Pisownia imion po polsku

queichheimer

Nowicjusz
Dołączył
11 Październik 2008
Posty
105
Punkty reakcji
0
Chcialbym sie zapytac kto decyduje o polonizacji imiom waznych osob zagranicznych. Np. Charles, nastepca tronu brytyjskiego, nazywa sie go Karol. Byly prezydent Francji de Gaulle o tym samym imieniu pisze sie w Polsce Charles. A czenu obecnego prezytenta USA Busha nie pisze sie Jerzy W. Bush. Innych przyklad#w jeszcze jest wiele. Czy jest w Polsce jakas instancja ktora o tym decyduje?
 

Quopotek

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2006
Posty
360
Punkty reakcji
0
Myśle, że imiona tytularne tj. nadane się tłumaczy, np. imina królów,papieży. G.W.Bush zaś jest "tylko" imieniem i nazwiskiem.
 

Monia ^^

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2006
Posty
3 426
Punkty reakcji
3
Wiek
30
A George to przypadkiem nie Grzegorz, a nie Jerzy? ;>
 

czera

Sztukmistrz z Cieszyna
Dołączył
21 Maj 2008
Posty
2 474
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Księstwo Cieszyńskie
A George to przypadkiem nie Grzegorz, a nie Jerzy? ;>
Grzegorz to Gregory
Myślę, że koronowanym głowom zawsze się spolszcza imiona. Aczkolwiek nie jest to reguła. Np. Wilhelm Zdobywca król Anglii i przyszy król William V to mają te same imiona. Moim zdaniem nie ma reguły.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Kiedys tłumaczono imiona, tak jak jest na całym świecie. Stąd prezydent USA Waszyngton to zazwyczaj Jerzy. Obecnie zaprzestano tego dlatego prezydent USA Bush to George. Imiona koronowanych głów na szczęście się jeszcze tłumaczy, bo głupio by brzmiało Elizabeth II, skoro pierwsza była Elżbietą.
Dla mnie to po prostu przejaw zakomleksienia Polaków, co to wstydzą sie swojego języka. Niedługo nie będą jechac do Angli, tylko do England, no bo skoro imion nie, to po co i nazwy geograficzne tłumaczyc. Tylko jak przedstawiają polskiego polityka zagranicznemu gościowi to już nie jest np. Józefem, ale Josephem i wtedy juz mnożna imiona tłumaczyc. A no tak to już u nas jest.


A tak w ogóle powinno byc Jerzy Busz. Nie żartuje.
 

ekologiczka

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2008
Posty
2
Punkty reakcji
0
Polacy bardzo "kaleczą" nasz piękny język. Coraz częściej zapożyczają słowa z języka angielskiego, a jest to wg mnie absurdem! Po co pożyczać słowa z angielskiego jak mamy polski?! Szybko mówiąc też źle się wypowiadamy. Jeżeli mamy swój niepowtarzalny język powinniśmy go szanować!

A co do pisowni imion to wydaje mi się, że większość imion angielskich Polacy "po swojemu" tłumaczą na Polski, a niekoniecznie jest to tłumaczenie poprawne.

;)
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Polacy bardzo "kaleczą" nasz piękny język. Coraz częściej zapożyczają słowa z języka angielskiego, a jest to wg mnie absurdem! Po co pożyczać słowa z angielskiego jak mamy polski?! Szybko mówiąc też źle się wypowiadamy. Jeżeli mamy swój niepowtarzalny język powinniśmy go szanować!

A co do pisowni imion to wydaje mi się, że większość imion angielskich Polacy "po swojemu" tłumaczą na Polski, a niekoniecznie jest to tłumaczenie poprawne.

