Rock'n'roll

michal10007

Nowicjusz
Dołączył
15 Kwiecień 2008
Posty
64
Punkty reakcji
0
Wiek
114
Hej ,
więc tak jak w temacie ... chodzi o to , że kocham muzykę rockową i podoba mi się wszystko z nią związane ... podobają mi się ludzie tak ubrani etc. tylko nie wiem jak ja bym miał się w tym odnaleźć i co na to ludzie otaczający mnie ... chodzi o to , że wiecie jakieś tam pierdoły by gadali ... a może jak stopniowo ich na to przygotować :D chciałbym tak wyglądać ale coz ... nie wiem jak to zrobic jasne ze moge poleciec do sklepu kupic glany i ubrac sie na czarno ale ja tak nie chce .. a i jeszcze sprawa arafatki ... napiszcie cos ciekawego nawet jak temat jest powtorka z rozrywki i wlasnie przezyliscie uczucie deja vu xdd
 

MCur1992

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2008
Posty
175
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Jeżeli chcesz się tak ubierać to nie patrz na innych tylko rób to co czujesz. Zmień się na ich oczach. Pokaż ludziom, że lubisz zmiany. Proste.... Tylko pomyśl najpierw nad tym czy to nie jest tylko twoja chwilowa fascynacja rockiem, a po dwóch miesiącach uznasz, że to ci się znudziło. Najważniejsza w tym wszystkim jest muzyka, więc jeżeli robisz to tylko po to by się pokazać to zdecydowanie odradzam zmiany.

A tak wogóle to jakiego bądź jakich gatunków rocka słuchasz??
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Hmm... Najpierw na dobre zainteresuj się muzyką i ideologią. Ubiór przyjdzie sam z czasem. Jeśli chcesz się utożsamiać z tą muzyką bo czujesz ją w sercu to nic prostszego, po prostu to zrób. I nie pytaj jak to zrobić. Rób jak uważasz, wykaż się indywidualnością. Więcej powiem Ci jak odpowiesz na pytanie mojego poprzednika. Jakiego rocka słuchasz?
 

BusSsi_;*

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2007
Posty
2 253
Punkty reakcji
0
Wygląda mi na to, że chcesz tylko wyglądać jak rockowiec i po prostu wprowadzić zmianę, żeby innych zafascynować, a tu nie o to chodzi ;)
Ale mam nadzieję, że się mylę ^_^

Nic więcej nie dodaje tylko kieruje do wypowiedzi poprzedników :)
I właśnie..
Jakiego rocka słuchasz?... ;)
 

michal10007

Nowicjusz
Dołączył
15 Kwiecień 2008
Posty
64
Punkty reakcji
0
Wiek
114
Więc tak , co do waszych odpowiedzi ja nie chciałbym zmienić się na jakiegoś hard rockowca który ubiera się cały na czarno i chodzi w glanach ... chociaż właściwie ? Nie ważne. Na razie chodzi mi o takie drobniejsze zmiany.
Odpowiedź na wasze pytanie :
Moja ulubiona muzyka to : AC/DC ; Bon Jovi ; Green Day ; Led Zeppelin ; Lenny Kravitz ; Maroon 5 ; Raz dwa trzy ; Rod stewart and the faces ; ROLLING STONES !!! ; The Beatles ; Myslovitz ; Red Hot Chili Peppers ; Pidżama porno ; Pink Floyd ; Phil Collins no może nie są to jakieś ostre kawałki czasami posłucham oczywiście System of a down albo grupy KoRn ale raczej coś takiego bardziej w stylu dawnego rock'n'rolla albo zwyczajnego rocka czy też czegoś lżejszego jak maroon 5 więc jakiś taki luźniejszy styl niż hard rock ;]
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
tak jak jacobbs powiedział, najpierw muzyka, ideologie później ubiór, naszywki itd.
ja np. metalu słucham ok. 5lat. a ubierać sie zacząłem dopiero niecały rok temu.
na razie tylko kupiłem kostkę i ją obszyłem, glany, pieszczochę (którą ostatnio sprzedałem koledze bo cierpiałem na brak kasy :( ) i teraz dopiero przymierzam sie do kupna jakiejs bluzy lub koszulki z długimi rękawami z jakimś zespołem...
 

