Stalowy
Bywalec
Ja mam znajomego, który podobnie jak i ja jest przeciwny PiS-owi i nie zgadza się z tym, jak się ten rząd zachowuje.
Ta cała sprawa z pedofilią w parafiach, która jest ukrywana przez biskupów i przez Pana Kaczyńskiego z PiS.
Ponadto, PiS finansuje z ogromnych środków Kościół w Polsce i inne związki wyznaniowe, jak również Rydzyka i jego media katolickie.
Unia Europejska też przekazuje spore środki dla Episkopatu i parafii w Polsce albo to PiS te środki przeznacza dla parafii i związków wyznaniowych bez wiedzy Komisji Europejskiej, bo być może sama "Komisja Europejska" nie przekazuje dla parafii w Polsce środków.
W Polsce, parafie i związki wyznaniowe odzyskały potężne grunty i tereny przez taką, specjalną: komisję majątków kościelnych.
W PPL-u Władza Ludowa nie traktowała duchownych i Episkopatu uprzywilejowanie i odebrała większość majątków duchownym.
Bo, Władza Ludowa nie uznawała duchowieństwa i nie mieli żadnych właściwie przywilejów.
Każda parafia w Polsce musiała się utrzymywać tylko z uroczystości kościelnych i z części środków z tacy.
Nie wolno było nauczać religii w szkołach, a już na pewno nie oficjalnie.
A jak tylko komuna się rozwaliła, to od razu się "dobrali" do tych wszystkich majątków, terenów i nieruchomości kościelnych, które w większości zostały duchownym przez władze komunistyczne odebrane.
W komisji zasiadali ( a było to w 89 roku ) przedstawiciele władz i urzędników, jak również biskupi z Episkopatu.
I też, jak wynika z informacji, nie do końca uczciwie przeprowadzano odzyskiwanie wszystkich majątków kościelnych, bo tam raz zawyżano, a raz zaniżano wartość niektórych majątków, gruntów kościelnych.
I panowało na to przyzwolenie i nie można było już się od błędnych decyzji w komisji odwołać.
Wikipedia najrzetelniej wskazuje na takie błędy i nieprawidłowości w komisji do spraw majątków kościelnych.
Jak i na sam fakt odzyskiwania majątków kościelnych.
Więc, duchowni w Polsce, jak i inne związki wyznaniowe nie należą do biednych.
A rząd PiS jeszcze ich za pieniądze podatników, dodatkowo finansuje.
Ja dlatego już przestałem chodzić do kościoła ( bo wcześniej chodziłem, ale nie w każdą niedzielę ) po tym, co PiS z Episkopatem w kraju wyprawiają.
I przypuszczam, że coraz więcej ludzi młodych się będzie odwracało od kościoła, od mszy, dopóki będą rządy paskudnego PiS-u i nie będzie rozdziału: państwa od kościoła i likwidacji finansowania religii w szkołach na koszt podatników.
W wielu krajach na świecie i nawet w Czechach tak jest, że oddzielono: Państwo od Kościoła i duchowni się w sprawy prywatne ludzi, do społeczeństwa nie mieszają.
Państwo nie finansuje duchownych i związków wyznaniowych. A tylko ludzie którzy chcą, z własnej woli mogą finansować duchownych i wspierać parafie.
No ale o tym to już na osobny bardziej temat.
W każdym razie, PiS staje się rządem coraz bardziej znienawidzonym, a tylko dlatego, że ten rząd prowadzi bardzo drogie: rozdawnictwo społeczne, i to tylko dla ludzi wybranych, ma poparcie.
I to nie jest poparcie bezinteresowne, tylko za korzyści.
No ale jedni mogą się z tym zgodzić, a inni już nie.
Zależy od poglądów i postrzegania.
Ta cała sprawa z pedofilią w parafiach, która jest ukrywana przez biskupów i przez Pana Kaczyńskiego z PiS.
Ponadto, PiS finansuje z ogromnych środków Kościół w Polsce i inne związki wyznaniowe, jak również Rydzyka i jego media katolickie.
Unia Europejska też przekazuje spore środki dla Episkopatu i parafii w Polsce albo to PiS te środki przeznacza dla parafii i związków wyznaniowych bez wiedzy Komisji Europejskiej, bo być może sama "Komisja Europejska" nie przekazuje dla parafii w Polsce środków.
W Polsce, parafie i związki wyznaniowe odzyskały potężne grunty i tereny przez taką, specjalną: komisję majątków kościelnych.
W PPL-u Władza Ludowa nie traktowała duchownych i Episkopatu uprzywilejowanie i odebrała większość majątków duchownym.
Bo, Władza Ludowa nie uznawała duchowieństwa i nie mieli żadnych właściwie przywilejów.
Każda parafia w Polsce musiała się utrzymywać tylko z uroczystości kościelnych i z części środków z tacy.
Nie wolno było nauczać religii w szkołach, a już na pewno nie oficjalnie.
A jak tylko komuna się rozwaliła, to od razu się "dobrali" do tych wszystkich majątków, terenów i nieruchomości kościelnych, które w większości zostały duchownym przez władze komunistyczne odebrane.
W komisji zasiadali ( a było to w 89 roku ) przedstawiciele władz i urzędników, jak również biskupi z Episkopatu.
I też, jak wynika z informacji, nie do końca uczciwie przeprowadzano odzyskiwanie wszystkich majątków kościelnych, bo tam raz zawyżano, a raz zaniżano wartość niektórych majątków, gruntów kościelnych.
I panowało na to przyzwolenie i nie można było już się od błędnych decyzji w komisji odwołać.
Wikipedia najrzetelniej wskazuje na takie błędy i nieprawidłowości w komisji do spraw majątków kościelnych.
Jak i na sam fakt odzyskiwania majątków kościelnych.
Więc, duchowni w Polsce, jak i inne związki wyznaniowe nie należą do biednych.
A rząd PiS jeszcze ich za pieniądze podatników, dodatkowo finansuje.
Ja dlatego już przestałem chodzić do kościoła ( bo wcześniej chodziłem, ale nie w każdą niedzielę ) po tym, co PiS z Episkopatem w kraju wyprawiają.
I przypuszczam, że coraz więcej ludzi młodych się będzie odwracało od kościoła, od mszy, dopóki będą rządy paskudnego PiS-u i nie będzie rozdziału: państwa od kościoła i likwidacji finansowania religii w szkołach na koszt podatników.
W wielu krajach na świecie i nawet w Czechach tak jest, że oddzielono: Państwo od Kościoła i duchowni się w sprawy prywatne ludzi, do społeczeństwa nie mieszają.
Państwo nie finansuje duchownych i związków wyznaniowych. A tylko ludzie którzy chcą, z własnej woli mogą finansować duchownych i wspierać parafie.
No ale o tym to już na osobny bardziej temat.
W każdym razie, PiS staje się rządem coraz bardziej znienawidzonym, a tylko dlatego, że ten rząd prowadzi bardzo drogie: rozdawnictwo społeczne, i to tylko dla ludzi wybranych, ma poparcie.
I to nie jest poparcie bezinteresowne, tylko za korzyści.
No ale jedni mogą się z tym zgodzić, a inni już nie.
Zależy od poglądów i postrzegania.