Papierosy - ogólnie

klaudia101010

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2008
Posty
2
Punkty reakcji
0
Palę już dość długo ale moi znajomi powiedzieli mi że się nie zaciągam. Po czym można to poznać? I co zrobić żeby się zaciągnąć?
 

Mirabel

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2007
Posty
65
Punkty reakcji
0
hmm...jak sie nie zaciagasz to trzymasz w buzi dym i jak go wypuszczasz jest taki "maly" i po tym chyba widac , a jak sie zaciagasz to bierzesz do pluc i jak wypuszczasz to jest taki "dlugi" hmm zeby sie zaciagnac to musisz dym do pluc wziac ,
 

moutza

Nowicjusz
Dołączył
11 Październik 2008
Posty
229
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Łódź
Ja jak zaczynalem palic to przez dwa miesiace nie umialem sie zaciagnac ale w koncu mi zaczelo wychodzic samo z siebie :D:D
 

Gejsza

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2008
Posty
40
Punkty reakcji
0
Miasto
Dolny Śląsk
Ja też kiedys nie umiałam, kiedy wciągasz dym do ust musisz pociągnać jeszcze głebiej, na poczatku bedziesz kaszlec i bedzie Ci sie krecic w glowie ale sie przyzwyczaisz, ja sama pale tylko okazyjnie jak mnie ktos poczestuje i nie zebym Cie namawiala :p
 

MałyTimi

Nowicjusz
Dołączył
20 Sierpień 2008
Posty
149
Punkty reakcji
0
Wiek
16
Miasto
Warmia-Mazury
Moim zdaniem, po prostu oddychaj kiedy wciągasz dym, połykaj. Coś pomiędzy. Z początku Cię walnie po ścianach, bo ciało nie jest przyzwyczajone do obcego ciała w sobie.

Tak w ogóle, ile masz lat? :lol: Nie jestes przypadkiem nastolatką, która chce się fajnie czuć w swoim gronie? :D

Pozdrawiam!
 

Szop Pracz

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2008
Posty
842
Punkty reakcji
2
Nie zaciągaj się, nie ucz się palić i nie imponuj rówieśnikom, że " O! już umiem się zaciągać" Po latach będziesz żałować tych nauk.... Zresztą palenie już nie jest modne..
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
swoją drogą odradzanie, ale tutaj trzeba najpierw koledze odpowiedziec i co najwyzej przy okazji odradzić.
Tak jak ktoś powiedział- nie ciągniesz dymu do płuc.
Ledwo co ciągniesz papierosa. Widać to też po żarze papierosa, jak porządnie się zaciągasz to widać jak ciemny czerwony płomień w czasie zaciągania się robi bardzo jasno czerwony.
Jednym słowem nie zaciąganie polega jakby to powiedzieć trzymaniu zapalonego papierosa w ustach tylko dla szpanu a nie dla tego aby spalić fajke.
 

klaudia101010

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2008
Posty
2
Punkty reakcji
0
Jestem :D i chce sie dobrze czuc w swoim gronie i sie do tego przyznaje ;P Dzisiaj zrobilam tak jak mowicie i mi sie krecilo w glowie.. tzn ze sie zaciagnełam?
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
no można tak powiedzieć. jeżeli wcześniej tak nie miałaś to znaczy że dopiero teraz zapaliłaś naprawdę papierosa, a dawniej jak to nazywam ja było "palenie dla szpanu".
No to jak wyjaśniłem to czas na prawienie morałów :D :
Po co bierzesz się za fajki? Co w tym dobrego? Zapaliłem kilka razy papierosa i nic pożytecznego w tym nie widzę, tylko się owędziłem :D już wolę inny wyrób tytoniowy- tabakę, bo przynajmniej w nosie utrzymuje się fajny aromat np. miętowy, trochę kręci w nosie i można sobie pokichać :D

Edit: Palisz tylko dla tego żeby dobrze czuć się w swoim gronie? Bez sensu, jeżeli to prawdziwi koledzy/ koleżanki to zaakceptują to że nie palisz... już lepiej napij się z nimi piwa...
Moich kilku dobrych kumpli pali, ja nie palę i jakoś dobrze czuję się w swoim gronie.
 

