Kiedy spotkaliscie swoja pierwsza milosc ? :)

tajemnicza_noobs

Nowicjusz
Dołączył
27 Czerwiec 2008
Posty
807
Punkty reakcji
0
hej nie wiem czy dobrze ze zakladam nowy temat, pewnie niektorzy beda na mnie wsciekli :p
ale... kiedy Wy drodzy urzytkowniczki mieliscie pierwszego chlopaka (chodzi mi w ktorym wieku wy bylyscie)... dreczy mnie to, bo chcialabym spotkac kiedy chlopaka, tego prawdziwego... jak widze moje kolezanki jakie sa uhahane, ze maja chlopakow, moze nie ze maja ale ze moga tak fajnie spedzac czas...
czasem sobie mysle ze zostane stara panna :(
pozdrawiam :papa: :)


PS: dodam, ze mam 16 lat - 1 LO ;)
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem (dopiero wstałem więc jak coś sorry) ale chcesz mieć chłopaka, bo koleżanki mają?
czasem sobie mysle ze zostane stara panna
PS: dodam, ze mam 16 lat - 1 LO
Wiesz młoda jesteś, wszystko przed Tobą i jakoś dziwnie rozumujesz...Ja miałem pierwszą dziewczynę w wieku 17 lat...
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
pierwsza miłość? trudno to określić czy to była miłość czy zauroczenie itp.
 

06081a

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2008
Posty
627
Punkty reakcji
0
Miasto
Wyspa Bezludna
Takiej PRAWDZIWEJ miłości jeszcze nie spotkałam - jeszcze jestem młoda i nie spieszy mi się.
Na wszystko przyjdzie czas. Jak do 19 lat nie spotkasz osoby darzącej cię uczuciem - to wtedy zaczniesz się martwić. takie jest moje zdanie.
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
No tak ale w poprzednim poście napisałaś, że wg. Ciebie należy się martwić nie zaznawszy miłości w tym wieku. Moim skromnym zdaniem trochę dziwne podejście zważywszy na fakt, iż jest to młody wiek jakby nie było...
Zresztą bądźmy szczerzy. Czym tu się martwić? :p
 

06081a

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2008
Posty
627
Punkty reakcji
0
Miasto
Wyspa Bezludna
Martwić się o siebie. Że nie znalazła się osoba, która potrafiłaby Cię pokochać i zaakceptować.
Ale zresztą, może masz i rację. W sumie sama nie wiem.
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
Martwić się o siebie. Że nie znalazła się osoba, która potrafiłaby Cię pokochać i zaakceptować.
No ja rozumiem o co Ci chodziło :) Jem śniadanie to mózg mi już funkcjonuje jak należy :p
Zresztą ja jestem fatalistą, wiec może dlatego tak mnie nie rusza perspektywa bycia samotnym...co nie znaczy, że się z tego cieszę
 

BlueDreams

Nowicjusz
Dołączył
15 Wrzesień 2008
Posty
230
Punkty reakcji
4
Wiek
33
Hah to je tez najwyraźniej powinnam zacząć się martwić...
Jednak tym, że teraz jestem sama nie przejmuje się zbytnio i w sumie nie zapowiada się chyba żebym zmieniła swój "stan" :p

Pierwszego chłopaka miałam w wieku 17 lat, ale to nie była żadna miłość ;)
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
Hah to je tez najwyraźniej powinnam zacząć się martwić...
Davaj Kwiatuszku potnijmy się razem łyżką ! ;)
Pierwszego chłopaka miałam w wieku 17 lat, ale to nie była żadna miłość
W moim przypadku to była miłość wyłącznie z mojej strony...
 

BlueDreams

Nowicjusz
Dołączył
15 Wrzesień 2008
Posty
230
Punkty reakcji
4
Wiek
33
Mi się wydawało że wielka miłość ale szybko się skończyło, szybciej niż myślałam... Potem miałam jeszcze jednego chłopaka i niestety także nam się nie udało... Także pozostaje w stanie 'panieńskim' (;D)

"Davaj Kwiatuszku potnijmy się razem łyżką ! mruga.gif"

Chyba nic innego nam nie pozostało...



(Zostałam mianowana Kwiatuszkiem :przewraca:)
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
(Zostałam mianowana Kwiatuszkiem rolleyes.gif)
Wybacz...tak mówię z uwagi na Twój awek. Jeśli Ci to przeszkadza to powiedz krótko i dosadnie a już nie będzie "Kwiatuszka" :)
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Pierwszego chłopaka mialam w wieku 18 lat ..


Ale taką prawdziwą miłość poczułam na studiach na II roku , nawet z wzajemnoscią , ale było już za późno by to naprawiać ..
 

MeG8888

mała słodka czekoladka.
Dołączył
10 Styczeń 2008
Posty
558
Punkty reakcji
8
Miasto
nie znajdziesz.
A ja jestem w Twoim wieku.
Prawdziwą miłość poznałam w lutym 2008 r.
Miałam 15 lat z kawałkiem.
Chłopaków miałam już wcześniej, ale to były tylko zauroczenia.
Jakiś czas temu zakończyliśmy to, niestety nie mogę się z tym pogodzić. :(

I powiem ci tyle - szczęśliwy ten co nie zaznał miłości. <_<
 

Aczkolwiek

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
1 510
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Pierwszego chłopaka miałam w wieku 12lat.
Ale miłości jeszcze nie spotkałam.
Choć może właśnie teraz puka do mojego serca :)
 

93natalie

Nowicjusz
Dołączył
5 Lipiec 2008
Posty
74
Punkty reakcji
0
Wiek
31
I powiem ci tyle - szczęśliwy ten co nie zaznał miłości. <_<

Święta prawda :eek:k:

2 chłopakami byłam zauroczona. Ale był jeszcze jeden. Ten najlepszy. Najpierw byliśmy krótko, to było, gdzieś koło 13. Jednak było mi dane nacieszyć się nim dłużej, ponieważ po 8 miesiącach 'wolnego' wróciliśmy do siebie. No ale niestety, się rozpadło.
 
Do góry