Krav Maga

[albo_albo]

Jest szansa obrony.... nie ma szans obrony.... powiem inaczej. Osobiście gdybym stał plecami do ściany a na mnie szedł by nożownik-pałkarz czy z innym narzędziem to zrobił bym wszystko aby ujść z życiem. Wydaje mi się że lepiej jest próbować zrobić cokolwiek niż wpoić sobie do głowy że coś jest nie możliwe i się poddać.
No i temat obrony przed nożem jest chyba wyświechtany zwłaszcza temat że niby krav-maga = obrona przed nożem

tu przywołujesz już sytuację bez wyjścia to oczywiście zupełnie inna historia, że należy się bronić w jakiś sposób natomiast tu nie chodzi mi o to, że nie da się całkowicie obronić bo ja się przed nożem dwa razy na ulicy w szamotaninie na szczęście z małymi ranami obroniłem ale miałem akurat dużo szczęścia nie mniej tu chodzi o pewne przekonania, które są wśród nie tylko ludzi ale i ludzi ćwiczących później, taka zbytnia pewność siebie.

 

[Bartosz148]

Szczęście jest zawsze potrzebne,udało ci się obronić przed nożem z małymi ranami ale co najważniejsze ocaliłeś życie.
No jeśli ktoś myśli że obrona przed nożem to to samo co na treningu i z tego powodu jest pewny siebie to nie chciał bym być w jego skórze Pozdrawiam.

 

[PHILIPS]

Krav maga to jest raczej samoobrona z elementami ataku i jeśli osoba ćwiczącą nią stanie do walki przykładowo na ulicy to są dwie możliwości:
1.Walczy z kimś kto zalozyl an siebei 3 bluzy i udaje twardziela a nie ma pojęcia o sztukach walki, to owszem przyda się)
2.Walczy z kimś kto coś ćwiczy i ma pojęcie jak udezyć i jak się obronić. Wtedy Jej szanse mniejsze i nawet częste kopnięcia w krocze sie nie przydaja bo przeciwnik potrafi sie zaslonic.

Dodam od siebie że ćwiczę Kung Fu Modliszki (Polskie Towarzystwo Kung Fu modliszki) i napisze tak ze wiele opinii o kung fu słyszałem , dużo osob sie z niego smieje a to dlatego ze nikt z tych osób śmiejących sie nie widzial prawdziewgo kung Fu. Filmy to nie Kung Fu . Na Filmach krzyczą stekaja i wogole smieszne są ale to NIE Kung Fu. W Kung Fu jest wszystko Uderza sie każdą częścią Ciala łokiec kolano stopa dłoń przedramie palce itd. Zresztą Kung Fu jest podstawą niemal wszytkich sztuk walki.

 

[Nina M.]

każda kobieta powinna znać choć podstawy sztuki samoobrony, krav maga jak dla mnie to coś jedynie zbliżonego do sztuki walki, poczytałam sobie i zainteresował mnie ten temat
http://kobieta.dlastudenta.pl/artykul/Kobieta_bezbronna_Z_krav_maga_nigdy,63694.html

 

[Justyśka...]

Szczęście jest zawsze potrzebne,udało ci się obronić przed nożem z małymi ranami ale co najważniejsze ocaliłeś życie.
No jeśli ktoś myśli że obrona przed nożem to to samo co na treningu i z tego powodu jest pewny siebie to nie chciał bym być w jego skórze Pozdrawiam.

Nie możesz mówić, że któraś sztuka walki jest lepsza od innej. Każda ma coś w sobie, a jak trenujesz jedną to nie negujesz innych, i tak wiadomo, że masz większe szanse jak znasz parę, i nieważne czy trenujesz kung fu czy krav maga.

Znów zacytowałam nie to co trzeba. Sorki. Chodziło o ten post z reklamą kung fu.

A co do tego noża to oczywiście masz rację.

Krav maga to jest raczej samoobrona z elementami ataku i jeśli osoba ćwiczącą nią stanie do walki przykładowo na ulicy to są dwie możliwości:
1.Walczy z kimś kto zalozyl an siebei 3 bluzy i udaje twardziela a nie ma pojęcia o sztukach walki, to owszem przyda się)
2.Walczy z kimś kto coś ćwiczy i ma pojęcie jak udezyć i jak się obronić. Wtedy Jej szanse mniejsze i nawet częste kopnięcia w krocze sie nie przydaja bo przeciwnik potrafi sie zaslonic.

