Pokemony
- Thread starter wandern_project
- Rozpoczęty
Vardamir
Sinner
to jakaś prowokacja.... zamknąłbym temat ale chyba ostatnio zbyt pochopnie działam...
wandern_project
Nowicjusz
A czemu tak sądzisz???Ja prowokuje,czy wp?
Yoggi
wujek Stefan mistrz ciętej riposty
hmmm,a co odwiedziłeś chille? Bo właśnie jedynie na podstawie artykułu określasz ludzi. Możliwe że to wszystko prawda, jednak czytając artykuł łatwo wychwycić skrajnie negatywne nastawienie do tych ludzi oraz całkowitą dyskryminację. Nie znam takich ludzi, nie potkałem się z tą subkulturą nie oceniam.
A tak btw. to w polskich gimnazjach jest nieraz gorzej. Głupi wiek niestety
A tak btw. to w polskich gimnazjach jest nieraz gorzej. Głupi wiek niestety
Zgodzę się z tobą, być może to wp chce zrobić sensację, zrobić z igły widły ...
Vardamir
Sinner
jak już to wp, chyba że robisz dla wp 
btw, już za wgląd nie lubie ich, zresztą ja wogóle nie lubie dzieci.
btw, już za wgląd nie lubie ich, zresztą ja wogóle nie lubie dzieci.
czera
Sztukmistrz z Cieszyna
Dziwni jacyś ci ludzie. Dobrze, że półki co nie muszę tego oglądać u siebie. Ale Yoggi ma rację. Nie znamy ich więc lepiej się z opinią wstrzymać.
gogonotcrycry
Nowicjusz
- Dołączył
- 17 Wrzesień 2008
- Posty
- 16
- Punkty reakcji
- 0
- Wiek
- 31
nie tylko w gimnazjach. licea nie są wcale lepsze.
wandern_project
Nowicjusz
Ja nikogo nie dyskryminuje,i nie mówię,że jest to prawdą,ja tylko chciałem się dowiedzieć,co wy o tym myślicie.
Stwierdzam z żalem i smutkiem, że to wina mojego rocznika. Teraz jestem w pierwszej klasie liceum. Gimnazjum, które skończyłem mieści się w tym samym budynku. Ci sami nauczyciele, te same gabinety, widywałem na korytarzu licealistów. W tym roku jestem na prawdę zdziwiony i zażenowany tym jak te korytarze wyglądają teraz, kiedy do szkoły przyszła młodzież z innych gimnazjów. Urodziłem się w pechowym roczniku jakimś. Polska Złota Młodzież.
Albo mi się wydaje, albo te Twój rocznik jest rzeczywiście "wyjątkowy" :/
Rzeczywiście zwariować idzie...
No, ale temat nie o tym xD
Co do tej nowej subkultury...
Fakt faktem - nie wiemy jeszcze co to dokładnie jest, ale jakoś nie jestem do "tego" optymistycznie nastawiona
GreenBallz
Nowicjusz
- Dołączył
- 20 Kwiecień 2008
- Posty
- 49
- Punkty reakcji
- 0
- Wiek
- 31
Nieco zboczę z tematu. Możecie mi powiedzieć, co oznaczają "dwa palce", które te dziewczynki pokazują?
To chyba tylko tak regionami
U mnie klasa owszem wesoła, ale jednocześnie poważna. Z pozostałymi 3 klasami I jest identycznie. W szkole tylko klasa technikum mechanicznego rozrabia na lekcjach
ale to tak z roku na rok...na ogół to oznaczało viktorię, a co w wykonaniu tych pokemonów to ci nie powiem...
Walencja
Nowicjusz
Że tej nocy / godziny - miały dwóch facetów ?
czasowstrzymywaczka
Rotten
Jacobbs, Ty naprawdę chodzisz dopiero do liceum? Ja myśłałam, że jesteś o wiele starszy :mruga:
Nie, licea nie są takie złe, na pewno gimnazja są gorsze,
ale i tak wszystko zależy od człowieka. Nie można uogólniać.
PS. Poza tym od dawna wiadomo, że reforma szkolnictwa dotycząca wprowadzenia gimnazjów była poronionym pomysłem.
Nie, licea nie są takie złe, na pewno gimnazja są gorsze,
ale i tak wszystko zależy od człowieka. Nie można uogólniać.
PS. Poza tym od dawna wiadomo, że reforma szkolnictwa dotycząca wprowadzenia gimnazjów była poronionym pomysłem.
czasowstrzymywaczka
Rotten
Niestety
Nie, cieszę się, że w tym "strasznym" roczniku są mądrzy ludzie
Niestety
Ja nie mówię tu o rozrabianiu na lekcjach, tylko o zjawisku tego "pokemonizmu"
aha.
u mnie tego nie ma. No owszem naliczyłem z 25 dziewczyn zafascynowanych artykułem o arafatkach w bravo i noszących arafatki (pocieszam się tylko tym że większość nosi w oryginalnych kolorach, a nie tych "komercyjnych", co najlepsze większość to dziewczyny z klas I). No i kilka dziewczyn typu plastiki...
Większość jest nie związana z żadną subkulturą. Takich których można po wyglądzie przypisać do subkultury jakiejś w całej szkole "naliczyłem" może 10 osób/ 500uczniów.
U mnie jest mnóstwo, ale to mnóstwo, tych którzy by chcieli należeć do jakiejś subkultury, ale im nie wychodzi. Albo inaczej, myślą, że należą, a tak na prawdę gó*no wiedzą. Ostatnio dowiedziałem się od jakiegoś imoł dziewczęcia, że ona mnie rozszyfrowała i że tak na prawdę mam smutną osobowość i tylko udaję zatwardziałego anarchopunka, który ma wszystko w :cenzura:e. Wszystko dlatego, że nie chciałem być jej "senseiem" (chodzi o mistrza tak? Średnio się orientuję w tej całej japońszczyźnie). W ogóle dziwna dziewczynka, podbiega do mnie na przerwie i się podnieca moimi glanami i koszulką Włochatego. Takich ludzi, którzy wiedzą co mówią i wiedzą kim są jeśli chodzi o subkultury jest garstka i prawie wszyscy to moi znajomi z gigów, koncertów itp. U mnie w mieście wszelkiej maści punki, metale, rastamani, grunge'owcy itp. trzymają się razem tworząc swego rodzaju kontrkulturę, alternatywę dla idiotów pędzących ślepo za modą.
Anarchista
ni ma
- Dołączył
- 28 Sierpień 2007
- Posty
- 649
- Punkty reakcji
- 1
Przyznam się ,że ja również należę do tego niesławnego rocznika. Zawsze myślałem, że liceum to już ludzie poważniejsi , zawiodłem się. Jeśli chodzi o moje obserwacje to najgorsze są dziewczyny , mam w szkole pełno takich PsIIapssiólek plastików które w dodatku są tak tępe , że szkoda gadać :bag: zaraz po nich są pseudo metalówy , również totalne idiotki , obiecuje jeśli spotkam to ścierwo na koncercie nie będe oszczędzał łokci ,ani glanów , będe wtedy damskim bokserem ? trudno. Za to kumple są nawet w porządku , nie licząc paru pseudo metali i tachnołomów , za to nie ma dresów.
literówka
literówka