Gitowcy, Git ludzie, grypsera

Narodowiec68

czarny szczur / leon narodowiec
Dołączył
13 Luty 2008
Posty
1 127
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
warszawski biały front
Temat o gitowcach, więziennym(a może i nie tylko) slangu itp.


film(facet bardzo fajnie opowiada swoją drogą):
http://pl.youtube.com/watch?v=Im56hvS7g0U
http://pl.youtube.com/watch?v=-c6UIqr-eUA&...feature=related

a dla grzecznych dzieci bajeczka grypserą:
Dygała krasnaja kaniła przez las na chawirkę do babki Jareckiej. Taschała ze sobą półbańki maryśki i słomiaka szpachlówy. Przylukał ją git wilk multirecydywa. Trzmychnął za drapaka i taki jej bajer wali:
- Gdzie się bujasz, lala?
- Ano stary wapniak wypchnął mnie z kwadrata abym Jareckiej szamańska zatachała.
Wilk oblukał kaniołę szpulasa po sitwie na chawirę, obszamał Jarecką, :cenzura:nął się na kojo i komarunek świruje.
Wtem wchodzi Czerwonka.
- Babciu, kto Ci takie gały obsztalował?
- A żebym lepiej mogła filować!
Obszamał Czerwonkę i dalej komaruje.
Wtem wchodzi Gajowy z giwerą na ramieniu, je.bnął wilkowi fest sznyta na samarze wydobył Jarecką i Czerwonkę i razem batłącha obalili.

nawijajcie...
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
ciesze się że żyje teraz, w epoce tcg, bo tamto dla mnie wieśniackie. i beznadziejne.
 
S

Spamerski

Guest
Może to samo powiedzą o nas za 20 lat... Dzisiaj też mamy różne grupy: dresy, emo, sataniści itd. Obecnie są też różne zasady w tych grupach. Nie było za fajnie w tamtych czasach, ale i w dzisiejszych nie jest o wiele lepiej w porównaniu do innych krajów UE.
 
S

Spamerski

Guest
Jak nie? Teraz ludzie mówią 'skrótowo', komunikują się całymi dniami przez GG i często tworzą r0sChn3 Sl4Ng1 :D.
 
S

Spamerski

Guest
Nie, przeważnie siedzę sam przed komputerem i tak jakoś jest, że nie mówię na głos sam do siebie :D.
 

Narodowiec68

czarny szczur / leon narodowiec
Dołączył
13 Luty 2008
Posty
1 127
Punkty reakcji
21
Wiek
35
Miasto
warszawski biały front
tym się cieszę, że nie wszyscy teraz wymyślają sobie teraz jakiś slang biggrin.gif
a mi właśnie podoba się ten slang. niektóre zwroty sa śmieszne:
napad z kundybałem w ręku-gwałt
kopanie gliny-stosunek homoseksualny
tutaj jest mały słownik
http://pl.wiktionary.org/wiki/Indeks:Gwara_wi%C4%99zienna
zresztą masa zwrotów jest używana przez "współczesną młodzież"-cwel, hajs
 

bilimalpka

Nowicjusz
Dołączył
7 Styczeń 2009
Posty
12
Punkty reakcji
0
Miasto
Centrum
Morion Napisano Wczoraj, 23:19


ciesze się że żyje teraz, w epoce tcg, bo tamto dla mnie wieśniackie. i beznadziejne.


Z całym szacunkiem. To co sądzisz o staropolskiej mowie?? Też wydaje Ci się śmieszna i wieśniacka, no i beznadziejna??
Takie wieśniackie śmiesznostki, tworzą naszą kulturę i historię!! Czy tego chcesz, czy nie!!
Tak samo jak obecnie, mega-skrótowce i miliardy makaronizmów!! Dla mnie to jest wieśniackie, płytkie i poniżające!!
Ale tak jest i ja się z tym pogodziłem!! Bo niestety tak już w Polsce jest!!
Co nie znaczy, żeby nie pielęgnować mowy ojczystej, jak i różnych lokalnych gwar czy też, subkulturowych slangów!!
Nawiasem mówiąc, grypsera jest bardziej polska i o wiele bardziej złożona i pomysłowa, niż zwroty: HWDP itp.!!
Pielęgnujmy tradycję!!
Grypsera była też używana, przez BOJOWNIKÓW O NIEPODLEGŁOŚĆ, podczas II-ej Wojny Św.!!
Pozdrawiam wszystkich :)