;)
połowa postu nie do tematu
co do tłumaczenia imion to np ja sam nie wszystkie bym tłumaczył, np Siegfried, Zygfryd dla mnie gorzej brzmi (choć może temu że z Zygmuntem mi się kojarzy xD)
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
połowa postu nie do tematu
co do tłumaczenia imion to np ja sam nie wszystkie bym tłumaczył, np Siegfried, Zygfryd dla mnie gorzej brzmi (choć może temu że z Zygmuntem mi się kojarzy xD)

Właśnie Siegfried jest wspaniałym przykładem, że imiona trzeba tłumaczyć. Moze i ładnie brzmi, ale cięzko to wymówić po polsku, a po za tym innaczej się czyta, a innaczej pisze.
 

Juillien

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2008
Posty
40
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Ellanor
Z tego, co pamiętam, w miarę możliwości tłumaczy się imiona m.in.: przywódców religijnych, monarchów, osób kojarzonych w przestrzeni społecznej z imieniem podawanym w języku narodowym (np. Włodzimierz Lenin). Poprawnie powinno się imiona wszystkich osób, które żyją obecnie, podawać w oryginalnej postaci, ale przeważnie nie stosuje się tego w wypadkach, o których już nadmieniłam. W wypadku osób, które żyły przed XX wiekiem, możemy używać i form spolszczonych, i oryginalnych. Słownik ortograficzny współczesnego języka polskiego radzi podawać wszystkie formy polskie tam, gdzie to możliwe, ale zastrzega szereg wyjątków - lista otwarta. Na moje oko - osoby z XX i XXI wieku przytaczamy z pisownią oryginalną, o ile to nie papież, król albo Dalajlama ;), a resztę - jak nam się podoba...
 

MethTical

Nowicjusz
Dołączył
5 Sierpień 2008
Posty
178
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Nie każde obce imię ma polski odpowiednik. W zasadzie, większość imion, które są uniwersalne, to te z Biblii....
Ciężko mówić o polskim 100% odpowiedniku Charlotte (czyt. 'Szarlet). To imię pochodzi z francuskiego. Jest to zdrobniały wariant żeński imienia Charles, a skoro Charles to Karol, tak więc Charlotte najbliżej do polskiej Karoliny. Ponadto, warianty tego imienia na to właśnie wskazują: Carla, Carleen, Carlie, Carline, Carlota etc.
 

Asiulka136

Słowiańskie dziewczę :P
Dołączył
17 Sierpień 2008
Posty
1 580
Punkty reakcji
6
Wiek
15
Miasto
Nigdziebądź.
Nie każde obce imię ma polski odpowiednik. W zasadzie, większość imion, które są uniwersalne, to te z Biblii....
Ciężko mówić o polskim 100% odpowiedniku Charlotte (czyt. 'Szarlet). To imię pochodzi z francuskiego. Jest to zdrobniały wariant żeński imienia Charles, a skoro Charles to Karol, tak więc Charlotte najbliżej do polskiej Karoliny. Ponadto, warianty tego imienia na to właśnie wskazują: Carla, Carleen, Carlie, Carline, Carlota etc.
Aha dzięki. Tak mi to łaziło po głowie, że aż miałam zakładać temat o tym ;)
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Nie każde obce imię ma polski odpowiednik. W zasadzie, większość imion, które są uniwersalne, to te z Biblii....

Biblijne, albo częściowo również rzymskie i greckie. Natomiast typowo słowiańskie jak Wojciech, czy francuskie jak Charlotte, angielskie Brian nie będą sie tłumaczyć. Najwięcej jednak nowych imion powstaje chyba w USA.
 

Kaziczek

reaktywacja.
Dołączył
3 Kwiecień 2008
Posty
4 801
Punkty reakcji
76
Miasto
from Home
Biblijne, albo częściowo również rzymskie i greckie. Natomiast typowo słowiańskie jak Wojciech, czy francuskie jak Charlotte, angielskie Brian nie będą sie tłumaczyć. Najwięcej jednak nowych imion powstaje chyba w USA.
Mojego słowiańskiego imienia (Przemysław) nie można przetłumaczyć na inne języki :p
 
Do góry