Dodam od siebie że ćwiczę Kung Fu Modliszki (Polskie Towarzystwo Kung Fu modliszki) i napisze tak ze wiele opinii o kung fu słyszałem , dużo osob sie z niego smieje a to dlatego ze nikt z tych osób śmiejących sie nie widzial prawdziewgo kung Fu. Filmy to nie Kung Fu . Na Filmach krzyczą stekaja i wogole smieszne są ale to NIE Kung Fu. W Kung Fu jest wszystko Uderza sie każdą częścią Ciala łokiec kolano stopa dłoń przedramie palce itd. Zresztą Kung Fu jest podstawą niemal wszytkich sztuk walki.

A tak na marginesie krav maga nie jest samoobroną z elementami ataku tylko systemem walki, co na pewno tu juz dawno było pisane.

 

[pokahontaz]

każda kobieta powinna znać choć podstawy sztuki samoobrony, krav maga jak dla mnie to coś jedynie zbliżonego do sztuki walki, poczytałam sobie i zainteresował mnie ten temat
http://kobieta.dlastudenta.pl/artykul/Kobieta_bezbronna_Z_krav_maga_nigdy,63694.html

nie ma odwagi do takich sportów

 

[Justyśka...]

nie ma odwagi do takich sportów

Bo to jest sztuka, po tym nie masz walczyć na ringu, ale mazs się obronić. Nie ma czego się bać, to jest boskie, ja się zakochałam, naprwdę polecam.

poprawka: bo to NIE jest sztuka...

 

[pokahontaz]

Bo to jest sztuka, po tym nie masz walczyć na ringu, ale mazs się obronić. Nie ma czego się bać, to jest boskie, ja się zakochałam, naprwdę polecam.

poprawka: bo to NIE jest sztuka...

gdzie ćwiczysz, może jakaś sieć ogólnopolska, nie wiem, polecasz? ;-)

 

[Bartosz148]

Witam, jeżeli chodzi o zapisy na sekcje krav maga to moge polecić IKMF Tomasza Adamczyka.
Pozdrawiam.

 

[Justyśka...]

gdzie ćwiczysz, może jakaś sieć ogólnopolska, nie wiem, polecasz? ;-)

Tak, jak napisał kolega poniżej, IKMF. Pewnie, że polecam.

 

[karlenka]

Odskoczę od tematu konkretnego miejsca treningu. Ale tez chciałabym podkreślić, że to genialny sport i przede wszystkim dla kobiet również. Nie ma co się bać, tylko trzeba przełamywać swoje blokady.

 

[Nina M.]

nie ma odwagi do takich sportów

Odwaga, a co to takiego? Potrzeba przede wszystkim zaangażowania no i dobrego wyposażenia. Dobry trening to podstawa. Warto zacząć od krav maga fitness, delikatniejsze treningi pod kątem potrzeb kobiet przynajmniej tak nie zniechęcają. Kupiłam na sport-shop specjalne bandaże pod rękawice.

 

[Justyśka...]

Odwaga, a co to takiego? Potrzeba przede wszystkim zaangażowania no i dobrego wyposażenia. Dobry trening to podstawa. Warto zacząć od krav maga fitness, delikatniejsze treningi pod kątem potrzeb kobiet przynajmniej tak nie zniechęcają. Kupiłam na sport-shop specjalne bandaże pod rękawice.

Tutaj się nie zgodzę, jeżeli chcesz czegoś delikatnego to od razu idź na fitness i nie zawracaj sobie głowy krav maga, jeżeli patrzysz tylko pod kątem kobiet to też lepiej idź na jakoś typową siłownię dla kobiet, a jeżeli ostry trening Cię zniechęci to szkoda pieniędzy i czasu, im lepszą masz grupę i im ostrzejszego trenera tym lepiej, bo nauczysz się więcej i o to chodzi, o wytrzymałość, a wyposażenie?? Powiedziałabym, że lepiej byłoby przyzwyczaić odrobinę ciało do bólu, poźniej będzie wytrzymalsze. Co kto lubi, ja zaczęłam chodzić na inne zajęcia właśnie do grupy kobiet, i szczerze mówiąc długo do tej grupy nie pochodzę, zbyt lajtowe podejście, lepiej być najsłabszą w mocnej grupie niż najlepszą w słabej grupie, takie jest moje zdanie.

