"Cierpienia młodego Wertera" - Pomocy !

Status
Zamknięty.

dogtag

Nowicjusz
Dołączył
30 Wrzesień 2008
Posty
2
Punkty reakcji
0
Proszę o pomoc w napisaniu wypracowania na temat:

"Czuć, kochać i cierpieć jak Werter". Przeanalizuj fragmenty powieści Goethego i napisz wypracowanie, odwołując się do znajomości całego utworu.

Cenie jakakolwiek pomoc, jak zacząć, co we wstępie napisać itd. jakby ktoś miał gotowca byłbym ogromnie wdzięczny.
Oto fragmenty :

13 lipca
O nie, nie łudzę się! Widzę w jej ciemnych oczach niekłamane współczucie dla siebie i zajęcie mą dolą. Czuję i mogę chyba tyle zaufać sercu memu... czuję... czyż wolno mi wyrzec to niebiańskie słowo... czuję, że mnie kocha!
Kocha mnie!... O, jakiejże przeto sam dla siebie nabrałem wartości... o jakże sam siebie ubóstwiam, od chwili kiedy mnie ona kocha? Mówię to tobie, bowiem zrozumiesz mnie! Nie wiem, czy jest to zuchwalstwo, czy jeno odczucie prawdy, ale... nie znam człowieka, z którego strony groziłby mi zamach na serce Loty. A jednak, ile razy mówi z takim ciepłem, z taką miłością o swym narzeczonym, wydaje mi się, że jestem człowiekiem, którego pozbawiono wszystkich dostojeństw i zaszczytów, człowiekiem, któremu odebrano szpadę.

21 sierpnia
Daremnie wyciągam ku niej ramiona rankiem, kiedy budzę się z gnębiących, przykrych marzeń, daremnie nocą szukam jej w łóżku swoim, gdym uległ złudzie szczęsnego, niewinnego snu, jakobym siedział wraz z nią na łące, trzymał za rękę i okrywał jej dłoń pocałunkami.
Kiedy w ten czas, na poły jeszcze rozespaniem ogarnięty, szukam jej omackiem i wracam do jawy, z oczu tryskają mi łzy, w sercu czuję bolesny ucisk i płaczę i żalę się beznadziejnej przyszłości mojej.

30 sierpnia
Nieszczęsny! Jesteś naiwny, oszukujesz samego siebie. Do czegóż doprowadzić cię może owa nieposkromiona, nieustanna miłość? Modlę się już tylko do niej, wyobraźni mej jawi się wyłącznie tylko jej postać i dostrzegam o tyle jeno cały świat, o ile stoi w jakimś do niej stosunku.
I to mi daje czasem miłe chwile, tak długo trwające, póki się znowu od niej oderwać nie jestem zmuszony. Siedzę przy niej czasem przez dwie lub trzy godziny, sycąc oczy jej postacią, śledząc jej ruchy pojąc się niebiańską muzyką jej słowa. Napięcie wszystkich zmysłów moich wzrasta stopniowo, aż nagle ćmi mi się przed oczyma, przestaję słyszeć, skurcz mnie chwyta za gardło skrytobójczo, serce wali młotem i zwiększa jeszcze zamęt i uczucie rozpaczy. Wówczas, drogi Wilhelmie, nie wiem doprawdy, czy żyję na świecie!
 

alize7

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2008
Posty
17
Punkty reakcji
0
daje ci zdjecia wypracowania moze sie przyda.

ciag dalszy
 

Attachments

  • P1120776.JPG
    P1120776.JPG
    197,2 KB · Wyświetleń: 9 078
  • P1120779.JPG
    P1120779.JPG
    169,1 KB · Wyświetleń: 9 374

alize7

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2008
Posty
17
Punkty reakcji
0
mam taka ksiazke "wzory wypracowań'' liceum,technikum. mysle ze na tym troche sie powzorowac mozesz:)
 
Status
Zamknięty.
Do góry