Problem z dziewczyną. Pomocy!

załamany555

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2008
Posty
42
Punkty reakcji
0
Witam
Zacznę od tego, że tą dziewczynę poznałem na naszej klasie. Mieszka niedaleko mnie więc po jakichś 3 tygodniach po raz pierwszy spotkaliśmy się w realu. Było super. Jeszcze przez jakiś miesiąc spotykaliśmy nie za często, ale jednak. Sądzac po tym co mówiła, ja też jej się podobałem. Po ostatnim spotkaniu napisałem jej, zę coś do niej czuję, że jest dla mnie kimś więcej niż koleżanką. Ona się obraziła. Ale po kilku dniach jej przeszło i odezwała się do mnie. Pisaliśmy trzy dni. Zaproponowałem spotkanie, odmówiła i obraziła się znowu. Odczekał dwa tygodnie i tym razem ja odezwałem się pierwszy. Rozmawialiśmy przez kilka dni, któregoś dnia wspomniałem o spotkaniu, powiedziała, że nie. Spytałem dlaczego, powiedziała, ze ja okłamałem ( czego nie zrobiłem ). Nie powiedziała co to za kłamstwo. Ale potem stwierdziła, że w sumie to kłamstwo się nie liczy i przede wszystkim powinienem zmienić stosunek do Niej. O co chodziło nie wyjaśniła. Teraz milczymy znowu. Nie wiem czy odezwać się, bo niektórzy radzili, zeby poczekać aż zrobi to pierwsza. Myślałem, że będę o Niej stopniowo zapominać, ale tak się nie dzieje. Każdego dnia coraz bardziej mi jej brakuje. Nie wyobrażam sobie, żeby to się miało skończyć tak po prostu. Ciągle o Niej myślę, cieżko mi się na czymkolwiek skupić. Proszę o rady. Będę bardzo wdzięczny
 

Nat.

Nowicjusz
Dołączył
9 Październik 2006
Posty
4 641
Punkty reakcji
1
Wiek
17
Ktoś się zauroczył? ^_^
Ale szczerze mówiąc, to dziewczyna ma trochę dziwne podejście. Obraża się o byle co.. Wnioskując z tego, co napisałeś.
Nie wiem co o tym myśleć. Może poczekaj jeszcze jakiś czas..?
 

B3DNAR

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2008
Posty
599
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łódź, Głowno
emm dziwna jakaś...albo popularny syndrom pustaka. Pewnie chce żebys koło niej skakał...ja bym odpuścił albo pcozekał mozę sie odezwie sama a jak nie to znaczy że jej nie zalezy
 

załamany555

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2008
Posty
42
Punkty reakcji
0
Pusta raczej nie jest. Sam nie wiem może zły sposób wybrał na wyrażenie swoich uczuć. Ale ja naprawdę nie chcę źle. Przeważnie jak ja się nie odzywałem to ona się odzywała.
 

Martunia0704

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2007
Posty
277
Punkty reakcji
3
Robi tak jak moja siostra a to tylko dlatego ze ma dobre serce. Poprostu cie lubi ale nie podobasz sie jej i nie chce ci tego powiedziec w prost. Juz wielu chłopakow tak beczało z powodu mojej siostry ktora nie umiała powiedziec ze nie chce go!!! Jesli sie odezwie pierwsza to znaczy ze chce cie... bo moja siostra tego nie robila
 

załamany555

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2008
Posty
42
Punkty reakcji
0
Do tej pory często odzywała się pierwsza, mi zdarzyło się raz. Po wyznaniu moich uczuć to ona napisała pierwsza po przerwie
 

Qurczak

Nowicjusz
Dołączył
10 Wrzesień 2008
Posty
277
Punkty reakcji
0
Wiek
48
Miasto
50° 33' N 009° 40' E
Moze byc tez tak,ze ja wystraszyles tym wyznaniem.
Moze ona Cie lubi ale jako kolege.Ty powiedziales, ze cos wiecej do niej czujesz no i pewnie teraz sama nie wie co zrobic.
Odczekaj jeszcze troszke.Jak sie nie odezwie na przyklad przez tydzien,to sam do niej napisz.Przy okazji spotkania najlepiej sobie wszystko wyjasnijcie.
 

załamany555

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2008
Posty
42
Punkty reakcji
0
W tym problem, że ona nie chce słyszeć o spotkaniu. Twierdzi, że za często o tym mówię.
 

