Piwo po treningu

[diva ziomek]

Witam.
Dzisiaj przeczytałem w Menshealth, że po treningu dobre na zakwasy jest wypicie szklanki piwa. Niestety nie było rozwinięcia tego zagadnienia bo było to podawane jako jedno z wielu jeszcze były soczki, masaże itp.
Zawsze mnie uczono że alkohol ścina białko i w dniu treningu jak i dzień po, niewskazane jest picie alkoholu.
Czekam na wasze komentarze.

 

[skalpel1992]

Zakwasy to raczej nie występują po każdym treningu więc jak wypijesz szklanke piwa po treningu to myślę ze nic się nie stanie k: gorzej jakbyś pił po każdym treningu i byłaby to szklanka 0.5 czy większa bo mówisz tutaj o takiej 200ml

 

[diva ziomek]

A jak to w ogóle się ma do diety i treningów? Wiem tylko że piwo wypłukuje sole z organizmu i nic poza tym

 

[skalpel1992]

NO generalnie nie poleca się się browaru po treningu skoro masz takie mocne te zakwasy to rozciągaj dane mięśnie i powinno przejść. Pijąc alkohol to forma spada robisz dwa kroki w tył jeden do przodu.

 

[adinho16]

Szklanka piwa pewnie nic nie zmieni, co to masz za trening ze az takie zakwasy ? Ja tylko po tygodniowej przerwie jak pocwicze to mam zakwasy, ale przeciez to jest fajne uczucie, wiesz ze cwiczyles
A swoja droga jesli wszystko co pisza w MH byloby prawda to same kafary by chodzily po ulicach

 

[BOSSY]

lepiej działać tak jak działałeś dotychczas, a piwko to sobie możesz na sobotniej imprezie wypić

 

[anihc]

Heh ... Piwo na zakwasy :lol: To nie jest metoda na leczenie zakwasów. To jest wymówka dla partnerki kiedy wracasz uwalony i opity z treningu. Hehe nigdy nie sądziłem, że ktoś coś takiego bierze na poważnie Tym bardziej jestem zaskoczony, że ktoś publikuje takie bzdury na łamach prasy. Radziłbym się zastanowić przed kupieniem następnego egzemplarza. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze można przeznaczyć na 'lecznicze' piwo. Pić, żyć i się cieszyć, że kobiety wciąż dają się nabierać na te bajki, ale zachowaj gazetę jako dowód

 

[diva ziomek]

Taa ale chyba po szklance piwa nikt nie jest pijany?
W sumie.. zawsze można powiedzieć "Kochanie, piłem bo tak radził mi mój osobisty trener!". W każdym razie dzięki za odpowiedzi. Mimo wszystko alkoholu i tak nie trawie w okresie treningowym, chyba że wino do obiadu/kolacji ale i tak to baaardzo rzadko.

Pozrawiam.

 

[anihc]

Taa ale chyba po szklance piwa nikt nie jest pijany?
W sumie.. zawsze można powiedzieć "Kochanie, piłem bo tak radził mi mój osobisty trener!". W każdym razie dzięki za odpowiedzi. Mimo wszystko alkoholu i tak nie trawie w okresie treningowym, chyba że wino do obiadu/kolacji ale i tak to baaardzo rzadko.

Pozrawiam.

Sens wypicia szklanki piwa jest mniej więcej taki sam jak sens wypicia jednego kieliszka wódki. Ogólnie jest to bezsensu :/ Ze swojej eksperiencji wiem, że zaraz po treningu wypicie jednego piwa zajmuje około minuty - pragnienie robi swoje. Cóż różni ludzie różne potrzeby, ale żeby od razu wino pić? :mruga: Zniewieściały trunek, dla zniewieściałych chłopców i starszych Panów.

 

[BOSSY]

Sens wypicia szklanki piwa jest mniej więcej taki sam jak sens wypicia jednego kieliszka wódki. Ogólnie jest to bezsensu :/ Ze swojej eksperiencji wiem, że zaraz po treningu wypicie jednego piwa zajmuje około minuty - pragnienie robi swoje. Cóż różni ludzie różne potrzeby, ale żeby od razu wino pić? :mruga: Zniewieściały trunek, dla zniewieściałych chłopców i starszych Panów.

sens jest, jeżeli widzisz w tym smak i degustujesz się owym trunkiem.

 

[diva ziomek]

anihc nie wiem skąd ta agresja na wino? Nie mówie tutaj o komandosie za 5zł tylko o domowym winie które raz w tygodniu wypijam do obiadu (lampke, nie butelke!). I nie uważam że jest ono dla zniewieściałych chłopców i starszych Panów.

