Przed pierwszym stosunkiem...

Dzieci...

  • Array

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    0

Jarhead

Upiorny Władca
Dołączył
24 Czerwiec 2006
Posty
972
Punkty reakcji
12
Wiek
31
Witam.

Piszę tego topa bo jak czytam niektóre tematy w tym dziale to normalnie krew mnie zalewa.
Najpierw są topy typu:

- jaką metodę antykoncepcji wybrać
- czy x lat to wystarczająco dużo żeby rozpocząć życie seksualne
- seks po x dniach/tygodniach/miesiącach
- etc.

a tydzień później:

- boże,czy to ciąża ?
- czy mogłam przez to zajść w ciąże ?
- okres mi się spóźnia,czy to ciąża ?
- zaszłam w ciąże/wpadłam !!!
- mam dziecko,chłopak mnie rzucił...
- wpadłam,jak o tym powiedzieć rodzicom ? :(
- wpadłam,co zrobić ? ;(
- chłopak namawia do aborcji
- kiedy pierwszy raz
- etc.

Topy tego typu zakładane są przez dzieci które zamiast uprawiać seks powinny iść dobranocke oglądnąć,umyć ząbki i do łóżeczka grzecznie.
To jest ŻAŁOSNE
Ludzie,opamiętajcie się.

Nadal myślicie że dzieci bocian przynosi czy jak ???
Skoro podejmujecie (jakże ważną) decyzję o współżyciu to liczcie się z konsekwencjami !
I po co później zakładać topa żaląc się że jesteś w ciąży ?
Nikt tej ciąży do swojego brzucha nie weźmie.

Zanim wpechacie się do łóżka to pomyślcie nad konsekwencjami a nie płaczcie później bo chłopak rzucił itp. bo jesteście żałośni.
Najpierw się w dorosłych chcecie bawić a potem to wasi rodzice muszą myśleć nad tym co zrobić bo wy myśleliście genitaliami.
Jak coś robicie to się nad możliwymi konsekwencjami zastanówcie a nie potem płaczcie nad sobą bo robicie się jeszcze bardziej żałośni niż jesteście.
Niewiele wiecie o seksie ale do łóżka to pierwsi jesteście.
A potem "co teraz zrobić ? ;(;( pomóżcie !"

Post nie jest kierowany do wszystkich.Kierowany jest do dzieci które chcą zostać dorosłymi a wiedzą tyle co Kali o konstrukcji F16.


DZIECI !!! ZASTANÓWCIE SIĘ CO ROBICIE !!!





P.S. Myślę że dobrze byłoby przenieść tego topa do "ważne tematy" gdyż może ktoś to przeczyta zanim narobi sobie problemów.
Ale decyzje pozostawiam moderatorom.

Pozdrawiam.
 

Ja3390

Nowicjusz
Dołączył
8 Lipiec 2008
Posty
443
Punkty reakcji
0
Miasto
Tu i tam :D
dokładnie. I bardzo mądrze i rozważnie napisane ;)
ale nie wiem czy w takich przypadkach jakie są na tym forum piszące takie tematy to cos da.. bo jak do tej pory nie zrozumieli i nikt im do rozsądku nie przemowił to chyba to juz nic nie zmieni i dalej bedą pojawiać się takie tematy.. ale popieram twój temat calkowicie.
 

whiteflag

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
293
Punkty reakcji
0
oj tam, oczywiscie ze sie NIC nie zmieni ;) bo takie osoby glownie pojawiaja sie na forum jako 'nowicjusze' i temat pt. 'czy jestem w ciąży', jest ich pierwszym na tym forum :)
 

polly

Zbanowany
Dołączył
29 Kwiecień 2006
Posty
812
Punkty reakcji
0
nie tylko Ty tak myślisz. mnie cholernie razi brak świadomości młodych ludzi jeśli chodzi o sprawy związane z seksem. Większości oczywiście się wydaje, że wiedzą wszystko i że niechciana ciąża owszem się pojawia ale przecież ich to dotknąć nie może. ŻAL!
 

Justyśkaa

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
2 477
Punkty reakcji
17
niestety taka jest rzeczywistość, szkoda ze mlodzi ludzie nie interesuja sie bardziej sprawami ciazy i antykoncepcji a tylko seksem,przyjemnoscia....no coz my swiata nie mozemy naprawic ale taki apel moze cos zdzialac choc mysle ze jak "małolata" sie uprze uprawiania seksu to nie wiem czy taki apel,nasze gadanie pomoze
 

Jarhead

Upiorny Władca
Dołączył
24 Czerwiec 2006
Posty
972
Punkty reakcji
12
Wiek
31
Trudno...
Ale to nie my będziemy płacić za błędy niewyżytych dzieci...

Szkoda mi tylko ich rodziców...
 

