ogólnie było tak ze spotkały sie 3 dziewczyny i sobie troszeczkę zaszalały z ciekawości, rozmawiałem o tym z moja dziewczyną odpowiedziała ze to była zabawa i żebym się nie martwił, nie była to jakaś noc spędzona z inną panną ale moment, jednak gdy rozmawiałem z nią o tym odpowiedziała że nie może mi obiecać ze już nigdy tego nie zrobi, nie wiem co mam o tym myśleć, nieznane mi uczucie, gdyby to był facet to stwierdzam że z nami koniec ale co sądzić o innej dziewczynie
/ z drugiej strony faktycznie całowanie to nie są żarty ogólnie wydawało mi się że to ja tylko mogę się z nią całować, ona raczej nie robi tego nałogowo jak narazie od 4 lat kiedy ze mną jest zdarzyło sie jej to 2 razy (tylko o 2 wiem
) rozmawiając z nią mówiła żebym się tym nie przejmował bo to tylko chwila i nic z tego nie wyniknie