MlodyDlaCiebie

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2007
Posty
573
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Polska
Jeżeli sie nie chce spotkać bo rzekomo za często o tym mówisz to jednak lepiej będzie zapomnieć i to jest jedyna droga wyjścia.

Skoro jej powiedziałeś że coś więcej oczekujesz czy czujesz to ok mogła sie wystraszyć lub to uczucie mogło ja przytłoczyć tak jak już pisali wyżej ale odpowiedzi innej że nie chce sie spotkać to ja nie znam.
 

Aczkolwiek

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
1 510
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Dziewczyna bardzo dziwnie się zachowuje.
Jak dla mnie to po prostu lubi cię jak kumpla ale z jej strony nie ocekuj na nic więcej.
 

załamany555

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2008
Posty
42
Punkty reakcji
0
Mogła by po prostu powiedzieć, że chce mnie tylko jako kolegę, jeśli rzeczywiście tak jest. A w takiej sytuacji nie wiem co zrobić. :(

Dostałem taka radę, żeby wywołać u Niej poczucie winy. Mi to akurat nie wydaje się odpowiednie. Co wy o tym myślicie?
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
Stary powiem krótko. Siedź cicho. Ja już kilka razy miałem niemalże identyczny problem. Jeśli się "przyczaisz" a ona się nie odezwie już to znaczy, że jej nie zależy. Jeśli natomiast się odezwie (też zależy w jaki sposób) to znaczy, ze nie jesteś jej obojętny. Może przytoczę Ci moją ostatnią sytuację: znałem panienkę, która mi się podobała (ja jej też) no i zabiegałem o nią, mówiłem jej ciepłe słowa, pomagałem w potrzebie itd. natomiast ona to traktowała na lajcie nic w zamian nie dając. Jak przestałem i zacząłem się rzadko odzywać a potem wcale, to ona zrozumiała swój błąd (o czym wprost powiedziała) i było już ok.
Nie twierdzę, że w Twoim przypadku coś takiego pomoże ale nie szkodzi spróbować.
Pozdro
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
Hmm dobre pytanie. Niestety nie umiem Ci na nie odpowiedzieć, bo ja takie rzeczy po prostu wyczuwam...trudno mi to wyjaśnić ale tak już mam w pewnych sprawach. Mam nadzieję, że ktoś Ci odpowie na to pytanie :)
 

załamany555

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2008
Posty
42
Punkty reakcji
0
Wydaje mi się, że znam się trochę na ludziach, ale tutaj mogę się mylić. Sądzac po tym jak się zachowuje to obojętny dla Niej nie jestem. Oczywiście mogę się całkowicie mylić.
 

PanDora:))

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2007
Posty
2 441
Punkty reakcji
0
Wiek
33
nie odzywaj sie pierwszy.
Jeżeli tego nie zrobi, będziesz wiedział, że Cie spławiła delikatnie.
Myśle, że sie wystraszyła tym wyznaniem, bo traktuje Cie jak kolege.
Może to było to kłamstwo? że mieliście być znajomymi/przyjaciółmi a wyszło inaczej ;)
albo wymyśli jakieś kłamstwo, któe rzekomo padło z Twoich ust, tylko po to, żeby mieć pretekst do zerwania kontaktu.
 

isia89

Nowicjusz
Dołączył
5 Marzec 2008
Posty
70
Punkty reakcji
0
Może jej koleżanka powiedziała coś na twój temat, że Ty coś powiedziałeś.

PanDora:) to tez napisała

moja kol miała kiedyś podobny problem, jakaś jej złośliwa kolezanka powiedziała cos nieprawdziwego na jej temat. Musisz szczerze pogadać z dziwczyna, ale ja bym poczekała troche, kilka dni az pierwsza sie odezwie. musisz jej dac troche czasu. Jak po tych kilku dniach sie do Ciebie nie odezwie to wtedy napisz. Powiedz jej, ze jezeli chce mozecie zostac tak jak do tej pory przyjaciółmi.
 
Do góry