Odskoczę od tematu konkretnego miejsca treningu. Ale tez chciałabym podkreślić, że to genialny sport i przede wszystkim dla kobiet również. Nie ma co się bać, tylko trzeba przełamywać swoje blokady.

Dokładnie, nie myśleć tak dużo, tylko wziąść dres, wodę i iść na najbliższy trening. Jak pasuje to zostć, jak nie, nie wracać.

 

[Nina M.]

Tutaj się nie zgodzę, jeżeli chcesz czegoś delikatnego to od razu idź na fitness i nie zawracaj sobie głowy krav maga, jeżeli patrzysz tylko pod kątem kobiet to też lepiej idź na jakoś typową siłownię dla kobiet, a jeżeli ostry trening Cię zniechęci to szkoda pieniędzy i czasu, im lepszą masz grupę i im ostrzejszego trenera tym lepiej, bo nauczysz się więcej i o to chodzi, o wytrzymałość, a wyposażenie?? Powiedziałabym, że lepiej byłoby przyzwyczaić odrobinę ciało do bólu, poźniej będzie wytrzymalsze. Co kto lubi, ja zaczęłam chodzić na inne zajęcia właśnie do grupy kobiet, i szczerze mówiąc długo do tej grupy nie pochodzę, zbyt lajtowe podejście, lepiej być najsłabszą w mocnej grupie niż najlepszą w słabej grupie, takie jest moje zdanie.

Dokładnie, nie myśleć tak dużo, tylko wziąść dres, wodę i iść na najbliższy trening. Jak pasuje to zostć, jak nie, nie wracać.

Też się z tym zgadzam, jesteśmy kobietami silnymi istotami i przy tym trwajmy. Tylko, że krav maga fitness to nadal sztuka walki tylko w nieco lajtowej formie. Poza tym warto wymusić w sobie odrobinę drapieżcy, ale stopniowo, nie przemęczając organizmu. Dlatego uznaję to za dobry start, potem przerzucasz swoje gibkie ciałko na wyższy level i idziesz do przodu stopniowo.

 

[karlenka]

Nina zgodzę się w 100% kobiety są silne, a stereotypy dotyczące naszej bezsilności trzeba przełamywać. Nie można się kierować jakimś wstydem, że coś jest np. męskim sportem. Dla mnie Krav Maga to dobry wybór, choćby nawet w kontekście artykułu załączonego przez Ninę M.

 

[albo_albo]

Nina zgodzę się w 100% kobiety są silne, a stereotypy dotyczące naszej bezsilności trzeba przełamywać. Nie można się kierować jakimś wstydem, że coś jest np. męskim sportem. Dla mnie Krav Maga to dobry wybór, choćby nawet w kontekście artykułu załączonego przez Ninę M.

trochę przesadzacie miłe Panie co innego jest faktycznie umieć w miarę możliwości się obronić a co innego jest że będziecie się w 100% czuły bezpieczne bo będzie to złudne. Kobiety choćby najlepsi mistrzowie nie obronią się przed przeciętnymi mężczyznami nie mówiąc już o wielu przeciwnikach po prostu fizjonomia i prawa fizyki których się nie da oszukać. mężczyźni są w 99% przypadkach szybsi i silniejsi stąd wojny i walka to ich domena. Oczywiście istnieje ten 1% przypadków ale to wyjątki które potwierdzają regułę.

 

[Justyśka...]

trochę przesadzacie miłe Panie co innego jest faktycznie umieć w miarę możliwości się obronić a co innego jest że będziecie się w 100% czuły bezpieczne bo będzie to złudne. Kobiety choćby najlepsi mistrzowie nie obronią się przed przeciętnymi mężczyznami nie mówiąc już o wielu przeciwnikach po prostu fizjonomia i prawa fizyki których się nie da oszukać. mężczyźni są w 99% przypadkach szybsi i silniejsi stąd wojny i walka to ich domena. Oczywiście istnieje ten 1% przypadków ale to wyjątki które potwierdzają regułę.