michal10007

Nowicjusz
Dołączył
15 Kwiecień 2008
Posty
64
Punkty reakcji
0
Wiek
114
tak jak jacobbs powiedział, najpierw muzyka, ideologie później ubiór, naszywki itd.
ja np. metalu słucham ok. 5lat. a ubierać sie zacząłem dopiero niecały rok temu.
na razie tylko kupiłem kostkę i ją obszyłem, glany, pieszczochę (którą ostatnio sprzedałem koledze bo cierpiałem na brak kasy :( ) i teraz dopiero przymierzam sie do kupna jakiejs bluzy lub koszulki z długimi rękawami z jakimś zespołem...

No tak ... więc napisałem już czego słucham ale nawiązując do cytatu to tak , mam kilka pytań : Ile masz lat ? Ja mam 15 lat wiecie co no chciałbym chyba jakoś teraz tak gimnazjum - liceum taki styl mieć no bo na studiach to już troche za późno a w gimnazjum ( od września idę do 3 gimnazjum jak coś ) to chyba akurat na zmianę ... Wiesz co no mi nie chodzi o to , żeby właśnie jakiś taki od razu ostry styl nałożyć glany starsznie długie włosy itd. znaczy glany by mogły by jeszcze być ale nie tak długie włosy ( tak w nawiasie to właśnie jestem na etapie zapuszczania chcę zapuścić coś w stylu Rona z Harrego Pottera tym bardziej , że też jestem rudzielcem ;] ) Chodzi raczej o to , że nie chcę być już grzecznym chłopcem xdd. Tylko nie chcę stylu emo :( :( :( Myślałem nad stylem trampki później te glany xdd. to może na zime bo teraz to nie wygodnie i jeansy i koszulki w z jęzorem i napisem rolling stones ;]
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
No tak ... więc napisałem już czego słucham ale nawiązując do cytatu to tak , mam kilka pytań : Ile masz lat ? Ja mam 15 lat wiecie co no chciałbym chyba jakoś teraz tak gimnazjum - liceum taki styl mieć no bo na studiach to już troche za późno a w gimnazjum ( od września idę do 3 gimnazjum jak coś ) to chyba akurat na zmianę ... Wiesz co no mi nie chodzi o to , żeby właśnie jakiś taki od razu ostry styl nałożyć glany starsznie długie włosy itd. znaczy glany by mogły by jeszcze być ale nie tak długie włosy ( tak w nawiasie to właśnie jestem na etapie zapuszczania chcę zapuścić coś w stylu Rona z Harrego Pottera tym bardziej , że też jestem rudzielcem ;] ) Chodzi raczej o to , że nie chcę być już grzecznym chłopcem xdd. Tylko nie chcę stylu emo :( :( :( Myślałem nad stylem trampki później te glany xdd. to może na zime bo teraz to nie wygodnie i jeansy i koszulki w z jęzorem i napisem rolling stones ;]

no ok ale wiesz ze nie da sie oddzielić stylu od subkultury ???
no ale jak czytam wczesniejszy twoj post to widze ze sluchasz rocka. tylko czy masz duszę rockersa lub metala...
najlepiej to nie rób nic na siłę.
ja jestem rocznik '92 (z tego co ostatnio okazało sie to dużoooo osób wypowiadających sie w tym dziale to ten rocznik :D )
i w tym roku czeka mnie liceum, nowi ludzie itd. ale nie staram sie np. zapuszczać włosów tylko dla tego aby im pokazać: patrzcie ale ze mnie zaje.bisty metal... właściwie to nie wiem czy jestem już metalem (kryteria muzyki i ideologi spełnione :D ale nie zawsze mój ubiór wskazuje na tą subkulturę tylko na szarego człowieka, a również nie bywam za czesto na koncertach rockowych lub metalowych- 3 lub góra 4 w roku to sukces) czy jeszcze tylko słuchaczem metalu. ale wiem ze nie jestem jakimś pseudo...
a co do rudych włosów jeden z gości z kapeli kolegi ma długie rude włosy i brodę i wygląda super :)
 

