Świat dał się zaskoczyć ,nie odrobiono lekcji z historii,
Jeszcze przed miesiącem bagatelizowano problem .Powstawały jak grzyby po deszczu zabawne anegdotki ,memy ,suchary ileż było śmieszkowania,dyżurny temat do żartów.
Potem nastąpiło wyparcie faktu niedowierzanie mnożenie teorii spiskowych na temat teoretycznego spisku.Z resztą nawet jakby takie były i tak nigdy się nie dowiemy prawdy.Internet to jest świat pełen gówna ,jeden wielki ściek ,pełno teraz wirusologów,epidemiologów i proroków.
A w tłoku teoretyków jest zazwyczaj w chooj jazgotu,że tak się wyrażę nieelegancko.Iginą głosy rozsądku.
Skupiłbym się na niewpadaniu w panikę ,niepodejmowaniu gwałtownych ruchów i osądów,obserwowaniu sytuacji,nie słuchaniu fejków
Wedlug mojej skromnej wiedzy na podstawie dawno przeczytanej siążki o wirusach istotą broni biologicznej jest ,że najpierw powstaje szczepionka a z niej jest wygenerowany wirus.Także nie jest to żadna broń ,a jeśli nawet to ktoś musi posiadaC antidotum
Raczej wygląda to na zmutowany wirus ,który został zlekceważony przez "nieśmiertelnych".ludzi.
Nasuwa mi się porównanie z biblijną Sodomą i Gomorą .Wiele europejskich miast można przyrównać do tych miast
Mój kuzyn mteszkający w sąsiedztwie wrócił ostatnim samolotem z Manchesteru,jak opowiadał orkiestra tam grała do końca pi jackie wrzaski i imprezy do białego rana
To jest czas idy opadają maski
Gdzie jest wielce szanowna UE może ktoś wie ?
Czyżby pochowali się w swoich pałacykach i prostują banany?
A może niech wyślą Gretę Thumberg ,by negocjowała z koronawirusem,albo z jakimś wulkanem by nie wykur....ił w kosmos
Sorry za złośliwość ale nie mogłem
Fajnie,że niektórzy ludzie potrafią się przyznać do błędu ,ostatnie co powinniśmy zrobić to się kłócić i szukać winnych w narciarzach ,imprezowiczach i innych latających po świecie selfiakach ,jednakże taka szlachetna cecha jak polora potrzebna od zaraz
No bo Houston mamy problem
Koronowirus...kara boska za zniszczenie ziemi,czy też zemsta dzików oraz świń?
Tak poważnie. Moim zdaniem największym problemem,który doprowadził do powyższego stanu jest pazerność,cwaniactwo...wielkich(tych faktycznie i tych wydumanych)tego świata. Nie inaczej w Polsce.
Jak wielu pamięta powódź 1000-lecia i jej katastrofalne skutki,dla społeczeństwa oraz kraju,to dziw bierze,że nie potrafiliśmy zabezpieczyć polskiej gospodarki. Jeszcze nie tak dawno dyskutowano nad przekazaniem środków dla Rydzyka i TVPIS,a teraz co?
Od 1997r(to istotny rok dla Polski,jeśli nie najważniejszy od II wojny światowej)w polityce Polski,dotyczącej niemal każdej dziedziny życia i gospodarki,głównym działaniem ekip rządzących ,było zapełnianie własnej kabzy i najbliższych. Wygórowane pensje za nic nie robienie i tworzenie lipnych etatów,rozdawanie darmowych premii oraz gratisów,musiało przeciążyć system.
W stronę którejkolwiek ekipy nie spojrzeć...same afery. Na zasadzie-skoro Oni mogli,to My również,tylko więcej.
Po 1997r.okazało się,że nie mamy w Polsce niemal niczego i na nic nie wystarcza kasy,ALE wybrańcom,politykom,prezesom kasy nie brakowało,wręcz odwrotnie. To,że na każdym polu działania zaczęły się „schody”nikogo nie przekonywało. Przecież rok rocznie w Polsce umiera masa ludzi na choroby układu krążenia(zawały,udary)choroby nowotworowe(od koloru do wyboru)choroby układu oddechowego(grypa,zapalenie płuc)i wypadki komunikacyjne. Jakoś nikt nie interesował się problemem zamykanych szpitali i przychodni. Prawda!?
