Akcja stop bykom

Status
Zamknięty.

Deras

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2005
Posty
1 144
Punkty reakcji
0
Wiek
20
Miasto
WROCŁAW
Ja bym tak nie powiedział :D :p
Ty masz za to BYKOM STOP....
zaraz to przerobie.... i też dorzuce :D
 

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
Deras zdolniacha :lol:
Świętym ty to raczej nie zostaniesz :p
 

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
:rotfl2:
ja już nie piję tego wina za 2.50 :p
teraz za 2.75 :p

a co do tematu to odłączam się od Was.. bedem telaz pisac bednie :p
3mam z DeRaSeM :p
 

Kerio

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
7 525
Punkty reakcji
14
:rotfl2:
ja już nie piję tego wina za 2.50 :p
teraz za 2.75 :p
nie szalej 2.75 to juz gruba kasa :D

a co do tematu to odłączam się od Was.. bedem telaz pisac bednie :p
3mam z DeRaSeM :p
jak z derasem to i ze mna ja prowadze kampanie anty poprawną balerowicz musi odejśc !!!!!!
 

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
jaka balerina musi odejsc :p
nie gadaj takih glópot !
to ja terz sobie takom sygnatórke zrobiem :D
 

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
o borze ! ty siem naóczyles pisac KeRiO :mróga: ?!
GTW ! nie ma co :D
 

Deras

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2005
Posty
1 144
Punkty reakcji
0
Wiek
20
Miasto
WROCŁAW
Współczuje....
Ja tam wiem ze mieć taką sygnaturę z tym obrazkiem to wieka odpowiedzialność.....a ze słowikiem nie bede pisał :p
Pisze tak jak umię jak coś to mnie poprawcie :D
 

Kijek

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2005
Posty
486
Punkty reakcji
0
Miasto
Warszawa
Słowo 'bynajmniej' ma zupełnie inne znaczenie. Zresztą, wiele osób źle używa tego słowa.
Zaraz wyjdzie, że się czepiam. :S

O partykule przeczącej "bynajmniej" (bo tak to się nazywa) napisał piosenkę Wojciech Młynarski.

Trudno nie wspomnieć w opowiadaniu
choćby najbardziej pobieżnym,
że się spotkali pan ten i pani
w pociągu dalekobieżnym.
Ona, na oko, duży intelekt,
on - może trochę mniej,
ona z tych, co pragną zbyt wiele,
on szeptał jej:

"Za kim to, choć go przedtem nie znałem,
przez tłoczny peron się przepychałem?
Za panią bynajmniej, za panią...
Przez kogo płonę i zbaczam z trasy
czyniąc dopłatę do pierwszej klasy?
Przez panią bynajmniej, przez panią.
Byłem jak wagon na ślepym torze,
pani zaś cichą stać mi się może
przystanią, bynajmniej przystanią,
mówię, jak czuję, mówię, jak muszę,
gdzie pani każe, tam z chęcią ruszę
za panią bynajmniej, za panią... "

Ta pani tego pana niszczyła
przez cztery stacje co najmniej,
zwłaszcza dotkliwie zaś wyszydziła
użycie słowa "bynajmniej"
A on ? - on w końcu nie był zbyt tępy,
cokolwiek przygasł - to fakt,
ale ogromne zrobił postępy
mówiąc jej tak:

"Człowiek czasami serce otworzy,
kto go zrozumie, kto mu pomoże?
Nie pani bynajmniej, nie pani.
I kto, nie patrząc na zdania składnię,
dojrzy, co człowiek ma w sercu na dnie?
Nie pani , bynajmniej nie pani.
U pani w życiu wszystko jest proste,
myśli są trzeźwe, słowa są ostre
i ranią - cholernie mnie ranią,
i wiem, że jeśli szczęście dogonię,
w cichej przystani się kiedyś schronię,
to nie z panią bynajmniej - nie z panią..." [...]
 

martyna13

...::ZaKoChAnA::...
Dołączył
31 Grudzień 2005
Posty
334
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
z krainy błękitu...
ja sie chyba nie dołacze bo tez popełniam byki i trudno sie pilnować a czasem jak mi klawiatura cudy robi to tym bardziej................
 
Status
Zamknięty.
Do góry