szczepionki, antybiotyki

jeżżżżynka

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
70
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łódż
Nie za bardzo wiem gdzie umiescis ten temat, wiec pozwolcie, ze umieszcze go tu....

Jaki jest wasz stosunek do czestego sczepienia lub brania bez przerwy antybiotykow??? Ja stosuje to rzadko bo to zwyczajnie oslabia system ochronny naszego organizmu i potem musi sie je brac czesto bo nie mamy sie czym ,,bronic". Niestety wiem, ze wielu lekarzy przepisuje antybiotyki na wszystko, a pacjeci o nie prosza lub szczepia sie co roku w panice ze zachoruja...

chcialabym poznac waze zdanie na ten temat...
 
Z

Zerek

Guest
Biore tylko jak jest to konieczne
samemu się ubiegać o to to dla mnie rzecz dziwna :mruga:
a brać te środki non stop to głupota bo niepotrzebnie wyniszcza się tylko organizm <_<
 

MałaMi17

Nowicjusz
Dołączył
3 Kwiecień 2007
Posty
1 383
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Fakt, antybiotyki i szczepionki z czasem osłabiają nasze reakcje odpornościowe i trzeba coraz częściej je stosować. To chyba niezbyt dobrze faszerować się tymi specyfikami, bo wiadomo, że chemii w naszym organiźmie zbyt wiele być nie powinno. Polecam herbatkę z cytrynką i miodkiem na wzmocnienie :szuka: Słyszałam, że sok z cebuli i czosnku uodparnia :przewraca: ale boję się próbować :pokrecony: :skrzywiony:
 

Szalony Odys

Bywalec
Dołączył
15 Lipiec 2006
Posty
3 280
Punkty reakcji
31
Wiek
38
Miasto
Asgard
Szczepionki to bardzo dobra i pozytywna rzecz natomiast faszerowanie się antybiotykami jest rzeczą wręcz nieprawdopodobnie głupią nazwałbym to wręcz debilizmem. Antybiotyki zażywa się nie profilaktycznie, lecz wtedy, gdy nasz organizm jest na skraju wyczerpania i niema innego wyjścia. Zanim się bierze antybiotyki powinno się wiedzieć co to wogóle jest.

PS. Szczepionki to nic strasznego. Powodują osłabnięcie ochorony organizmu na parę dni potem wszystko wraca do normy z tym wyjątkiem, że juz na daną chorobę nie zachorunjemy (no nie napewno, ale zawsze szansa jest większa).
Jeżeli jakiś lekarz przepisuje antybiotyk to odrazu powinno się go upomnieć o normlany lek!
 

jeżżżżynka

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
70
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łódż
No fajnie, ale ja znam osoby, ktore co roku choza sie zaszczepic przeciw grypie, czy to przypadkiem nie oslabia organizmu???
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Ja tam żadnych piguł nie łykałem z 5 lat i nie narzekam. A szczepionki? To chybe na grype ci chodzi jedynie, bo na co by jeszcze nieobowiązkowe były? Nie - nie szczepie sie przeciw grypie, bo nie ma szczepionki przeciw grypie jako takiej :p
 

mtllc

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2006
Posty
2 164
Punkty reakcji
13
Wiek
44
Miasto
z lasu
Antybiotyki tak, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach.

Co do samych szczepionek mam do nich mieszane uczucia. Dzięki nim udało się wyeliminować wiele grożnych epidemicznych chorób. Tylko te przeciw grypie jakoś mnie nie niepokoją. Wszyscy znajomi którzy się szczepią potem chorują.
 

pbpl

Nowicjusz
Dołączył
23 Styczeń 2007
Posty
95
Punkty reakcji
0
Wiek
18
Miasto
Mosina
hmmmm. atybiotyki. ostatnio miałem dość groźną grypę(gorączka itp.) i po 3dniach byłem u lekarza. zlecił branie jakiegoś antybiotyku. wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że po dwóch dniach zacząłem puchnąć jak placek! nieobyło się bez wizyty o godz.0.00 w szpitalu - dostałem zastrzyk i nazajutrz zjawisko nasiliło się. dostałem kolejny zastrzyk (na odczulenie), antybiotyk na 7dni i wszystko wróciło do normy :/
 

Szalony Odys

Bywalec
Dołączył
15 Lipiec 2006
Posty
3 280
Punkty reakcji
31
Wiek
38
Miasto
Asgard
Co do samych szczepionek mam do nich mieszane uczucia. Dzięki nim udało się wyeliminować wiele grożnych epidemicznych chorób. Tylko te przeciw grypie jakoś mnie nie niepokoją. Wszyscy znajomi którzy się szczepią potem chorują.

