Pominięcie jakiegoś punktu na ustnym polskim.

[Buśka]

Ha! ja tez mam dzisiaj na 14.30 maturkę z polaka A temat to po prostu zabójczy mam "Wielka literatura nie wstydzi się humoru" Wskaż elementy komizmu i jego funkcje w wybranych przez siebie utworach z różnych epok.
Jestem ciekawa o co mnie zapytają Skoro wybrałam Pana Tadeusza, Ferdydurke i Moralność pani Dulskiej :/


Moja kumpela miała temat bohaterowie obłąkani w dramatach Szekspira i wybrała Makbeta, Hamleta i Otella- a babka z komisji dowaliła jej pytanie: którą z tych książek poleciła byś koledze?- No myślałam ze umrę ze śmiechu ;D

 

[kinga_sc]

oni mają zabójcze te pytania... skądś to znam... najgorsze jest to oczekiwanie na egzamin, bo potem już leci

 

[Buśka]

I tu masz rację ja przed ustnym angielskim miałam takiego stresa, że myślałam że padnę koleżanki mówiły że byłam blada jak ściana a jak weszłam do środka to wszystko mi przeszło całe szczęście

 

[klaidua]

Ja właśnie wróciłam z maturki było lajtowo, naprawdę komisja jest życzliwa i nie czepia się, ja się tak zestresowałam że pominęłam połowę prezentacji (nie chciałam się zaciąć więc jak tylko coś nie do konca pamiętałam do przechodziłam dalej), pytania były raczej ogólne typu "jak pozycja x z literatury przedmiotu wpłynęła na kształt twojej prezentacji", albo "jak sądzisz, która dziedzina sztuki dysponuje dokładniejszymi środkami przekazu, literatura czy malarstwo", z mojej grupy wszyscy wyszli zadowoleni

 

[krzywowlinie]

I zdałem Hm, pytania były takie sobie, szło lać wodę. A najgorsze właśnie jest oczekiwanie :/ Ja na szczęście wchodziłem jako pierwszy w swojej grupie, więc później zostało mi czekać na wyniki Miałem 70% co jest wg mnie dobrym osiągnięciem, biorąc pod uwagę to, że prezentację skończyłem pisać wczoraj ;D A i o brakującą kartkę z cytatami, którą zdeklarowałem w konspekcie nie zapytali się

 

[angelina2]

pewnie ze zdają, a co do pytania autora to u mnie w szkole było tak (dzisiaj zdawałam) jesli ominiesz jakis punkt to nic sie nie stanie ja ominełam i nawet nie miałam pytania dotyczacego tego punktu, gdy sie zatniesz tez nic, ale jak nam to nauczycielka powiedziała lepiej mowic w kolko to samo niz milczec, komisja przez 15 min które masz na prezentacje praktycznie nie ma prawa sie odezwac jedynie mogą powiedziec coś w stylu,, prosze kontynułowac" powodzenia

 

[krzywowlinie]

O właśnie. Ja pominąłem jedną rzecz z planu i dostałem właśnie takie pytanie później. W planie miałem coś takiego: Chcę odpowiedzieć na pytania: tutaj podane kilka pytań i na jedno w ogóle nie udzieliłem w mojej prezentacji odpowiedzi. Właśnie w rozmowie było to jedno z pytań komisji

 

[Safari]

Ja też nie powiedziałem jednej lektury i później się pytali mnie trochę na ten tama , zacząłem się uczyć wczoraj i zdałem na 70%

 

[kinga_sc]

tylko 70%? jeszcze ucząc się wczoraj... yyy... słabo

 

[Buśka]

Ja też zdałam powiedziałam wszystko to co miałam napisane ale nie koniecznie takimi słowami Pytania też miałam banalne i nawet miałam jedno którego się spodziewałam No i 18/20 punktów było, a prace napisałam na brudno w poniedziałek, we wtorek przepisałam na czysto na komputer, a w środę może przeczytałam ją z 5 razy

 

[kinga_sc]

dzwine macie zasady w szkołach, pisać pracę tuż przed maturą

 

[krzywowlinie]

dzwine macie zasady w szkołach, pisać pracę tuż przed maturą

W moim przypadku to nie żadne zasady, tylko zwyczajne lenistwo. Ja zawsze wszystko robię na ostatnią chwilę :bag: Czy to było uczenie do sprawdzianów, czy teraz do matur.