b110a85ed90355e7med.jpg
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Na bazie git-ludzi pojawili się w Polsce skinheadzi.
To, co napisał Spamerski odnośnie tego, jakie teraz są grupy, to nie do końca prawda.
Dresy owszem, to grupa najliczniejsza w dzisiejszych czasach.
Ale sataniści ? To nie jest żadna subkultura, ani grupa. To po prostu zależy tylko od poglądów religijnych kogoś.
Owszem że najwięcej satanistów jest wśród metalowców (np. ja jestem tego dowodem), ale metalowców nie powinno się zaliczać do dzisiejszych grup.
Dlatego, że metalowców było najwięcej w latach 80-tych. A teraz to garstka tylko została.

Zresztą nie ma co krytykować grypsery, czy "nawijania" gitowców. Mam na ten temat takie samo zdanie, jak przedmówca -
100 razy lepsza była taka grypsera od dzisiejszej mody językowej, bo przynajmniej brzmiało to swojsko.
W przeciwieństwie do dzisiejszej mody językowej polegającej na skrótach i używaniu słów zapożyczonych z angielskiego, co ogranicza zasób słownictwa i przez to coraz więcej Polskich słów wychodzi z użycia.
A taka grypsera przypomina trochę sposób mówienia górali i zbójników (pooglądajcie np. Janosika, a zobaczcie, jak bardzo to przypomina staro-polski język).

Co do niektórych rzeczy dotyczących zachowania gitowców nawet ten facet, co opowiadał o tym w filmiku podsuniętym przez Narodowca68, sam przyznał, że niektóre elementy zachowania gitów były beznadziejne.
Ale osobiście uważam, że gitowcy w przeciwieństwie do dzisiejszych drechów, mieli jakieś swoje poglądy i zasady, byle kogo za byle co na pewno nie lali. Wiadomo, że hipisi mieli z nimi prze.je.ba.ne, ale akurat hipisi to mieli zawsze prze.je.ba.ne:
w latach 60-tych byli tępieni przez milicję obywatelską, w 70-tych przez gitów, a później przez skinheadów.... i tak dalej.
Konflikty między subkulturami to żadna nowość:
W latach 70-tych nagonka gitowców na hipisów.
W latach 80-tych i 90-tych (głównie wcześniejszych) konflikty skinheadów i punków (skini też nie lubili depeszowców ponoć), a w tamtych czasach (80-te lata) - metalowcy czy rockersi byli poza tymi konfliktami.
A teraz są drechole, które leją praktycznie każdego za byle co, albo bez żadnego powodu.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Z całym szacunkiem. To co sądzisz o staropolskiej mowie?? Też wydaje Ci się śmieszna i wieśniacka, no i beznadziejna??
Takie wieśniackie śmiesznostki, tworzą naszą kulturę i historię!! Czy tego chcesz, czy nie!!
Tak samo jak obecnie, mega-skrótowce i miliardy makaronizmów!! Dla mnie to jest wieśniackie, płytkie i poniżające!!
Ale tak jest i ja się z tym pogodziłem!! Bo niestety tak już w Polsce jest!!
Co nie znaczy, żeby nie pielęgnować mowy ojczystej, jak i różnych lokalnych gwar czy też, subkulturowych slangów!!
Nawiasem mówiąc, grypsera jest bardziej polska i o wiele bardziej złożona i pomysłowa, niż zwroty: HWDP itp.!!
Pielęgnujmy tradycję!!
Grypsera była też używana, przez BOJOWNIKÓW O NIEPODLEGŁOŚĆ, podczas II-ej Wojny Św.!!
Pozdrawiam wszystkich :)




