własna działalność gospodarcza

sparrow

Nowicjusz
Dołączył
5 Czerwiec 2007
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
ze stamtąd
Nie wiem czy był taki temat, najwyżej dostanie mi sie po uszach :) To chyba najodpowiedniejszy dział... Niedawno założyłem własną firmę, i interesuje mnie czy są na tym forum jacyś inni, młodzi lub mniej młodzi przedsiębiorcy? Jeżeli są to chętnie wymienię się doświadczeniami, uwagami czy czymś tam :p
 

Carmen

Nawiedzona narzeczona
Dołączył
19 Wrzesień 2005
Posty
2 901
Punkty reakcji
4
Wiek
42
Miasto
Gdańsk
Chyba nie będzie tu ich zbyt wielu :)
Mój chłopak rozważa założenie takiej działalności za jakiś czas. Czy mógłbyś powiedzieć ile czasu zajęło ci wyrobienie dokumentów rejestrowych? W jakiej formie prowadzisz działalność i na jaką formę rozliczeń się zdecydowałeś?
 

sema

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2007
Posty
162
Punkty reakcji
2
Wiek
41
Miasto
kuj-pom
ja też mam własną działalność od 1.10.2007

zarejestrowanie - 2 dni
REGON - 2 dni
US - 1 dzień
konto nie jest obowiązkowe
 

sparrow

Nowicjusz
Dołączył
5 Czerwiec 2007
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
ze stamtąd
To może ja dokładniej wszystko opisze. Załatwienie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej zajęło mi jakieś pół godziny, na regon z urzędu statystycznego czekałem ponad tydzien, miałem go dostać pocztą ale że mi sie spieszyło sam w końcu po niego pojechałem. Ze świeżo wyrobioną pieczątką odwiedziłem bank w celu założenia konta firmowego, w zależności od banku trwa to podobno od dnia do kilku godzin. Następnie wizyta w urzędzie skarbowym, tu już było gorzej, siedziałem tam chyba pół dnia. Na koniec został zus, zeszło sie w nim ze trzy godziny. Forma mojej działalności to najprostsza jaka się da działalność gospodarcza osoby fizycznej, forma rozliczana ze skarbowym to ryczałt, bodajże 8,5%, średnio się w tym orientuje, rozliczać będzie mnie księgowa bo sam na razie nie dam sobie rady :/
 

maniek070

Nowicjusz
Dołączył
29 Czerwiec 2007
Posty
232
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
południowo-wchodnia polska
no naresice jakies dobry temat, osobiscie firmy jeszcze nie mam ale ucze sie w tym kierunku i zapewne kiedys takową zaloze, puki co chetnie poczytam uwagi ludzi ktorzy sa w temacie...
 

Małpa 01

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2007
Posty
5
Punkty reakcji
0
Sam musisz załatwic to w ZUSie.Urzad miasta nie zrobi tego.
Wiem bo skoniczylam kurs na wlasną firmę,ale nie mam pomyslu,na swój biznes.
Wiem tylko co trzeba załatwiać i gdzie.
 

sparrow

Nowicjusz
Dołączył
5 Czerwiec 2007
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
ze stamtąd
jak to jest z tym ZUSem...czy to urzad miasta powiadamia ZUS czy trzeba samemu?

teoretycznie to urząd miasta wysyła wpis do ewidencji działalności gospodarczej do ZUSu, urzędu skarbowego i urzędu statystycznego ale w praktyce i tak trzeba tam wszystko samemu zawozić, nie ma tak łatwo:)
 

Thot

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2007
Posty
107
Punkty reakcji
0
Też myślę, że na tym forum ciężko o rzesze młodych przedsiębiorców :)
Niemniej życzę Ci powodzenia a ze swojej strony polecam portal www.profeo.pl gdzie znajdziesz wiele interesujących rozmów.
 

Agga717

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
13
Punkty reakcji
0
Prawda jest taka, otworzyć własną firmę jest dość łatwo...
ale utrzymać to już gorzej...
Ja z własnego doświadczenia wiem, że najtrudniej jest znaleźć odpowiednich ludzi do pracy, o ile firma ich potrzebuje...
Jeśli zastanawiacie się nad otwarciem firmy, w której będziecie musieli zatrudnić pracowników fizycznych, to najpierw zorientujcie się, ilu takich ludzi chętnych znajdzie się w waszym regionie...
Jest totalny deficyt na pracowników fizycznych....


----
http://www.otwieramy.pl/?p=151441

http://www.nexto.pl/?p=151441
 

majeek

Zbanowany
Dołączył
2 Grudzień 2007
Posty
2
Punkty reakcji
0
Urząd miasta powiadamia.Niestety nie żeby zwolnić Cię z obowiązku. Po to żeby ZUS miał info że to zrobiłeś.
 

gdrummer

Nowicjusz
Dołączył
4 Grudzień 2007
Posty
18
Punkty reakcji
0
Ja mam zarejestrowaną działalność od 1.1.2005 - bez sporych inwestycji ciężko utrzymać się na konkurencyjnym rynku ale jakoś daję radę :) (branża internetowa)
 

cruel_woman

....::::sinner::::....
Dołączył
21 Listopad 2005
Posty
2 197
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Miasto
by nie było...71
tak.. ten temat mi przypomina ze jutro mnie czeka voyage po urzędach :/ Co gorsza ja wcale nie chce zakładać tej działalności.. ale cóż.. czego się nie robi dla rodziny
 

Mastek

Nowicjusz
Dołączył
4 Luty 2007
Posty
302
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Łódź
I ja noszę się z zamiarem rozpoczęcia działalności gospodarczej. Na razie jednak zbieram informacje, czytam dużo i oceniam swoje pomysły, by w końcu wybrać jeden, ten najlepszy. Dobrze, że powstał tu taki temat - na pewno będzie można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy.
 