Severusa

Krwiożercza macica
Dołączył
19 Październik 2005
Posty
3 054
Punkty reakcji
2
Miasto
Skądinąd
No to ja też z '92 się wypowiem. IMO długowłosy rudzielec to całkiem, całkiem wygląda ;D ale jak czytam Twoje posty to tak trochę czegoś nie rozumiem... Czy nie możesz ubierać się po prostu tak jak chcesz i jak Ci sie podoba? Trochę tego, trochę tamtego? Styl się z czasem sam wyrobi, a szafa zapełni.
 

michal10007

Nowicjusz
Dołączył
15 Kwiecień 2008
Posty
64
Punkty reakcji
0
Wiek
114
Właściwie to może macie racje ;) Wiadomo , że każdy musi sobie wyrobić jakiś styl ale wiecie ja nie chcę być przeciętnym grzecznym chłopczykiem ... Dlatego myślałem o lekkiej zmianie stylu . A słuchajcie co sądzicie o arafatkach ? :D
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
jeśli ci sie podoba to noś ją. byle w oryginalnej wersji a nie jakąś pseudo w kolorze różowym, fioletowym itd...
a tak po za tym jak byś chciał zmienić na raz swój styl to spory wydatek, bo np. same glany ok. 200zł.
bluza z zespołem 100zł, jakaś pieszczocha 50zł, czarne jeansy 80zł, koszulka 15-25zł, kostka + naszywki do niej ok. 90zł... mówię teraz o stylu metalowca.
dla mnie jest to za duży wydatek dla tego tak po woli wszystko kompletuje, na ile mi finanse wystarczają :D
a póki co składam na jakąś gitarę bo chciałbym sie uczyć grać...

Zapomniałem cos dodać: Patrz na szmateksach lub na allegro :p tam można kupić rózne rzeczy tanio :)
np. czarne wąskie jeansy za 30zł.
lub skórzane spodnie za 20zł na szmateksie udało się kupić kuzynowi :)
 

michal10007

Nowicjusz
Dołączył
15 Kwiecień 2008
Posty
64
Punkty reakcji
0
Wiek
114
jeśli ci sie podoba to noś ją. byle w oryginalnej wersji a nie jakąś pseudo w kolorze różowym, fioletowym itd...

Tylko wiesz co to może się wyda głupie ale ja mam strasznie po:cenzura:aną klasę ... serio po prostu jak przyjdziesz w nowych butach czy coś to ( chodzi tutaj o laski bo to one są po:cenzura:ane ) mówią " LOL ale michał masz buty " albo " widziałaś michała buty lalalala " coś w tym stylu <_< to nie jest fajne tym bardziej jak chcesz się ubrać w coś bardziej wyróżniającego czy według ciebie fajnego :)

I jeszcze takie pytanko : No bo w lecie raczej arafatki w taką pogodę 30 stopni to się chyba nie nosi nie ? I w ogóle gdzie kupić arafatkę ? Bo tego to ja nie wiem !!! Wiadomo , że spodnie itd. to w ... sklepie normalnym ale np. w reserved czy h&m nie ma arafatek ;)
 

MCur1992

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2008
Posty
175
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Tylko wiesz co to może się wyda głupie ale ja mam strasznie po:cenzura:aną klasę ... serio po prostu jak przyjdziesz w nowych butach czy coś to ( chodzi tutaj o laski bo to one są po:cenzura:ane ) mówią " LOL ale michał masz buty " albo " widziałaś michała buty lalalala " coś w tym stylu <_< to nie jest fajne tym bardziej jak chcesz się ubrać w coś bardziej wyróżniającego czy według ciebie fajnego :)

