Wcale nie miałam zamiaru tego wyjaśniać, tylko sprostować. Kościół nie zabrania współżycia jedynie w celach prokreacyjnych. Po prostu nie można używać nienaturalnych metod, co nie znaczy wcale, że współżyć możemy tylko wtedy, gdy chcemy mieć dziecko :|
"MogłAbyś".
Poza tym, pewne prawa po prostu są zgodne z moimi zasadami. Uważam, że człowiek powinien coś sobą reprezentować, aby już całkiem nie doprowadzić siebie do upadku moralnego. I tak niewiele brakuje...
To ty pomyśl trochę, albo przeczytaj wcześniejsze wypowiedzi, w których, jak mi się wydaje, zaznaczyłam, że człowiek taki nie powinien oglądać filmów porno z udziałem dzieci, chociaż nie wyrządza im tym krzywdy bezpośrednio.
Nie do mnie powinno być to skierowane. Ja tego nie mylę. Uważam, że miłość to coś zupełnie innego.
Nie można popędu porównywać do potrzeb, od których zależy życie lub zdrowie JEDNOSTKI, nie tylko gatunku. Bez popędu przeżyjesz. Bez jedzenia, picia, wydalania, oddychania -nie.
Grzeszymy "myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem".
Same fantazje erotyczne są grzechem przeciwko przykazaniom.
To ateizm wyklucza coś takiego jak moralność? :mruga:
Ja bym nie chciała, żeby mój partner zdradził mnie nawet myślą :/
Fantazje są zdradą duchową, tak mi się wydaje
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Poza tym, miłość i związek polegają chyba również na tym, by hamować ten popęd w stosunku do KOGOKOLWIEK innego nawet, jeśli jest to (tajemnicza nieznajoma).
Poza tym, czy naprawdę podniecająca jest myśl, że właśnie zadowalasz się własnym palcem? Czy podniecenia nie podsycają jakieś fantazje?
Seks przed ślubem też jest cudzołóstwem, chociaż przecież nikogo nie zdradzasz. Nie musisz wszystkiego tak dosłownie rozumieć.
Jak dla mnie bardzo trafna metafora
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Każdy człowiek jest zatem zwolennikiem samoograniczania. Wprowadził i zaakceptował prawo, które przecież wielu może odbierać przyjemność.
Matko, gdzie tu samoograniczanie? :|
P.S. Przepraszam za tyle cytatów, ale chciałam odpowiedzieć, a długo mnie nie było.