Jestem prawie pewna, że się nie wyrobię, ale to nie tylko moja wina, moja promotorka też ma w tym swój udział.
Co do stresu, to w takich chwilach ukochany nie pomaga, a odwrotnie czasem
Z perspektywy czasu wolałabym sto razy zdawać maturę niż egzamin na prawo jazdy heh, człowiek po fakcie się sam z siebie śmieje jaki...