I jeszcze takie pytanko : No bo w lecie raczej arafatki w taką pogodę 30 stopni to się chyba nie nosi nie ? I w ogóle gdzie kupić arafatkę ? Bo tego to ja nie wiem !!! Wiadomo , że spodnie itd. to w ... sklepie normalnym ale np. w reserved czy h&m nie ma arafatek ;)

Człowieku zastanów sie wreszcie. To co my mamy niby zrobić?? Iść i powiedzieć twoim koleżaneczkom, że mają się nie nabijać jak zmienisz styl bo tego nie chcesz?? Nie bądź śmieszny. Marudzisz jak stara baba. Skoro tak cię to boli, to nie zmieniaj swojego wyglądu. Nie rozumiem cię zupełnie koleś. Niby chcesz się inaczej ubierać, a niby nie chcesz bo wstydzisz się innych. Zastanów się. Albo to, albo to. Ja osobiście odradzam zmianę twojego stylu, bo już dawno nie widziałem tak nie zdecydowanego człowieka jak ty. Chcesz wyglądać inaczej od innych, a boisz się ich reakcji. Gratuluje podejścia. Świat należy do odważnych. Tyle ci powiem. <_<
 

Severusa

Krwiożercza macica
Dołączył
19 Październik 2005
Posty
3 054
Punkty reakcji
2
Miasto
Skądinąd
Olej ich. Pogadają i przestaną. A jak nie przestaną to zaraz przecież konczysz gimnazjum. W średniej szkołe nowi ludzie, nowa klasa.
Co do Arafatki... ja swoją kupiłam na http://rockmetalshop.pl bo nie widziałam w mieście, a zeby isć na bazar to za leniwa jestem zeby tak wcześnie wstać. A też nie miałabym pewnosci czy coś by było. Nosić jak jest 30 stopni... ja tam bym się ugotowała, chociaż to też jest swego rodzaju ochrona przed ciepłem (wiadomo, arafatki wymyślono na bliskim wschodzie, żeby chronic się przed palącym słońcem).
 