Ile budynków zostało zrównanych z ziemią lub doprowadzonych do ruiny?To tez nie problem,gdyż kasa i tak się zgadzała dla wielu ludzi.
Dziś można by powiedzieć,że warto było utrzymać w dobrym stanie wiele zakładów pracy,budynków użyteczności publicznej itp. zamiast rozdawanie kasy za nic!Teraz,to już kolejne pokolenia spijają śmietankę ówczesnej polityki i maja wszystko w d...e!!!Konta nabite,lukratywne etaty i wiele inwestycji,a reszta?
Teraz w świetle pandemii zwraca się uwagę na to,że zdecydowanie więcej osób,tych gorszego sortu naraża swoje życie i zdrowie dla innych w tym tych „szczęśliwców”losu .Ciekawym,czy rząd teraz uczciwie pochyli głowę i uczciwie rozliczy poświęcenie prawdziwych bohaterów. Dobrym rozwiązaniem byłoby zwolnienie na 2-3lata z podatków i ubezpieczeń...tylko skąd ZUS znajdzie środki dla świadczeniobiorców,których przybyło z tytułu dodatkowego uprzywilejowania. Dodrukowanie środków raczej na niewiele się zda,gdyż wiadomo,że pandemie oraz katastrofy wymuszają spekulacyjne działania,stąd też wiadomo,że szybciej rozejdzie się do kieszeni bogatych milion złotych,niż wybije się 1grosz.
Gdy również teraz spoglądamy wstecz w afery,ostatnich 2-3 lat to dostrzegamy to,z jakim draństwem mieliśmy do czynienia. Dodam,że większość polityków działa „na rynku” politycznym kilkanaście lub kilkadziesiąt lat,zatem nie ma mowy(nie powinno być)że coś nas zaskoczyło jak sraczka. Że inni mają też problem i o wiele większy. Oni mają również lepszą gospodarkę,systemy społeczne,pieniądz...
zatem „zemsta dzików”powinna sprowadzić polityków,celebrytów,bogaczy itp. na ziemię i doprowadzić do racjonalnego podejścia w kwestiach bezpieczeństwa kraju. TAK!O ile biedni i CI,którzy muszą aktualnie świadczyć pracę,boja się o zdrowie i życie swoje oraz bliskich,to jednak Ci lepszego sortu boja się kurewnie(przepraszam za dosłowność,ale nic innego nie przychodzi mi na myśl)I to jest problem największy dla rządzących !Bo jak to,mieliśmy być nieśmiertelni i niezastąpieni,a tu zagraża nam wirus i dosłownie uziemia.
Tym bezpieczeństwem kraju jest racjonalna relokacja środków pieniężnych i ograniczanie własnego sobiepaństwa oraz widzimisię.
Nie ukrywam,że w tym wszystkim,znaczącym elementem jest rabunkowa i destrukcyjna eksploatacja ziemi,ingerowanie w naturalne systemy biologiczne,fizyczne i chemiczne. Jeśli do tego doliczyć mentalność współczesnego społeczeństwa i absurdy prawne,to nic dziwnego,że apokaliptyczna wizja końca świata jest jak najbardziej realna...i to nie za 100 lub 1000lat!Co raz bardzie wizje opisywane przez Cook'a,Crightona,Palmera staja się realne rzeczywistością,a nie literacka fikcją. Świat jest przeciążony samą liczbą ludzi,a jeden z dłuższych okresów,pozbawiony światowego konfliktu,dopełnia obraz. Fakt,że ludzie mają prawo do życia,ale źle prowadzone polityki i programy prowadzą do katastrofalnych skutków. MY w Polsce mamy ten problem od 1989r,a zgotowali go politycy i ekonomiści...godni pożałowania.
~marek70.Podpisuję się pod twoim postem,przyznając rację.