jakiego klienta celujemy, sprawdzić rynek, zatrudnić jakieś zdolne wygadane, sympatyczne dziewczyny.
I nie czekać, aż klient sam przyjdzie, może najpierw warto prowadzić usługi z dojazdem do klienta na telefon, zebrać stałą grupę i dopiero postarać się o lokal.
Dotacje to tylko narzędzie dotarcia do celu.
Najprościej w swoim urzędzie pracy, ewentualnie agencji rozwoju regionalnego dowiedzieć się jakie mają teraz programy i kto może się o nie starać.
 

Walencja

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2007
Posty
484
Punkty reakcji
4
Wiek
40
Miasto
miasto moje
A ja jeszcze podpytam w jakim mieście? Sprawdź jak mocno nasycony jest rynek czy jest duża konkurencja etc. Poza tym masz jeden minus - teraz pracujesz za granicą, więc nie masz swoich klientek. Może warto najpierw popracować u kogoś, zdobyć własne klientki a potem otwierać własny biz?
 

heriffa

Nowicjusz
Dołączył
6 Wrzesień 2011
Posty
53
Punkty reakcji
2
Wiek
40
Miasto
Warszawa
to zależy, czego oczekujesz - ładnie to ujął bogdanmowibankowy - wolisz święty spokój czy większą kasę (może) i satysfakcję?
 

lissica

Nowicjusz
Dołączył
4 Grudzień 2015
Posty
89
Punkty reakcji
4
wydaje mi się, że większość fryzjerów ma swoje preferencje co do sprzętu, mi się dobrze pracuje na urządzeniach Babyliss PRO, jak coś kupuję do salonu to zazwyczaj na nich się decyduję. Teraz sobie kupiłam świetną prostownicę titanium z czarną obudową. Ma świetne płytki, które równomiernie sie nagrzewaja i to błyskawicnzie.
 

selerka

Nowicjusz
Dołączył
17 Grudzień 2017
Posty
31
Punkty reakcji
0
też mi sę tak wydaje chociaż o babyliss pro od wielu osób z branży dobre opinie słyszałam, sama też jestem zadowolona, te urządzenia łączą w sobie trwałość, dbałość o wykonanie i świetne zaprojektowanie tak by ułatwic fryzjrerowi pracę
 
Do góry