Glammaniara

Nowicjusz
Dołączył
3 Październik 2007
Posty
251
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Grudziądz
Jeśli chodzi o to gadanie typu "o, nowa fryzura; o, jakie buty! o matko, jak ty wyglądasz!" itd. to to jest typowe dla takich... ehm młodych ludzi jak ty i twoja klasa :) Nie chcę tutaj wszystkich obrażać bo skoro o tym mówisz to pewnie sam taki nie jesteś. W mojej klasie w gimnazjum też tak było. Wyglądałam właściwie normalnie. Od czasu do czasu zakładałam czarny ubiór. Wystarczyło że pomalowałam paznokcie na czarno i od razu była afera typu "satanistka, czarne palce, coś ci zafarbowało, kosmici cię zaznaczyli" itp :D W liceum nie było już takich dogadywanek. Prawdę mówiąc, na początku było gorzej niż w gimnazjum. Ludzie wogóle mnie nie znali a nazywali mnie satanistką, pytali czy zjadam koty i czy chodzę na cmentarz rozwalać groby, a jak raz ksiądz wywołał mnie do odpowiedzi to było wielkie halo że niby "jak to?", że "ona to wogóle na religię nie powinna chodzić hahaha". Dziewczyny nie były złe. Paniusie jak to paniusie, trochę przestraszone były. Ale chłopacy to nawet nie mieli zamiaru obok mnie siadać. Coś komuś spadło to było "weź mi podaj... ale połóż na ławkę" (w domyśle: bo nie chcę cię dotykać). Ogólnie smutno było. W końcu raz jeden postanowił ze mną pogadać i zaczął pytać czy ja wogóle słucham metalu :D No i myślę że dopiero wtedy dopuścili mnie do głosu i zdołałam pokazać że nie jestem jakaś zła. Potem już było naprawdę dobrze. Ludzie sami zaczęli się upominać za głupie żarty. W tej chwili, po zakończeniu roku szkolnego, mogę śmiało powiedzieć że nie mam do nikogo żalu. Oni po prostu byli niedojrzali, może z tego powodu nietolerancyjni ale zmienili się w końcu.
A wygląd? Chciałbyś drobne zmiany... W sumie to rozumiem bo ja też zaczynałam od drobnych zmian. Nie byłam z nich do końca zadowolona bo zawsze chciałam więcej ale to chyba przychodzi stopniowo. Ja osobiście zaczęłam od fryzury. Zaczęłam farbować włosy po prostu. No i też paznokcie ale u facetów to nie jest konieczne bo w końcu nie każdy lubi, aczkolwiek są tacy co malują. Zaczynałam od takich drobnych gadżetów typu pasek czy coś na rękę. No i też trampki. Spraw sobie coś fajnego i się ciesz :D I czekaj aż będziesz mógł kupić coś więcej :)
Ogólnie w wyglądzie to osobiście podobają mi się szaleńczo "skórzane" kurtki - żeby było zgodnie z moimi przekonaniami, fajnie jeśli jest to skóra ekologiczna, sztuczna :) No i rzecz jasna długie włosy - najlepiej czarne ale są baaardzo rzadko spotykane - lub o jakimś dziwnym kolorze: rude czy jakieś takie podobne :D Kurtka plus włosy - mua! :*:*:* :D:D:D
Co do arafatki to wydaje mi się że jest dzisiaj i tutaj symbolem tolerancji narodowościowej ale kojarzona jest ogólnie jako element subkultury metalowej lub punkowej. Tak wogóle to symbol narodowy Palestyny.

(master6x6: gdybym obstawiała twój rocznik na zakładach to wszystko bym przegrała bo w życiu bym nie zgadła! pomyślałabym raczej że jesteś starszy niż '89 :D)
 

michal10007

Nowicjusz
Dołączył
15 Kwiecień 2008
Posty
64
Punkty reakcji
0
Wiek
114
Jeśli chodzi o to gadanie typu "o, nowa fryzura; o, jakie buty! o matko, jak ty wyglądasz!" itd. to to jest typowe dla takich... ehm młodych ludzi jak ty i twoja klasa :) Nie chcę tutaj wszystkich obrażać bo skoro o tym mówisz to pewnie sam taki nie jesteś. W mojej klasie w gimnazjum też tak było. Wyglądałam właściwie normalnie. Od czasu do czasu zakładałam czarny ubiór. Wystarczyło że pomalowałam paznokcie na czarno i od razu była afera typu "satanistka, czarne palce, coś ci zafarbowało, kosmici cię zaznaczyli" itp :D W liceum nie było już takich dogadywanek. Prawdę mówiąc, na początku było gorzej niż w gimnazjum. Ludzie wogóle mnie nie znali a nazywali mnie satanistką, pytali czy zjadam koty i czy chodzę na cmentarz rozwalać groby, a jak raz ksiądz wywołał mnie do odpowiedzi to było wielkie halo że niby "jak to?", że "ona to wogóle na religię nie powinna chodzić hahaha". Dziewczyny nie były złe. Paniusie jak to paniusie, trochę przestraszone były. Ale chłopacy to nawet nie mieli zamiaru obok mnie siadać. Coś komuś spadło to było "weź mi podaj... ale połóż na ławkę" (w domyśle: bo nie chcę cię dotykać). Ogólnie smutno było. W końcu raz jeden postanowił ze mną pogadać i zaczął pytać czy ja wogóle słucham metalu :D No i myślę że dopiero wtedy dopuścili mnie do głosu i zdołałam pokazać że nie jestem jakaś zła. Potem już było naprawdę dobrze. Ludzie sami zaczęli się upominać za głupie żarty. W tej chwili, po zakończeniu roku szkolnego, mogę śmiało powiedzieć że nie mam do nikogo żalu. Oni po prostu byli niedojrzali, może z tego powodu nietolerancyjni ale zmienili się w końcu.
A wygląd? Chciałbyś drobne zmiany... W sumie to rozumiem bo ja też zaczynałam od drobnych zmian. Nie byłam z nich do końca zadowolona bo zawsze chciałam więcej ale to chyba przychodzi stopniowo. Ja osobiście zaczęłam od fryzury. Zaczęłam farbować włosy po prostu. No i też paznokcie ale u facetów to nie jest konieczne bo w końcu nie każdy lubi, aczkolwiek są tacy co malują. Zaczynałam od takich drobnych gadżetów typu pasek czy coś na rękę. No i też trampki. Spraw sobie coś fajnego i się ciesz :D I czekaj aż będziesz mógł kupić coś więcej :)
Ogólnie w wyglądzie to osobiście podobają mi się szaleńczo "skórzane" kurtki - żeby było zgodnie z moimi przekonaniami, fajnie jeśli jest to skóra ekologiczna, sztuczna :) No i rzecz jasna długie włosy - najlepiej czarne ale są baaardzo rzadko spotykane - lub o jakimś dziwnym kolorze: rude czy jakieś takie podobne :D Kurtka plus włosy - mua! :*:*:* :D:D:D
Co do arafatki to wydaje mi się że jest dzisiaj i tutaj symbolem tolerancji narodowościowej ale kojarzona jest ogólnie jako element subkultury metalowej lub punkowej. Tak wogóle to symbol narodowy Palestyny.