MałyTimi

Nowicjusz
Dołączył
20 Sierpień 2008
Posty
149
Punkty reakcji
0
Wiek
16
Miasto
Warmia-Mazury
Chociaż się przyznałas. Dobrze, ze mowisz prawde, ale zle, ze robisz to dla szpanu...
Jak juz palisz to chyba z potrzeby? Palę, bo sprawia mi to przyjemność i czasem naprawdę tego potrzebuję.
Jestem świadomy, że to złe i się zatruwam, ale nie wiem czemu, średnio mnie to obchodzi. Nie mówię, że lepiej palić dla siebie niż dla kolegów, ale wydaje mi się, że dla znajomych niszczenie siebie jest jeszcze gorsze i bardziej bez sensu.

Więc jeśli palisz, żeby sobie pośmierdzieć tytoniem to lepiej rzuć to natychmiast :). Choć tak czy siak, każdy palacz powinien to zrobić :D !

Pozdrawiam!
Peace! :eek:czko:
 

ruphee

Nowicjusz
Dołączył
30 Wrzesień 2008
Posty
98
Punkty reakcji
0
Jestem :D i chce sie dobrze czuc w swoim gronie i sie do tego przyznaje ;P Dzisiaj zrobilam tak jak mowicie i mi sie krecilo w glowie.. tzn ze sie zaciagnełam?

przerzuć się na shiszkę :p to dopiero wyrób tytoniowy mniam!
Jeżeli się jeszcze rozwijasz nie zabijaj organizmu trucizną.
 

err.

Nowicjusz
Dołączył
27 Wrzesień 2007
Posty
115
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
lbn.
Palę już dość długo ale moi znajomi powiedzieli mi że się nie zaciągam.

wiec moze z miejsca sprostujmy
nie zaciągasz się = nie palisz
po prostu marnujesz fajki w skrócie ;]

i radze rzucic Ci teraz, po tych paru prawdziwych razac, póki jeszcze mozesz i jestes w stanie bez problemu, bo palenie bez zaciagania raczej nie jest uzalezniajace ;)
 

blackcoffee90

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
537
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Masz zły tok myślenia. Uwierz w siebie, nie musisz palić fajek żeby dobrze się czuć w towarzystwie. Jesli chcesz czymś zaimponować to wybierz zainteresowania, tematy rozmowy, naturalny sposób zachowania. Jeśli Twoi znajomi mają więcej niż 15 lat to jest im obojętne, czy palisz, czy nie palisz.
 

proxy92

Nowicjusz
Dołączył
30 Październik 2008
Posty
790
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Ja na początku też miałem przygody. Nie umiałem się w ogóle zaciągać, ale po jakimś czasie nauczyłem się od kolegów, teraz bardzo tego żałuję, tyle powiem w tej sprawie... :(
 
Dołączył
19 Wrzesień 2008
Posty
93
Punkty reakcji
0
Miasto
wiesz co jest dobre a co zle?
heh. nie no luz.. uwielbiam ludzi ktorzy sie tak 'zaciagaja', ale cuz wkoncu musza sie jakos nauczyc. moralow prawic nie bede, sama jestem stara palaczka. ale u mnie bylo o tyle latwo z nauczeniem sie ze zaczelam juz dobrz epijana na imprezie i przynajmniej pluc nie wyplulam, bylam znieczulona.
 

Ojciec Dyrektor

Nowicjusz
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
101
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
w konfesjonale
tak tak a najbardzie drażni mnie jak ktos próbuje zapalić zielsko ale mu to nie wychodzi ponieważ nie wie że dym trzeba wciągnąc do płuc (co w konsekwencji daje ciekawe przeżycia)

Każdy poczatkowy palacz dum papierosowy i ten lepsiejszy wciaga do ust !

słyszałem ze to moze spowodowac raka jakiejś tam częsci jamy ustnej

nie wiem czy gorsze to czy rak płuc hehge :mruga:
 
Do góry