 

[anihc]

Komandos jest dla twardzieli Tak mam, taki jestem.

 

[dan38]

Ostatnio przesadziłem z chodzeniem po górach...26 kilometrów w pierwszy dzień...Następnego dnia nie mogłem się ruszyć, pani w aptece poleciła mi piwo. Wypiłem wieczorem i nazajutrz chodziłem prawie normalnie, jedynie nieznacznie czułem mięśnie. Więc chyba pomaga.

 

[Dekadentyzm21]

Ja chlam piwo przed piwo w trakcie i piwo po ,czasem dwa czasem jedno. Generalnie kocham piwo i nie odmawiam sobie. A w miesiąc ćwicząc 3 razy w tygodniu tylko góre przybrałem około 3 kg mięśni nie wiem czy to dużo ogólnie rzecz biorąc ale dla mnie za dużo ponieważ wspinam sie po ściankach ,w przyszłości zamierzam po górach więc masa jest mi zbędna. po tym miesiacu przerwałem ale jakoś tak wyszło ze kilka dni chlania ,i do tego amfetamina w ciągu i wszytsko poszło sie je..ć. Dziś jestem po 5 treningu na wioślarzu( mam własny w domu). Ćwiczę na nim normlanie i jeszcze klatke bo jest takla możliwość. Wzrost mięśni i siły bardzo wyraźnie zauwarzalny. Szczególnie łopatki i biceps ,no i klatka i triceps.

 

[Rejczel]

ale ten M&H pisze pierdoły ale mimo wszystko szklanka piwa raczej nie zaszkodzi w widoczny sposób...

 

[Hej_Stefan]

To i ja dodam swoje trzy grosze. Z tego co wiem, mięśnie po treningu bolą, ponieważ ulegają rekonstrukcji. Tj. gdy poćwiczymy na "masę", to mięśnie się niszczą, by odbudować się nowo. Czytałem tak na pewnym forum, choć prawdę powiedziawszy internet jest skarbnicą śmieci jak i informacji rzetelnych.

Sprawa kolejna - piwo pomaga nieco zrekonstruować mięśnie, ale nie powinno się go pić po treningu, ani tak jak kolega wspomniał przed, ponieważ ścina białko. A to oto białko właśnie bierze udział w odbudowie mięśni, które ulegają rekonstrukcji

 

[Mexter]

Piwo jest polecane szczególnie po ciężkich treningach interwałowych. Np za zawodach biegowych często można zobaczyć że biegacze po skończonym biegu piją piwo, które uzupełnia to co straciliśmy podczas treningu. Generalnie rzecz biorąć zdania są podzielone. Ja osobiście po tregningu wole wypić np szklankę mleka.

 

[Jakub Nalepa]

a nie lepiej zjesc kisiel ? słyszałem ze on dobrze działa na kwas mlekowy który wywołuje tzw "zakwasy" co o tym sądzicie ?

 

[NoCompromise]

To nie kwas mlekowy wywołuje zakwasy, tylko pewne partie mięśni po prostu lekko się "zbyt nadciągają" lub zrywają, powodując ból. Jak podaje wikipedia:

Ból mięśni, który występuje zwykle po 20 godzinach od wzmożonego wysiłku fizycznego zwany czasami "zakwasem" nie jest spowodowany kwasem mlekowym, lecz jest związany z występowaniem drobnych zniszczeń mechanicznych w strukturze tkanki mięśniowej, powstałych w trakcie intensywnego wysiłku. Ból mięśni pojawiający się 24-72 godzin po intensywnym wysiłku nazwano – zespołem opóźnionego bólu mięśniowego DOMS (delayed-onset muscle soreness).

A swoją drogą nie polecałbym piwa, lepiej wypić soczek Dlaczego? Bo jest zdrowszy i ma sporo witamin, nawet zwykłe soki w szklanych, małych buteleczkach zwane Kubuś, Pycholandia itp. są po prostu bardziej rekomendowane. A piwo to tylko powoduje przyrost mięśnia piwnego Czyli generalnie rośnie brzuch, więc jeśli trenujesz i pijesz piwo - wychodzisz na zero (tak, jakbyś w ogóle nie ćwiczył i nie pił piwa).

Zresztą słyszałem, że ćwicząc powinno się mieć dietę, no ale to nie ja ćwiczę póki co, tylko autor tematu

Pozdrawiam,​

NoCompromise​

 

[milocstar]

z tym piwem to bym uważał, bo jeszcze się przyzwyczaisz i będziesz pił coraz więcej ...a jak wiadomo alkohol nie jest wskazany dla osób trenujących