(master6x6: gdybym obstawiała twój rocznik na zakładach to wszystko bym przegrała bo w życiu bym nie zgadła! pomyślałabym raczej że jesteś starszy niż '89 :D)

Dzięki Ci twoja wypowiedź dużo mi pomogła ;)
Tylko nie rozumiem tego z tym rocznikiem ale to szczegół ;)
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Tylko wiesz co to może się wyda głupie ale ja mam strasznie po:cenzura:aną klasę ... serio po prostu jak przyjdziesz w nowych butach czy coś to ( chodzi tutaj o laski bo to one są po:cenzura:ane ) mówią " LOL ale michał masz buty " albo " widziałaś michała buty lalalala " coś w tym stylu <_< to nie jest fajne tym bardziej jak chcesz się ubrać w coś bardziej wyróżniającego czy według ciebie fajnego :)

I jeszcze takie pytanko : No bo w lecie raczej arafatki w taką pogodę 30 stopni to się chyba nie nosi nie ? I w ogóle gdzie kupić arafatkę ? Bo tego to ja nie wiem !!! Wiadomo , że spodnie itd. to w ... sklepie normalnym ale np. w reserved czy h&m nie ma arafatek ;)


a miej ich gdzieś. jesli zamierzasz utożsamiać się z daną subkulturą to musisz byc przygotowany na docinki skoro już teraz to robią... a po za tym musisz ich olewac bo ubierasz się dla siebie a nie dla kogoś. a jeśli jest na odwrót i np. chcesz ubierać się w tym stylu dla respektu itd. to z góry mówię że wiele osób z tego forum nie lubi takich osób bo są to najcześciej pseudo albo jakieś kindery...
mi przez pewien czas docinał kolega jak wpuszczałem spodnie do butów (glanów), że wyglądam jak pedał itd. tłumaczyłem mu ale nic nie pomogło. aż jedna koleżanka raz pojechała mu że niektórzy noszą glany w odróżnieniu od niego (on też nosi glany, ale nigdy nie wpuszcza w nie spodni) z wpuszczonymi spodniami w glany itd. aby utożsamić się z subkulturą...
od tego czasu mam spokój :D zawsze potrafi go zgasić :)
czasem zdarzają się w klasie docinki na temat młota thora który noszę, ale nie przejmuje się tym... jak ktoś mnie przezwie to oddaję sobie, a jeśli mam co innego do roboty to ignoruję. ktoś mnie uderzy nawet lekko to odruchowo uderzam go z pięści, nawet przy nauczycielach...
jeszcze 2 lata temu śmiali się z muzyki jaka słucham, teraz już chyba przyzwyczaili się do tego...