Kaziczek

reaktywacja.
Dołączył
3 Kwiecień 2008
Posty
4 801
Punkty reakcji
76
Miasto
from Home
Jarhead dobrze gadasz ale te dzieci nawet jeśli przeczytają ten temat nadal będą chciały się bawić w tatusia i mamusie <_<
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
hmm przeniosę ten temat jakoś ważny ale nie wiem czy do wielu ludzi to dotrze...
bo Ci co to wiedzą nie zakładają takich tematów
 

Leone

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2008
Posty
1 367
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Może i nie sprawi to, że dzieciaki przestaną się bawić, ale jeśli jedna osoba się zastanowi to już będzie sukces.
 

krwawa_mery

Nowicjusz
Dołączył
24 Grudzień 2007
Posty
336
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
Warszawa
ehm...ehm...
dla mnie temat troche dziwny
czemu??
sama dokladnie nie wiem...
o tym ze "dzieci bawia sie w mamusie i tatusia" bylo juz prawie wszedzie...prasa,internet
jednak problem nadal sie pojawia i zapewne pojawiac sie bedzie bo wiadomo "madry Polak po szkodzie"
wiec watpie ze ta wypowiedziec jakiegos dzieciaka zainteresuje...

a poza tym czesto wspolzycie dzieciakow spowodowane jest duza presja otoczenia badz sprobowania czegos nowego a nie "jestem juz gotowa/-y i wiem juz wszystko na temat seksu"

rowniez mi szkoda rodzicow takich dzieciakow ale...hmm moze czasami warto sie zainteresowac co dziecko robi
 

ciekawaswiata

...my kisses don't lie^^
Dołączył
27 Luty 2008
Posty
1 476
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Polska ;)
a to wszystko przez to że dzieci wychowają sie na ulicy i wszystkiego dowiadują sie nie ze szkoły ale od starszych kolegów, koleżanek, telewizji i internetu.
 

krwawa_mery

Nowicjusz
Dołączył
24 Grudzień 2007
Posty
336
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
Warszawa
a to wszystko przez to że dzieci wychowają sie na ulicy i wszystkiego dowiadują sie nie ze szkoły ale od starszych kolegów, koleżanek, telewizji i internetu.

popieram twoja wypowiedz ale...no wlasnie
w szkolach rowniez troszke mowia o seksie itd.
tylko ze w szkole jest taka zasada ze "po co mi to mowicie-ja przeciez juz to wiem" i smiech na sali
nauczyciel co prawda ma wprowadzic dziecko w taki temat tyle ze wiadomo...w szkole rozmawia sie troche inteligentniej...i dlatego dzieciakow XXI wieku to troche smieszy...ze pochwa...ze penis
najwieksza role powinni miec tu rodzicie...powinni porozmawiac z dzieckiem bez swiadkow-poprostu tak sam na sam-
a nie pozniej zwalac wine na szkole-ze niby nikt o tym nie mowi

wiec poniekad popieram ze seks najlepiej uprawiac po 18 roku zycia...wtedy czlowiek inaczej mysli i nie zachowuje sie jak dziecko bo mniej wiecej wie czym to grozi...
 

ciekawaswiata

...my kisses don't lie^^
Dołączył
27 Luty 2008
Posty
1 476
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Polska ;)
tylko ze w szkole jest taka zasada ze "po co mi to mowicie-ja przeciez juz to wiem" i smiech na sali
no wiedzą tylko skąd od kolegów ^też mi dobre źródło informacji
najwieksza role powinni miec tu rodzicie...powinni porozmawiac z dzieckiem bez swiadkow-poprostu tak sam na sam-
a nie pozniej zwalac wine na szkole-ze niby nikt o tym nie mowi
racja tylko rodzice nie umieją rozmawiać z dziećmi na takie tematy.
gdy malutkie dziecko pyta tato co to seks to on odpowiada albo nie wiem albo zapytaj mamy.
brakuje nam jakiegoś przygotowania.
 

jenndor

I need some fine wine and you, you need to be nice
Dołączył
29 Lipiec 2006
Posty
1 099
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Miasto
z kosmosu... :)
popieram twoja wypowiedz ale...no wlasnie
w szkolach rowniez troszke mowia o seksie itd.
tylko ze w szkole jest taka zasada ze "po co mi to mowicie-ja przeciez juz to wiem" i smiech na sali
nauczyciel co prawda ma wprowadzic dziecko w taki temat tyle ze wiadomo...w szkole rozmawia sie troche inteligentniej...i dlatego dzieciakow XXI wieku to troche smieszy...ze pochwa...ze penis
najwieksza role powinni miec tu rodzicie...powinni porozmawiac z dzieckiem bez swiadkow-poprostu tak sam na sam-
a nie pozniej zwalac wine na szkole-ze niby nikt o tym nie mowi

wiec poniekad popieram ze seks najlepiej uprawiac po 18 roku zycia...wtedy czlowiek inaczej mysli i nie zachowuje sie jak dziecko bo mniej wiecej wie czym to grozi...