 

[monika073]

To nie zasady w szkołach tylko nasze. Bo u mnie w szkole np jak kupowali to juz ponad pół roku to mieli. A jak samemu to ciężko się zebrać

 

[klaidua]

Mi szkoda było czasu na pisanie pracy, wolałam się uczyć do pisemnych, a za pisanie wzięłam się w poniedziałek kiedy byłam już po pisemnych, i myślę że wyszło mi to na dobre bo przynajmniej byłam na bieżąco z całym materiałem, pamiętałam wszystko z literatury przedmiotu itp., po co to pisać w marcu czy w kwietniu skoro przez ten czas zapomni się co się napisało i dlaczego akurat tak

 

[Buśka]

Wiesz mogłam napisać pracę nawet zaraz jak wybrałam temat ale po co? Ja zasady stwarzam sobie sama A co kogo w mojej szkole obchodziło czy mam już pracę napisaną? Nauczycielom zależy na tym żebyśmy zdali i nie psuli im ich dobrego wyniku zdawalności. A poza tym to ja jestem leń a tak na cztery dni przed maturą to miałam niezłą mobilizację

 

[kinga_sc]

harmonogram mojej ex szkoły:

15.10 wstępna bibliografia
31.11 wstępna prezentacja
24.12 poprawiona bibliografia
1.01 poprawiona bibliografia
20.03 wstępny plan ramowy
15.04 ostateczna prezentacja + pomoce
24.04 ostateczna bibliografia i plan ramowy

 

[krzywowlinie]

harmonogram mojej ex szkoły:

15.10 wstępna bibliografia
31.11 wstępna prezentacja
24.12 poprawiona bibliografia
1.01 poprawiona bibliografia
20.03 wstępny plan ramowy
15.04 ostateczna prezentacja + pomoce
24.04 ostateczna bibliografia i plan ramowy

Z bibliografią i planem to się zgodzę, ale fragmenty prezentacji mówił u mnie kto chciał, a nie wszyscy

 

[klaidua]

harmonogram mojej ex szkoły:

15.10 wstępna bibliografia
31.11 wstępna prezentacja
24.12 poprawiona bibliografia
1.01 poprawiona bibliografia
20.03 wstępny plan ramowy
15.04 ostateczna prezentacja + pomoce
24.04 ostateczna bibliografia i plan ramowy

a do jakiej szkoły chodziłaś? jeszcze nie słyszałam o takim przypadku żeby ktoś się zajmował prezentacją w październiku, u mnie w szkole były stosowane tylko oficjalne terminy narzucone przez CKE i w zasadzie dopiero w kwietniu zaczynaliśmy myśleć o prezentacji;p chociaż szczerze mówiąc i tak chyba tego nikt poważnie nie potraktował bo nikomu to do niczego nie jest potrzebne, wszyscy woleli się uczyć do pisemnych

 

[kinga_sc]

a do jakiej szkoły chodziłaś? jeszcze nie słyszałam o takim przypadku żeby ktoś się zajmował prezentacją w październiku, u mnie w szkole były stosowane tylko oficjalne terminy narzucone przez CKE i w zasadzie dopiero w kwietniu zaczynaliśmy myśleć o prezentacji;p chociaż szczerze mówiąc i tak chyba tego nikt poważnie nie potraktował bo nikomu to do niczego nie jest potrzebne, wszyscy woleli się uczyć do pisemnych

do technikum ochrony środowiska, moją profesorką była babka która jest egzaminatorem, a w naszej szkole co druga jest... tak więc nasze prace były przez nią sprawdzane, przez co po wielu zmianach itd były wręcz perfekcyjne... nic dziwnego, że moja klasa miała największą zdawalność, bo jakieś 90% ze wg na niepojawienie się dwóch osób na maturze.

 

[adryjan]

Witam,

ja mam ustną w środę (tą środę :-() no i w sumie trochę się boje bo prezentacja niby skończona ale bardzo mizerna ...
wyszukuje na razie i poprawiam błędy itp

Mój temat to: Biografia autora tworzywem dzieła literackiego. Rozwiń w oparciu o wybrane dzieła z różnych epok.

Moje książki itp

Cierpienia młodego Wertera
Tren XIX - albo sen
Sonety Krymskie (Burza, Bakczysaraj, Pielgrzym, Stepy Akermańskie)
Opowiadania Borowskiego (Chłopiec z Biblią, U nas w Auschwitzu, Proszę państwa do gazu)
Inny świat

W mojej pracy chcę podkreślić jak niektóre aspekty (czynniki itp) wpływają na dzieło poety i jak są odzwierciedlone, będą to: miłość, wygnanie, obóz.

Jak sądzicie jakie pytania może mi komisja zadać ?