Przeciętni są szybsi?? Niepowiedziałabym. Że fizycznie są silniejszi nawet bez żadnych ćwiczeń to fakt, niestety bolesna prawda, że facet żeby pokonać kobietę ćwiczyć nie musi, a kobieta niestety już tak. A to, że jest mało dobrych kobiet to tylko mówi o tym, że mają inne zainteresowania i jest niewiele kobiet, które interesują się sprtem walki, a nie że są słabe. Najlepszy przykład - czołówca polskich instruktorów km - Toneva Elina. Ja wiem, że dużo jest kobiet, z którymi jak się ćwiczy to one robią to delikatnie i w żaden sposób nie da się z nimi trenować, ale spotkałam sporo takich samych facetów. Nie płeć, a indywidualne predyspozycje. A nie trzeba być mistrzem, aby obronić się przed przeciętnym facetem, więc nie wierzcie w to, uwaga do kobiet.

 

[Justyśka...]

Też się z tym zgadzam, jesteśmy kobietami silnymi istotami i przy tym trwajmy. Tylko, że krav maga fitness to nadal sztuka walki tylko w nieco lajtowej formie. Poza tym warto wymusić w sobie odrobinę drapieżcy, ale stopniowo, nie przemęczając organizmu. Dlatego uznaję to za dobry start, potem przerzucasz swoje gibkie ciałko na wyższy level i idziesz do przodu stopniowo.

Co kto lubi, ja osobiście uważam, że więcej i szybciej osiągniesz skacząc od razu na głęboką wodę, żadengo lajtu, a zmęczyć się po prostu musisz, trening bez zmęczenia jest treningiem straconym, przynajmniej dla mnie, trzeba pracować nad wytrzymałością, uwierzcie, że warto, i że lepiej jest trenować z lepszymi i mocniejszymi od siebie, jeżeli podchodzicie do tego poważnie to nie dawajcie sobie forów tylko dlatego, że jesteście kobietami, na treningu nie powinno być podziału na płeć.

 

[Bardock247]

Przeciętni są szybsi?? Niepowiedziałabym. Że fizycznie są silniejszi nawet bez żadnych ćwiczeń to fakt, niestety bolesna prawda, że facet żeby pokonać kobietę ćwiczyć nie musi, a kobieta niestety już tak. A to, że jest mało dobrych kobiet to tylko mówi o tym, że mają inne zainteresowania i jest niewiele kobiet, które interesują się sprtem walki, a nie że są słabe. Najlepszy przykład - czołówca polskich instruktorów km - Toneva Elina. Ja wiem, że dużo jest kobiet, z którymi jak się ćwiczy to one robią to delikatnie i w żaden sposób nie da się z nimi trenować, ale spotkałam sporo takich samych facetów. Nie płeć, a indywidualne predyspozycje. A nie trzeba być mistrzem, aby obronić się przed przeciętnym facetem, więc nie wierzcie w to, uwaga do kobiet.

Z większością się zgodzę, ale pisanie, że nie chodzi o płeć, to trochę na wyrost. Tak, płeć ma decydujące znaczenie. Nie sądzę, aby zlała mnie kobieta, która jest po dwumiesięcznym treningu kravki, a ja natomiast nie mam z nią za wiele do czynienia (amatorsko trenuję techniki kopane i uderzane). Wiadomo, że mistrzyni jakiegoś stylu/systemu/sportu walki skopie tyłek żulkowi z ulicy, ale w innych przypadkach byłoby o to ciężko. Nie, żebym nie wierzył w kobiety, one też potrafią dokopać.

 

[Nina M.]

trochę przesadzacie miłe Panie co innego jest faktycznie umieć w miarę możliwości się obronić a co innego jest że będziecie się w 100% czuły bezpieczne bo będzie to złudne. Kobiety choćby najlepsi mistrzowie nie obronią się przed przeciętnymi mężczyznami nie mówiąc już o wielu przeciwnikach po prostu fizjonomia i prawa fizyki których się nie da oszukać. mężczyźni są w 99% przypadkach szybsi i silniejsi stąd wojny i walka to ich domena. Oczywiście istnieje ten 1% przypadków ale to wyjątki które potwierdzają regułę.

Doprawdy? To interesujące, skoro uprawiasz krav mage powinieneś wiedzieć, że w tym sporcie liczy się przede wszystkim spryt i szybkość a nie siła!