Tak, ale pytanie, czy rzeczywiście szkoła uświadamia młodych ludzi? pytam z ciekawości, bo ja nie miałam takich zajęć, więc zastanawia mnie, jak one wyglądają. I strzelam, że pewnie prędzej zachęca się do wstrzemięźliwości, niż tłumaczy, w jaki sposób można się zabezpieczać i w jaki sposób można zajść/nie zajść w ciążę. Takie mam przypuszczenia, czy słuszne?
Druga sprawa, że dzieci nie rozmawiają z rodzicami na takie tematy - poczytajcie różne tematy w stylu: czy mama/tata/rodzice są twoimi przyjaciółmi - ogromny procent forumowiczów nie rozmawia z rodzicami w ten sposób. Fakt, że to od rodzica winna wyjść inicjatywa, ale co zrobić, gdy dziecko nie chce, albo unika rozmów, bo nie wyobraża sobie mówić na ten temat z mamą/tatą ?
Jeśli chodzi o wiek - to, że się ukończyło 18 lat o niczym nie świadczy, wcale nie powoduje, że jest się bardziej świadomym i dojrzałym do współżycia. To kwestia pojedynczego człowieka. Są tacy, którzy zaczynają uprawiać seks wcześniej, ale jakoś nie martwią się, czy peeting spowoduje ciążę, albo czy przypadkiem nie poczęły maleństwa - bo wiedzą, że seks to też konieczność zabezpieczenia się i że z powietrza się dzieci nie biorą.

Rozumiem autora tematu. Naprawdę, gdy czasem czytam niektóre tematy, to nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Za wyjątkiem postów, gdy autor zadaje jakieś pytanie dot. seksu/antykoncepcji/etc. - może lepiej, że się pytają i mogą otrzymać odpowiedź od kogoś, kto wie więcej?
 
Dołączył
26 Październik 2006
Posty
3 149
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
Kaer Morhen
Może i nie sprawi to, że dzieciaki przestaną się bawić, ale jeśli jedna osoba się zastanowi to już będzie sukces.
Wiecie co? Zastanowiłam się. I... ten temat mi uświadomił, że nie warto tak wcześnie zaczynać. W końcu seks mi nie ucieknie. xD

Tak, ale pytanie, czy rzeczywiście szkoła uświadamia młodych ludzi? pytam z ciekawości, bo ja nie miałam takich zajęć, więc zastanawia mnie, jak one wyglądają. I strzelam, że pewnie prędzej zachęca się do wstrzemięźliwości, niż tłumaczy, w jaki sposób można się zabezpieczać i w jaki sposób można zajść/nie zajść w ciążę. Takie mam przypuszczenia, czy słuszne?
Przez całe 3 lata gimnazjum chodziłam na WDŻ. Miałam bardzo komunikatywną nauczycielkę, na prawdę bardzo dużo się od niej dowiedziałam, przynosiła nam na zajęcia różnego rodzaju książki, poradniki, filmy nawet. Uczyliśmy się zarówno o dojrzewaniu, jak i o seksie, antykoncepcji a nawet wszystkim, co związane z ciążą. Niestety na zajęcia chodziło tylko 5 osób. W innych klasach było tak samo, nawet gorzej. A to wszystko dlatego, że na uczestniczenie w zajęciach potrzebna była zgoda rodziców, którzy w wielu przypadkach nawet pewnie nie wiedzieli, że jest coś takiego. Także chodził, kto chciał. :]
 

Leone

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2008
Posty
1 367
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Problemem jest pewne cwaniactwo dzieciaków.
Mając kilkanaście lat, po obejrzeniu kilku filmów porno myślą, że już wszystko wiedzą o seksie.
Do tego pojawia się wyjątkowo mocne zainteresowanie tematem, gadanie sobie o tym na przerwach, przechwalanie się.
Tak więc, gdy dzieciak słyszy 'pochwa', a nie 'cipka', to wydaje mu się to śmieszne.

Szczerze mówiąc, byłbym za tym, aby wychowanie do życia w rodzinie było już w 5-6 klasie podstawówki. Zanim pojawi się to wielkie zainteresowanie seksem.

Jeśli natomiast chodzi o rodziców, to myślę, że większość popełnia błąd.
Ja swoim dzieciom zamierzam wytłumaczyć czym jest seks, powiedzieć, że daje dużo przyjemności, ale też służy do prokreacji i całą resztę o tym. I nie wtedy, gdy będą mieć 16 lat, ale gdy zapytają.
Bo przecież i tak się dowiedzą, a lepiej w domu, gdzie dowiedzą się wszystkiego co trzeba, a nie będą szukać strzępów informacji w internecie czy u kolegów.
 
Dołączył
14 Luty 2008
Posty
2 390
Punkty reakcji
91
Wiek
37
Lepiej zapobiegać niż leczyć... Choć wydaję mi się że to przysłowie "żyje" swoim życiem i wychodzi w rachunku końcowym że lepiej nie myśleć niż pomyśleć wcześniej...
Powiem krótko w tym temacie - moim zdnaniem w wieku nastu lat seks nie jest niezbędny do życia.
Bez seksu można żyć. jeśli ktoś jest gotowy na seks to i jest gotowy na konsekwencję.
A za biadolenia typu: co teraz, ja nie mogę mieć dzieci bo jestem za młody/a, ja nie wiedziałam/em to powinni lać i patrzeć czy równo puchnie - bez względu na wiek. Skoro z głowy mądrość nie napłynęła to może od tyłka pójdzie.
 
Do góry