i dobrze ze w h&m itp. nie ma arafatek! bo po co płacić krocie tylko za markę...
najlepiej to z egiptu kupic arafatkę. ale na allegro można znaleźć też tanio za 15zł :) z przesyłką wyjdzie ok. 26zł

widzę że MCur1992 ostro pojechał ci, ale ma rację... nie możesz się bać krytyki innych. jak oni krytykuja ciebie to ty ich...
Glammaniara: oj nie postarzaj mnie tak :D jestem jeszcze młody :p
 

darkwarrior

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2008
Posty
422
Punkty reakcji
2
Jesli chodzi o ubiór to po części zależy co ty lubisz ja np lubię rock współczesnego ale uwielbiam hardrocka z lat 80 guns and roses, warrant itp. i nosze wąskie dzinsy rurki duże okulry aviatory taki styl z lat 80'. (girls like it :p )
Myślę że jak bys na taki ubiór się przżucił to znową jakiejś gigntycznej zmiany byś znowu nie robił. ja nie noszę glanów :) to jest wynalazek późniejszych lat i nie jest to stylu lat 80. ogólnie doradzam ci żebyś zmienił ubiór od rzu bez dawkowania bo tak to będziesz się cały czas zastanawiał co ludzie będa myśleć jak zmienisz to czy tamto, a jak od razu zrobisz zmianę to za 2 dni i ty i reszta ludzi przyzwyczaicie się do twojego ubioru pozdro
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Jesli chodzi o ubiór to po części zależy co ty lubisz ja np lubię rock współczesnego ale uwielbiam hardrocka z lat 80 guns and roses, warrant itp. i nosze wąskie dzinsy rurki duże okulry aviatory taki styl z lat 80'. (girls like it :p )
Myślę że jak bys na taki ubiór się przżucił to znową jakiejś gigntycznej zmiany byś znowu nie robił. ja nie noszę glanów :) to jest wynalazek późniejszych lat i nie jest to stylu lat 80. ogólnie doradzam ci żebyś zmienił ubiór od rzu bez dawkowania bo tak to będziesz się cały czas zastanawiał co ludzie będa myśleć jak zmienisz to czy tamto, a jak od razu zrobisz zmianę to za 2 dni i ty i reszta ludzi przyzwyczaicie się do twojego ubioru pozdro

tylko że na natychmiastową zmianę trzeba mieć kasę...
ja wyliczyłem już w tym temacie ile by kosztował taki wizerunek metala...
 

darkwarrior

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2008
Posty
422
Punkty reakcji
2
tylko że na natychmiastową zmianę trzeba mieć kasę...
ja wyliczyłem już w tym temacie ile by kosztował taki wizerunek metala...

no ale metal nosi glany a rockmen s tylu lat 80 nie :) ja noszę trampki za 35zł ( w tym wliczona przesyłka z zallegro) a nie glany za 230zł.
dżinsy też na allegro można taniej wypatrzyć ja znalazłem świeżo wystaioną aukcję spodni H&M które w sklepie były za 139zł sam widziałem a koleś sprzedał mi je za 60zł po długim targowaniu bo za małe na niego były okulary około 25zł z przesyłką i już jest styl hardrockowy koszulka z jakimś zespołem nie jest od razu konieczna. Zmiana spodni na zupełnie wąskie adidasków na trampki i okulary aviatory to już jest spora zmiana jak na raz.
 
Do góry