Ja kiedyś piłam herbatki ziołowe na przeczyszczenie, ale bardzo się od tego odwodniłam i już teraz tego w ogóle nie robię. Bo po co. Też w sumie wolę czopki bo nie powodują w organiźmie żadnych niespodziewanych efektów, nie przeczyszczają. Teraz jestem na etapie evaqu, w ciąży też je można brać, nawet farmaceutka jak kupowałam mi to powiedziała więc spokojnie można z nimi spróbować zwalczyć zaparcia. Ja długo sobie z tym nie mogłam poradzić, były takie dni, że zwijałam się z bólu. Na szczęście przeszło.
fakt, jeśli jesteś w ciąży to z ziołami trzeba bardzo uważać. Niektóre są tak niebezpieczne, że można nawet poronić, masakra. Gdzieś przeczytałam, że niebezpieczne dla ciężarnych są melisa (a ja akurat lubiłam sobie podpijać herbatki z melisy), krwawnik, szałwia kruszyna, aloes... Trochę tego jest, a przecież są też mieszanki ziół, które też stosuje się na przeczyszczenie... I podobno też niektóre składniki mogą być alergenami. W zasadzie to chyba bym sobe wszystkie odpuściła na te 9 miesięcy, nie ma co ryzykować zdrowiem dziecka. Piszesz o tych czopkach. Przeszło ci zupełnie? Nie wiem aplikowałaś regularnie i jelita ci sie "naprawiły" czy po prostu za każym razem jak masz problem to bierzesz evaqu? ja szczerze mówiac nie słyszałam wcześniej o nich, muszę coś poczytać.