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
Witam! W Nowym Roku.
Moze nie jestem młodym przedsiębiorcą,ale moge podzielic sie doswiadczeniami z naszej firmy.Prowadzimy firme rodzinna i tylko to pozwoliło przetrwac.Jak ktos słusznie zauważył papierki to nie problem,problemem jest utrzymać się.I bez pracowników to jest trudne.Prowadzimy trudna działalnośc choćby dlatego ,że na zime musimy ja zawieszać lub szukac innych rozwiązań.Zajmujemy sie zakładaniem i pielęgnacją ogrodów.jest to działlnośc sezonowa.nikt nie zechce przez trzy miesiące czekać na prace wiosną.Inwestowac nie opłaca sie na dwa trzy miesiące działalności.Troche zajmowaliśmy się pokrewną działalnościa wycinką w lesie ale tu trzeba by zrobic duże inwestycje.
Kiedyś mówił mi znajomy ,że jak przetrwamy siedem lat to wtedy dopiero zaczniemy się rozwijać.No i fakt,ważne jest wyrobienie firmie marki dobrej i prace z polecenia.
|W ten rok weszliśmy już z konkretnymi zamówieniami parkowymi gdzie pracować można i w zimie renowacja projekty itp.
Przetrwaliśmy tylko dzięki temu ,że trzon pracowników to byli swoi,Mąz i trzech synów,w porywach 5 obcych osób.Teraz są to dwie osoby z rodziny,siedem obcych.
Także trzeba uzbroić sie w cierpliwośc i wiedzieć ,że zyski to dopiero wynik czasami wieloletniej pracy.
 

ThugLife

HipHop Maniak √ιק
Dołączył
2 Październik 2007
Posty
869
Punkty reakcji
0
Wiek
114
Miasto
71
Jestem jeszcze nie w temacie - nie wiem czy ktoś tu w ogóle wchodzi...



Kilka pytań...
Jakie są realne szanse na założenie własnej firmy??
Czy jest to możliwe nie mając jeszcze nawet wykształcenia średniego??
Czy na wstępie inwestuje się wykładając pieniądze na jakieś opłaty?
Pomysł jest, 'Lokum' w sumie też... Więc teraz interesuje mnie jak wygląda to ze strony prawnej i tej papierkowej...
Czy dwie osoby pełnoletnie, uczące sie jeszcze mają jakieś szanse? (Nie chodzi o szanse na rynku tylko o zarejestrowanie i prowadzenie własnej działalności gospodarczej)

Jeżeli znajdzie się tu ktoś kto udzieli mi odpowiedzi - z Góry Dzięki
 

cruel_woman

....::::sinner::::....
Dołączył
21 Listopad 2005
Posty
2 197
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Miasto
by nie było...71
Jak ja zakładałam, to najpierw musiałam iść do urzędu miasta wziąć taki papierek, to się wypełnia i oddaje i na następny dzień bodajże już jest decyzja o przyznaniu. - urząd jest na Nowym Targu. Opłata to chyba 100 zł.
Potem idziesz hmm.. po regon? do GUS-u (na Oławskiej) regon dostajesz w 30 min. (musisz mieć kopię tego świstka z urzędu miejskiego). Aha.. właśnie. Masz NIP? bo jeśli nie to najpierw trzeba zdaję się iść po NIP (do urzędu skarbowego - właściwego dla twojego miejsca zamieszkania..albo siedziby firmy.. nie pamiętam.. wystarczy się zapytać w urzędzie). Więc z tym NIP-em te wcześniejsze kroki, a potem idzie się go zarejestrować na nowo z powrotem do urzędu skarbowego jak już tamto zrobisz.. A na koniec najgorsze - ZUS, ale mnie już o to nie pytaj bo się nie znam już zupełnie :p
Wykształcenie nie ma żadnego znaczenia.

btw. w sumie założenie działalności gospodarczej nie jest aż takie trudne.. najgorsze są te Zusy i takie tam :p
 

werska

Nowicjusz
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
31
Punkty reakcji
0
W ZUS-ie wszystko raczej dobrze tłumachą, wypełnianie jest marudne, bo nie może na drukach być skreśleń, dla mnie to była mordęga.
Ja mam działalność 10 lat, i nie jestem zadowolona. Wyplątać się z tego nie mogę, dochody marne. Właściwie walka o przetwanie (czasem lepiej, ale nie kokosy).
Trzeba pilnować wszelakich papierków, ba np. w skarbówce grożą za niektóre rzeczy kary.
W sumie jak ktoś ma dobry pomysł, to czemu nie? Ale trzeba dobrze poznać dostępny rynek, bo na wariata nie polecałabym (znam parę historii, gdzie ludzie zostali z długami i zszarganymi nerwami).

To nie to, że nie polecam, ale trzeba robić to z głową.

Jola
 
Do góry