b110a85ed90355e7med.jpg
staropolska mowa a jakiś slang smarkaczy z przed iluś lat to co innego, dla kogo to tradycja dla tego tradycja, ja mówiąc używam zwykłej mowy, jedyny slang do jakiego jestem zmuszony to karciany jako że używane są tam wyrażenia które musiałbym tłumaczyć całymi zdaniami. normalnie, jak ktoś mi podziękuje mówie nie ma za co, a nie np, jak dziękuje to mówię dziękuję a nie ths, nie używam hwdp ani podobnych idiotyzmów, bo uważam że jak hasło jakieś mieć, to jakieś mądrzejsze. a te wszelkie skróty powstały jako udogodnienie dla przyspieszenia porozumiewania się przez internet, smsy itp, a że niektórzy spaczyli się i mówią tak.
jak dla Ciebie :cenzura:afa to tradycja, to jakby teraz powiedzieli, Twoi znajomi mają z Ciebie 'polewe'

mam nadzieję że to ocenzurowane nie będzie mi wzięte za grzech, to słowo no cóż, nie raz padnie w tym temacie :)
 

nuworld

Błądzi człowiek, póki dąży.
Dołączył
9 Listopad 2007
Posty
3 029
Punkty reakcji
5
Cała ta grypsera, gitowcy to taka żenada ze nie wiadomo czy sie smiac czy płakać.

W wiezieniach siedzą tylko frajerzy i czasem ludzie niewinni...

Tez mi podnieta ze ktoś siedzial w wiezieniu i nauczyl sie małpiego jezyka.

Ogólnie są jest to kwintesencja tego co w Polsce jest nabardziej ch*jowe.

Na bazie git-ludzi pojawili się w Polsce skinheadzi.

To nie jest prawda, skini w Polsce rekrutowali sie kiedys głownie z chuliganów stadionowych i zupełnie przypadkowych ludzi

Dzis jest inaczej, zazwyczaj skinem zostaje osoba raczej świadoma tego co robi, zresztą ruch skinowski umarł raczej (nie mówie tu o czymś tak śmiesznym jak Oi czy sharp bo szkoda komentować).
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
To nie jest prawda, skini w Polsce rekrutowali sie kiedys głownie z chuliganów stadionowych i zupełnie przypadkowych ludzi

Z chuliganów stadionowych to chyba w latach 90-tych, bo stadionowe chuligaństwo pojawiło się na samym początku lat 90-tych (w Anglii), a do Polski dotarło chyba jakoś w 1993 roku (podobno wtedy była pierwsza taka zadyma w Polsce), ale wcześniej to jeśli nie rekrutowali się z gitów, to myślę, że chyba tylko z przypadkowych ludzi (bo wcześniej nie było stadionowego chuligaństwa), bo ruch skinowski w Polsce podobno pojawił się po stanie wojennym w latach 1982-83.
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
Z chuliganów stadionowych to chyba w latach 90-tych, bo stadionowe chuligaństwo pojawiło się na samym początku lat 90-tych (w Anglii), a do Polski dotarło chyba jakoś w 1993 roku (podobno wtedy była pierwsza taka zadyma w Polsce), ale wcześniej to jeśli nie rekrutowali się z gitów, to myślę, że chyba tylko z przypadkowych ludzi (bo wcześniej nie było stadionowego chuligaństwa), bo ruch skinowski w Polsce podobno pojawił się po stanie wojennym w latach 1982-83.

Niestety jesteś w błędzie.
po1 chuligani angielscy działali od wczesnych lat 60-tych przenikając się w awanturach z tamtejszymi skinami
po2 polscy chuligani działają od połowy lat 70-tych .Pierwszych skinów na stadionach widywałem od ok. 1986 roku
po3 zadyma z 1993 konkretnie chodzi o mecz Polska - Anglia to była pierwsza ale jako rozdmuchana przez wszystkie media

W temacie to jak pamiętam git człowiek to był przede wszystkim posiadacz kropki nad okiem tzw cyngwajsa czyli grypsujący więzień
Potem z biegiem lat słowo przenikło do społeczństwa i gitowcami nazywano popełniających przestępstwa chuliganów ulicznych
coś jakby obecnych dresiarzy
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
Niestety jesteś w błędzie.
po1 chuligani angielscy działali od wczesnych lat 60-tych przenikając się w awanturach z tamtejszymi skinami

