]Sory że się wcinam ale tak nie do końca. Z kim bowiem JCH w ewangeliach utorzsamia świat i władcę Tego świata ?
Pan Jezus stwierdzłl : "Dana mi jest wszelka władza na Niebie i Ziemi".Cytat:"Co do śmieszności tych nauk,że Szatan jest równy Bogu nie trzeba nikogo przekonywać, one świadczą same za siebie. Po pierwsze Szatan nie może bezpośrednio przebywać przed obliczem Pańskim gdyż jest duchem nieczystym. Adam zaraz po popełnieniu grzechu pierworodnego stał się osobą skażoną grzechem, i w następstwie tego musiał opuścić raj. Czy szatana przy sobie Bóg miałby tolerować tysiące lat, czekając na wyznaczony przez ŚJ 1914 lub 1918r. Tym bardziej że byłby on Jego przeciwieństwem. Bóg już przed wiekami zrzucił złych aniołów, których "wydał do ciemnych lochów Tartaru" (2P 2:4), więc czemu miałby zatrzymać obok siebie szatana? Chrystus kiedy był ma ziemi o zrzuceniu szatana mówił w czasie przeszłym: "Widziałem szatana, spadającego z nieba jak błyskawica" Łk 10:18. Nic nie mówi o 1914r. I już w czasach Jezusa szatan był "władcą" złych ludzi, czyli "władcą tego świata" J 14:30. Jest władcą "mocarstwa powietrza" (Ef 2:2) a nie zasiadającym w niebie. Ap 2:13 mówi symbolicznym językiem, że szatan jest "mieszkańcem" Ziemi, a nie nieba. Gdyby szatan był w niebie i tam czynił swą wolę, niezrozumiałe były by słowa Jezusa: "Ojcze nasz (...) niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak w niebie" Mt 6:10. Wynikałoby z tego, że uczniowie mieli prosić Boga o przybycie szatana z nieba do nich i chcieli anarchii na ziemi takiej jaka była wg ŚJ w niebie. Biblia mówi o walce "na niebie" (BT, ks.Wu., ks.Rom., ks.Dąbr., WP, kom. KUL, BG, i inne), a nie "w niebie", tym bardziej, że szatan od dawien dawna jest "Władcą mocarstwa powietrza" (Ef 2:2). Nie ma tam mowy o 1914r. Na określenie "w niebie" trzeba uwzględnić specyficzny rodzaj literacki Apokalipsy, i nie rozumieć tego dosłownie. Przykładowo porównajmy werset "córę Syjonu strącił z nieba na ziemię" (Lm 2:1) nie oznacza, to że Izraelici byli wtedy w niebie. Strącenie diabła i jego aniołów nastąpiło przed wiekami (Łk 10:18, 2P 2:4), a nie w 1914r., o którym to roku Apokalipsa nic nie mówi. Chrystus pokonał szatana przez śmierć na krzyżu (Hbr 2:14, J 12:31), a nie w 1914r. Od tej pory nikt, nawet diabeł, nie może wyrwać chrześcijan spod opieki Ojca i Syna (J 10:28n.). Unicestwienie Jego ostatnich działań rozegra się w przyszłości (Ap 20:10). Nieprawdziwa jest nauka którą głoszą, mówiąca że szatan jest władcą wszystkich narodów i całego świata. Chrystus zmartwychwstając pokonał szatana na zawsze. Zacytujmy słowa samego Chrystusa, który już jako zmartwychwstały Pan ogłasza uroczyście: 'Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi' Mt 28, 17). A zatem, to nie szatan, lecz Chrystus jest Władcą także na i ziemi! Szatan dąży on aby fałszować prawdę o Bogu, a tym samym ukrywa fakt że został pokonany przez Boga. To prawda że działa on obecnie poprzez ludzi w sposób niewidzialny. Bóg dał człowiekowi wolną wole i dzięki niej wybiera zło albo dobro. Wybierając zło służy szatanowi. Posługuje się m/i poprzez świadków Jehowy którzy krzewią nauki które pochodzą się z jego inspiracji."W temacie:niewierzący traci wiarę,że władcą świata jest Pan Bóg.