Nawet Ci wytłumaczę na jakiej zasadzie się to dzieje. Obecnie rodzaju wirusów grypy jest coś ok. 500, każdy z nich łączy się z kamórką przy pomocy innego receptora na tejże komórce. Jeżeli zaszczepimy się przed wirusem, który łączy się z receptorem A, a złapiemy tego, który się łączy z receptorem B szczepionka nie zadziała. W tym wypadku choroba przebiego normalnie. Każdego roku lekarze decydują jaka szczepionka (przeciwko jakiemu spośród prawie 500 odmian grypy) będzie obowiązywała (czyt. z jakim wirusem mamy największą możliwość spotkania się).

Dlatego, gdy twój przyjaciel zaszczepi się, a złapie wirus grypy, przed którym szczepionka nas nie chroni-choruje normalnie. Wydawałoby się "A dlaczego nie można przyjąć wszystkich szczepionek naraz, by mieć pewność", ale wierzcie mi więcej złego by zrobili niż dobrego.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
hehe
dlatego nigdy nie szczepilem sie i nie bede szczepil przeciwko grypie
bo to idiotyzm napedzany reklamami i usluznymi dziennikarzami
 

Szalony Odys

Bywalec
Dołączył
15 Lipiec 2006
Posty
3 280
Punkty reakcji
31
Wiek
38
Miasto
Asgard
Nie zgodzę się. Lekarze wybierają szczepionkę przeciwko najgroźniejszym i najczęstszym typom wirusów przez co, gdy trafiszna ten zjadliwy, nic Ci nie będzie podczas gdy sąsiad wyląduje na antybotykach, a te jak wiadomo są gorsze od szczepionki z jednego powodu. Szczepionkę można powótrzyć, kuracji konkretnym antybiotykiem nie.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
cykl hodowli i dystrybucji wirusa (uzywanego w szczepionce) to srednio 5-6 miesiecy
a jako ze wirys grypy jest wsrod znanych nam wirusow chorobotworczych najszybciej zmiennym
nie ma to znaczenia
gdyby ten cykl trwal kilka tygodni to bylaby zupelnie inna sytaucja
 

Szalony Odys

Bywalec
Dołączył
15 Lipiec 2006
Posty
3 280
Punkty reakcji
31
Wiek
38
Miasto
Asgard
Tylko, że szczepionka podana przeciwko groźnym odmiano wirusa ratuje nam często życie, bądź zdrowie za 20 zł. Na resztę odmian tego wirusa ("nieszkodliwych" oczywiście) niema sensu się szczepić, gdyż mijają szybko i tylko w odsetku procent prowadzą do powikłań po chorobowych.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
eeeee
za bardzo sie rozpedziles
drogi odysie przeanalizuj...
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
1 wirus wysoce zmienny
2 szczep ktory jest grozny dzis za pol roku najczesciej przestaje miec znaczenie
3 nie potrafimy przewidywac przyszlosci - nie wiemy jaki bedzie grozny za pol roku
4 nie potrafimy wyprodukowac i sprzedac szczpionki w ciagu paru tyg
 

Szalony Odys

Bywalec
Dołączył
15 Lipiec 2006
Posty
3 280
Punkty reakcji
31
Wiek
38
Miasto
Asgard
1 wirus wysoce zmienny

Większość wirusów jest wysoce zmienne. Dlatego szczepimy się przeciwko najgorźniejszym odmianom.

2 szczep ktory jest grozny dzis za pol roku najczesciej przestaje miec znaczenie

Ginie ponieważ dzięki szczepieniu nie ma "pokarmu" jakim są ludzie. To tak jak z HIV. Pierwsza (wysoce zjadliwa) odmiana tego wirusa wyginęła ponieważ zbyt szybo doprowadzała do śmierci. 2 odmiana jest znacznie mniej zjadliwa przez co jeszcze istnieje. Podobnie było z Czarną ospą.


3 nie potrafimy przewidywac przyszlosci - nie wiemy jaki bedzie grozny za pol roku
Nie potrafimy nie oznacza, że musimy pozostać bierni i pozwalać wirusowi na rozmnażanie bez przeszkód.

4 nie potrafimy wyprodukowac i sprzedac szczpionki w ciagu paru tyg
No i....??. Czy przez to, że nie możemy oznacza, że powinniśmy zaprzestać?. Produkcja idzie dość wolno i przy obecnym poziomie szybciej nie pójdzie, ale szczepionka jest potrzebna chociażby po to by ginęły groźniejsze odmiany, gdy nie będą posiadały organizmów bezbronnych wobec nich.
 
Do góry