W latach 60-tych w Angli byli raczej Mod'si, na bazie których dopiero powstawał ruch skinowski.

po2 polscy chuligani działają od połowy lat 70-tych .Pierwszych skinów na stadionach widywałem od ok. 1986 roku

Wikipedia czasem kłamie. Znam wielu ludzi z pokoleń, których młodość przypadała na lata 80-te, czy 70-te i wśród nich nie znam ani jednego, który był wtedy stadionowym chuliganem.
Poza tym z tego, co mówią to kiedyś takiego czegoś nie było i nigdy takiego czegoś nie widzieli, ani o tym nie słyszeli, a niektórzy też na mecze jeździli kibicować.
A sam fakt, że widywałeś skinów na stadionach przecież chyba jeszcze tego nie dowodzi. Przecież każdy może pojechać na stadion na mecz.

po3 zadyma z 1993 konkretnie chodzi o mecz Polska - Anglia to była pierwsza ale jako rozdmuchana przez wszystkie media

Gdyby wcześniej w Polsce coś takiego było, to na pewno też zostałoby rozdmuchane przez media. W końcu pierwsze takie wydarzenie w Polsce musiało być dla ludzi czymś niesłychanym.
Owszem, mogły być trochę wcześniej jakieś początki, ale raczej wątpię, żeby było to widoczne.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
W latach 60-tych w Angli byli raczej Mod'si
No i to właśnie oni byli tymi chuliganami. Tak samo rudeboys ("niegrzeczni chłopcy"). Z ich dyfuzji powstał ruch skinhead.
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
Drogi Wojowniku chuligani w Anglii rozkwitli w latach 60 .Nie spierajmy się czy nazywali się mods
wiem że łysi walczyli ramię w ramię z kibicami w
takie bojówki jak Chelsea Headhunters czy Inter City Firm West hamu miały kilkusetosobowe armie w tym łysych
To Headhunters rozpętali w 85 Heysel
po2
wojownik napisał
wikipedia kczasem kłamie

ótóż kolego nie czerpię wiedzy z wikipedii ani od kolegów bajarzy
Na mecze chodzę od 80 a od 84 zaliczyłem ok.130 wyjazdów iyłęm na niejednej awanturze i zaliczyłęm niejeden wp... od milicji ichyba teraz wiem co mówię
śkini nie wywodzili się zkibiców tylko zaczęli chodzić na mecza ok 87 dokładnie nie pamiętam
atak w ogóle to ty chyba jak nie dotkniesz to nie uwierzysz.Na takie rozkminy jest z resztą dział kibole
po3
czyżbyś zapomniał że za komuny media nie pisały o pewnych sprawach
 

Fest

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
1
Punkty reakcji
0
[nawijajcie...
[/quote]

Nie zapominajcie o Festach, jedynym ruchu, ktory potrafil postawic sie grypserom i to w czasach gdy gitowcy byli niezwykle silni. Fesci dzieki cwaniactwu i inteligencji ustawiali sie w wiezieniach zapewniajac sobie duzo lepsze warunki niz reszta wiezniow, czesto wchodzili w uklady z klawiszami ( co bylo nie do pomyslenia dla grypsera ) gdzie celem ukladu bylo zdobycie konlretnych korzysci ale tez czesto rolowanie klawisza . Z tego powodu grpsiarze glosili, ze Fesci to donosiciele. Fesci za to twierdzili, ze grypserzy to fizole i homoseksualisci wykorzystujacy przemoc do zdobywania slabych fizyczni i psychicznie partnerow. Wielu grypserow zostalo podsdtepnie "skreconych do wora" przez Festow i skonczylo swoja git-kariere. Hymnem festow byly piosenki Maryli Rodowicz z tego powodu piosenki te nie sa tolerowane przez chlopcow z grypsery do dzis. Co ciekawe dzisiejsza grypsera nie przypomina juz "twardych ludzi" z czasow PRL a czesto kombinatorow i cwaniakow przypominajacych wlasnie dawnych Festow. Warto pamietac o tej zapominanej juz podkulturze! BB)
 
Do góry