Piszę, bo temat jest arcyciekawy. Mam 23, zostałem wychowany w rodzinie katolickiej, obecnie bywa to różnie.
Gdzieś wcześniej w tym temacie padło pytanie (co najmniej dwa razy) po co Bóg miałby tworzyć takich ograniczonych ludzi ? Moim zdaniem chciałby cieszyć się, że istniejemy, obserwować, doglądać, tak jak np. ogrodnik dogląda zasadzone rośliny.
Uważam, że ateizm jest kiepskim rozwiązaniem, na jakiej podstawie można stwierdzić, że Boga nie ma ? Samo założenie, że Boga nie ma jest niczym innym jak zwykłą ignorancją.
Myślę, że warto być tolerancyjnym na inne religie i kultury, nie okazywać wrogości tylko dlatego, że coś jest inne. Działa to w dwie strony. Islam sam z siebie nie nakłania do terroryzmu, jest wręcz przeciwnie.
Sprawa wygląda tak: można przyjąć tą wiarę, którą dostaliśmy po rodzicach, tzn. w naszym kraju raczej katolicyzm, w Japonii będzie to prawdopodobnie inne wyznanie. Można się na tym "zatrzymać", i wcale nie uważam tego za coś pejoratywnego i zachęcam chociaż raz samemu (od siebie) spróbować oddać swoje życie Jezusowi, może nie warto przez całe życie "męczyć" się ze złożonością naszego świata, samym sobą i ciągłymi wątpliwościami.
Innym wyjściem może być poszukiwanie prawdy o Bogu na własną rękę, takim jakim jest naprawdę (Boga może też nie być, tylko nam się wydaję, że jest np. bo tak sobie wmówiliśmy, bo nam tak jest wygodnie i dobrze). Co dzieje się po naszej śmierci, czy jest coś dalej ? Niezwykle łatwo się wtedy pogubić. Jesteśmy jako ludzie ograniczeni np. matematycy nadal nie rozwiązali hipotezy Riemanna, a fizycy nie wiedzą czy bozon Higgsa rzeczywiście istnieje itd. Jeszcze nie tak dawno uważano, że to Słońce kręci się wokół Ziemi. Wielu rzeczy jeszcze nie wiemy, a nawet jeśli wiemy, to ogół populacji i tak nie wie, bo ich to nie interesuje, a nawet jeśli interesuje to i tak się nie da, bo jesteśmy zbyt ograniczeni. Przykładowo panią Krysię z warzywniaka raczej mało obchodzi to, że w środku naszej galaktyki jest czarna dziura (http://news.bbc.co.uk/2/hi/7774287.stm), a po nocach nie wkuwa mechaniki kwantowej. Niektórzy nie potrafią nawet zapamiętać kodu PIN do telefonu.